28 maja podczas gali UFC w Sztokholmie dojdzie do pojedynku pomiędzy Alexandrem Gustafssonem i Gloverem Teixeirą. Dla Szweda będzie to kolejna walka na swoim terenie, jednak jak sam mówi, to zdecydowanie bardziej go motywuje. W rozmowie z MMAViking.com, Gustafsson powiedział:

Jestem bardzo podekscytowany tą walką i tą galą. Ciąży na mnie znacznie większa presja, gdy walczę w swoim mieście, ale to działa na mnie pozytywnie, motywuje mnie do cięższych treningów i mam jeszcze większą chęci zwycięstwa.

Zapytany o swojego przeciwnika stwierdził, że ten na pewno będzie chciał go znokautować.

Teixeira to wszechstronny i twardy przeciwnik. Mocno bije i jest w tym biznesie od dawna. Dawno temu był sparingpartnerem Chucka Liddella. To ekscytujący zawodnik. On oczywiście zamierza mnie znokautować, bo zdaje sobie sprawę z tego jak mocna ma ręce i cios, ale to ja skończę walkę przed czasem.

Zapytany o plany na przyszłość, Szwed powiedział, że po wygranej liczy na kolejną walkę o pas mistrzowski UFC.

Mam nadzieję, że potem otrzymam trzecią szansę walki o tytuł, ale zobaczymy jak to będzie. Nie zastanawiam się nad tym teraz. Aktualnie skupiam się na najbliższym starciu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.