mma_e_alves01_5801

(Fot. Sherdog.com) Thiago Alves udanie powrócił wczoraj do startów w MMA po ponad dwóch latach. Oprócz pokonania Setha Baczynskiego, Brazylijczykowi udało się także zdobyć nagrodę za „Walkę wieczoru”. Oczywiście, „Polish Pistolla” także może się cieszyć z dodatkowych 50 tys. dolarów.

Bonusami za najlepsze występy na gali uhonorowani zostali natomiast Donald Cerrone oraz Alex White. „Cowboy” trafił Barbozę idealnie wycelowanym prostym, a następnie błyskawicznie doskoczył do zranionego rywala i poddał go duszeniem zza pleców. Jest to 14. nagroda Amerykanina pod skrzydłami Zuffy. Z kolei debiutujący w UFC White w niecałe półtorej minuty posłał na deski Estevana Payana i prawdopodobnie pozbawił go pracy.

30 KOMENTARZE

  1. brak bonusu dla Werduma to jakis zart. po co zmieniali te bonusy (mialo to sluzyc dobrym wystepom bez skonczen) jak i tak daja za KO oraz sub? 5 rund okrutnych Brazylijczyka warte wiecej niz KO White'a. IMO.

  2. Zawsze faworyzowali walki wieczoru, a gdy ta była naprawdę dobra, to nie dali bonusu. Bez sensu. 

  3. Cieszę się, że Alves z Baczyńskim dostali fotn, ale faktycznie zamiast White’a Werdumowi bardziej się należy. Z drugiej strony Werdum kasę ma, debiutant jeszcze niekoniecznie.

  4. Wg White’a Fabricio zawalczył zbyt asekurancko oraz nie skorzystał z szansy skończenia rozbitego i zmęczonego Brownego pod koniec walki.

  5. Ja nie mam problemu, z bonusami. Cerrone błyskawicznie dopadł i udusił Barbozę po knockdownie. Nokaut White'a jak dla mnie również się broni w kwestii bonusu i zgadzam się z Puczim, że przyznawanie bonusów fighterom o mniejszej renomie jest bardzo fajnym rozwiązaniem, i sygnałem, że dostaje się bonusy nie tylko za nazwisko. Po części tyczy się to też FOTN, kombinacje Alvesa wchodziły okrutnie, ale Seth przez całą walkę się odgryzał i pokazał się z fajnej strony z tak rasowym uderzaczem.

    Natomiast Werdum i Browne i tak pewnie dostaną ładne bonusy. Ian McCall nazywał to "pieniędzmi rangi main eventu" choćby od sponsorów. A fakt, że leciało to na FOXie również dodaje tej walce prestiżu i na pewno żaden z nich pokrzywdzone nie zostanie.

  6. Nie bójcie sie o Werduma , z pod stołku dostanie i tak swoje Laughing Pittbul świetnie powrócił do startów , ma szanse jeszcze sporo namieszac w WW Baczynski równiez pokazał sie ze świetnej strony naprawde tawrdy chłop , ogólnie gala na + nie podobała mi sie walka panienek , nadal mnie nie przekonują do oglądania , Romero tym starszy tym lepszy Laughing zajechał całkowicie siłą fizyczną mocnego tavaresa 

  7.  Moim zdaniem bonusy najbardziej należałaby się Werdumowi i Romero, FotN słuszny.

  8. Myślałem, że tekst Baja to ironia i żart, ale z tego co widzę Wy serio chcecie nagradzać Werduma! Tzn. za co? Za obijanie nieprzytomnego od połowy pierwszej rundy zawodnika, któremu cierpienie sprawiało podniesienie ręki do góry, a co dopiero uderzanie? 😀 Każdy na miejscu Werduma czyniłby to samo. A on i tak zamiast atakować, to nie agażował się się w walkę. Jeśli chodzi o rangę pojedynku, to jak najbardziej, wszystko zrozumiałe, ale jeśli chodzi o bonusy, to za Chiny nie był to występ do nagrodzenia.

