Przed UFC w Gdańsku organizacja postanowiła zapoznać gości specjalnych gali, Aljamaina Sterlinga oraz Mike’a Perry’ego z tradycyjną polską kuchnią. Zobaczcie jak zawodnicy poradzili sobie z m.in. pierogami, barszczem białym czy tatarem.

7 KOMENTARZE

  1. Tylko ruskie, ale ozory? A co to było po pierogach? Jakaś kurwa wielka kanapka co Janusz do pracy od Grażyny dostaje?

  2. Dlaczego nie dali schabowego z ziemniakami do tego mizeria i kompot?

  3. Co to kurwa za chujowe żarcie? Później puszczają takie gówno w świat i robią nam siarę. Jaki kurwa ozor?! Pojebało ich?! Nigdy w życiu tego nie jadłem. A to dziwne coś z cebulą na początku? Wpierdolili tonę cebuli i kawałek śledzia na jakiś podejrzanie wyglądający chleb i co to miało być? W życiu nie widziałem, żeby ktoś tak jadł. Jak mogło nie być schabowego, rosołu, zrazów moich ukochanych albo chociaż chleba ze smalcem?! Dajecie kurwa chleb (chujowy jakiś) z cebulą, a ze smalcem nie? Chleb kurwa z cebulą?! Tego menu pewnie nie układał nawet żaden Polak tylko jakiś "Jerry Kołolski z Czikago", który w UFC jest odpowiedzialny za noszenie kabli. Potem wzięli w plastiku z jakiejś chujowej knajpy i odgrzali w mikrofali. Wbijam Jerremu i każdej innej osobie odpowiedzialnej za dobór i wykonanie tych "dań" wielgachnego cwela prosto w zęby. Ale jestem zniesmaczony a niech to chuj, centralnie mnie wkurwił ten filmik

  4. ooo kurwa nie zdzierżę. Ten Perry to jakiś w dupę jebany śmieć, kurwa do pierożków zero szacunku łapskami i pluje skurwiel. Chuj mu na maske elo

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.