Gunnar Nelson po powrocie do oktagonu UFC w świetnym stylu poradził sobie z Alexem Oliveirą. Ogromne znaczenie w walce miało rozcięcie, które Islandczyk sprawił Brazylijczykowi jednym z uderzeń łokciem. Brazylijski Kowboj musiał mieć założone aż 29 szwów, aby odpowiednio zszyć ranę.
Poniżej zdjęcia z samej akcji, która spowodowała gigantyczne rozcięcie na czole zawodnika:
Piękna pamiątka prosto z Islandii
Pięknie, całym serduchem byłem za Gunnim 🙂