  9. 85% osob mysli, ze Travis zje go na sniadanie w 1 rundzie (sonda twitterowa, specjalisci w studiu, blabla) – ten wchodzi do oktagonu i robi calkowita dewastacje, uzywa kombinacji jak Brazylijczyk z tej samej gali Thiago Alves (wazacy 30kg mniej), sypie hajkickami, spinning shitami, nie daje sie trafiac Browne'owi, po czym wkreca typowo swoja 'gre' i trafia praktycznie kazdy cios. nie angazowal sie w walke? prawdopodobnie polamal nos Travisowi, rozbil go jak nikt inny, zdominowal go. waga pojedynku dla mnie tez jest wazna, White znokautowal 'ogorkowego' IMO Payana po 2 porazkach w UFC i ilus tam w SF kiedy to Werdum pobil NAHAJPOWANEGO Happe. serio? zero bonusu? :C

    sam sie Browne do takiego stanu nie doprowadzil.

    Panie Fabrycy, DOŻYWOTNI PROPS!

  10.  Rozbicie faworyta w czymś, co miało być jego domeną nie jest godne bonusu? Przecież Werdum raził kapitalnymi kombinacjami gościa, po którym to ludzie spodziewali się przewagi w stójce. Dodatkowo to nie była wyrównana stójkowa batalia, w której trochę lepszy był Fabrycy, tylko zdecydowana dominacja. Fabrycy występ gali jak nic.

  11. Rozbicie faworyta w czymś, co miało być jego domeną nie jest godne bonusu?


    Ja myślałem, że te bonusy przyznawane są za występy w oktagonie, a nie "hype" czy za oczekiwania względem faworyt-underdog.

     

    Przecież Werdum raził kapitalnymi kombinacjami gościa, po którym to ludzie spodziewali się przewagi w stójce.

    Tak, raził dobrymi kombinacjami. Faktycznie raził nimi gościa, który miał go zabić stójkowo, ale no właśnie. Po raz kolejny bonusa nie przyznałbym tylko dlatego, że ktoś miał kogoś pokonać, a nagle ten "rzucony na pożarcie" zaskoczył wszystkich mega formą (choć nie wszystkich, bo wielu stawiało na Brazylijczyka). Bolt, ja gdybym nie oceniał po nazwiskach, to uznałbym tę walkę za żałośnie słabą. Jeden grubasek wypompował się po 3 minutach walki, a drugi pykał go w stójce jak chciał i mimo tego nie starał się mocniej skrzywdzić przeciwnika dając mi 25 minut rozwleczony pojedynek gościa świeżego z żywym zombie, który nie miał siły podnieść ręki i się zataczał. Naprawdę jest to występ gali?

     

  12.   To może z drugiej strony, apropo rażenia kombinacjami – w której innej walce na tej gali była taka sama lub zbliżona dominacja w stójce czy ogólnie walce dominacja przez jednego zawodnika? Bo mnie nasuwa się tylko Romero – Tavares. Kowboj elegancko trafił tym prostym i udusił, ale w czasie walki nie błyszczał. White po paru chaotycznych wymianach ładnie trafił i tyle. To już prędzej Caio zaprezentował coś świetnego w swoim skończeniu.

  13. 1, 4, 5 Browne! Bonus za wałek? No way!  #PozdroDlaKumatych 

    Romero, czy Magalhaes jak dla mnie dużo bardziej zasłużyli na bonus.
    A man’s game charges a man’s price. || [email protected]

  14. Ale co ma do tego dominacja? Jakby w lekkiej była taka sytuacja, to również nie dałbym bonusu, bo za co? Wydaje mi się, że źle interpretujesz bonusy w UFC (lub czynię to ja:)). Jednak "występ" niekoniecznie musi równać się z dominacją. Andrzej z Bonusem BGC też dał dominujący występ, może jemu też przyznamy bonusa (lol) za występ wieczoru. Absurdalne, ale ja tak to widzę.

    Drogi Bolcie, na czacie w czasie walki Werduma z Brownem, ludzie pisali, że od nich lepszy jest już nawet Tybura, a już z pewnością od Travisa. Sama walka była również wygwizdana okrutnie. A bardziej gwizdano chyba tylko na walce kobiet. Na wspomnianym czacie również większość śmiała się z Travisa mówiąc, że Daniel Omielańczuk ma już lepszą kondycję. Więc nie. Nadal nie dałbym występu wieczoru Werdumowi. Z dwóch powodów:

    1) Walka była słaba jak barszcz. Travis po trzech minutach pływał i zataczał się. Uderzał praktycznie rzucając rękę – był więc przeciwnikiem, na tle którego KAŻDY w miarę lepszej kondycji zawodnik by błyszczał, czy więc zrobił to Werdum?

