Ivan Shtyrkov (MMA 15-0-1) nie dał większych szans Thiago Silvie (MMA 21-8) na dzisiejszej gali RCC 5. Silva, który dał się poznać polskim fanom jako pogromca Tomasza Drwala w UFC, nie potrafił znaleźć odpowiedzi na agresywne ataki parterowe „Uralskiego Hulka” – ostatecznie odklepał balachę w pierwszej rundzie:

Silva przed tą walką debiutował w KSW, gdzie – na gali oznaczonej numerem 42 – wypunktował Jamesa McSweeneya.

Shtyrkov jest niepokonany w zawodowej karierze, którą rozpoczął stosunkowo niedawno, bo w czerwcu 2015 roku.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.