    2) Sam Werdum jednak NIE błyszczał. Obijał ledwo broniącego się i niekontrującego zawodnika, a mimo to, hamował się, stał i nie atakował, choć większość jego kombinacji wchodziła jak w masło.

    Przykro mi. Nie widzę tutaj miejsca na bonus i uznałbym za oburzające gdyby ten bonus przyznano. Kwestia jest taka, że gdyby mi skasowano pamięć o zawodnikach i pokazano walkę, to nie znając walczących uznałbym, że walka stoi ma bardzo słabym poziomie w którym ten lepszy nie jest w stanie wykończyć żywego trupa… przez 22 minuty walki:).

  15.  Możliwe, że zbytnio oceniam przez rangę pojedynku, tudzież mam dziwny gust, ale oglądając walkę bez żadnego tła w postaci chatu byłem pod wrażeniem tego, w jaki sposób Werdum rozegrał to starcie. Dla mnie absolutne zdominowanie rywala na takim poziomie rywalizacji to jest występ wieczoru – może mam do tego złego podejście, ale co poradzić, moje zdanie jest dla mnie najmnojniejsze 😉

  16. Z chęcią pociągnę temat w wątku "Fabricio Werdum pewnie wypunktował Browne’a w Orlando", spotkajmy się tam za 5 minut.

  17. Kończę właśnie oglądać trzecią rundę Werdum vs. Browne – nie widzę w tym świetnej walki. Werdum dobrze się bawi, ale też nie ciśnie nie wiadomo jak. Browne prawie nie istnieje, ledwie dyszy i nie pokazuje nic. Za co tu bonus?

  18. Owszem, była dominacja Werduma, ale moim zdaniem to nie zasługuje na bonus. Od końca pierwszej rundy Browne był już wymęczony, strzelał cepami, a Werdum robił swoje – czyli unikał tach silnych i wolnych zarazem uderzeń, oraz dokłądał do tego swoje kombinacje, co przełożyło się na dominację. Były momenty, gdzie Werdum nie szedł za ciosem i mógł jeszcze bardziej obijać rywala, ale tego nie robił.

  19. Ze wszystkimi bonusami się zgadzam oprócz tego dla Whita który należy sie Werdumowi.Wkońcu po to zmieniali bonusy żeby nagradzać zawodników bez skończeń a którzy zaprezentowali się bardzo dobrze w walce.W tym wypadku Werdum pokazał się znakomicie.

  20. 1) Walka była słaba jak barszcz. Travis po trzech minutach pływał i zataczał się. Uderzał praktycznie rzucając rękę – był więc przeciwnikiem, na tle którego KAŻDY w miarę lepszej kondycji zawodnik by błyszczał, czy więc zrobił to Werdum?

    2) Sam Werdum jednak NIE błyszczał. Obijał ledwo broniącego się i niekontrującego zawodnika, a mimo to, hamował się, stał i nie atakował, choć większość jego kombinacji wchodziła jak w masło

     

    Ciekawi mnie ile walk w hw lepszych od barszczu widzial pan Tomasz i kto w nich blyszszal

    Dla mnie Troll.

  21. Tomasz Chmura: Trollujesz strasznie ! Werdum walczyl fenomenalnie, walczyl jakby byl z MW, swietnie laczyl boks z kopnieciami, sliczne kombinacje, wyprowadzal obrotowki, byl znacznie lepszy technicznie niz Brown. To Travis byl wyraznym faworytem bukmacherow, wiec nie mowmy w tonie jakby obil ogorka. Obil faworyta i to w plaszczyznie w ktorej nikt sie nie spodziewal. Mial kondycje na pelne 5 rund, ladne tempo, ladne przyspieszenia. Czego chciec wiecej? Zdecydowanie zasluzyl na bonus, Werdum, nie Travis.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.