Wyniki i relacja po kliknięciu.

Shinya Aoki (31-6, 1 NC) nie przebierał w środkach w super-walce gali One FC: Rise of Kings w Singapurze. 10 sekund zajęło mu ściągnięcie Arnauda LePonta do parteru (9-2) gdzie Francuz został uduszony po minucie za pomocą trójkąta nogami. Rozentuzjazmowany Aoki wychrypiał, że chce walczyć o pas ale według najnowszych doniesień pierwsze miejsce w kolejce zajmuje Eduard Folayang.

Weteran japońskiej sceny Kotetsu Boku (20-7-2) po dwóch przegranych rundach zaskoczył w trzecim starciu nokautując Zorobabela Moreirę (7-2) by zostać pierwszym mistrzem One FC w wadze lekkiej. Moreira, mimo swojego zaplecza w grapplingu, przez 10 minut pokazał, że nie boi się wymiany ciosów z 35-latkiem z Krazy Bee. Przewaga Brazylijczyka zdawała się rosnąć z upływem czasu zwłaszcza gdy w drugiej rundzie zaczął regularnie punktować niskimi kopnięciami i kolanami na twarz schylającego się rywala. W trzeciej rundzie Japończyk trafił mocnym prostym przez gardę, który zachwiał Moreirą. Słaniający się na nogach Brazylijczyk przyjął kolejne ciosy i tylko instynktowne trzymanie się klatki utrzymało go w pionie. To było jednak zbyt wiele dla sędziego Yujiego Shimady, który jak tylko Moreira osunął się na plecy przerwał walkę.

Zupełnie niespodziewanie pierwszym w historii mistrzem One FC został Koreańczyk Soo Chul Kim (7-4) znokautował Leandro Issę (10-3) na początku drugiej rundy by zdobyć pas w kategorii koguciej. Zaledwie 20-letni mieszkaniec Seulu zrewanżował się Brazylijczykowi z Evolve za porażkę sprzed roku na pierwszej gali One FC. W pierwszej rundzie wydawało się jednak, że historia się powtórzy, Issa prowadził spokojnie walkę w stójce i miał zdecydowaną przewagę w parterze gdzie centymetrów zabrakło mu do zapięcia balachy z pleców. Na początku drugiej rundy Kim jednak posłał na deski Issę prawym overhandem gdzie był w stanie szybko dokończyć zamroczonego rywala i spowodować interwencję sędziego.

Melvin Manhoef (26-9-1, 1 NC) przypomniał wszystkim, że potrzebuje tylko jednego ciosu by znokautować rywala. Tym razem ofiarą Holendra padł Ryo Kawamura (15-7-4), który przez cztery minuty tej walki robił wszystko by nie sprowokować szarży Manhoefa. Japończyk wykonywał bardzo dużo ruchów, dużo markowanych ataków ale ostatecznie nie zadał chyba ani jednego ciosu. Przy markowanej próbie obalenia Kawamura zostawił ręce w kieszeni, Manhoef skrócił dystans i jednym zamachem prawej ręki przerwał więż rywala ze świadomością.

Turniej w wadze koguciej wyłonił trójkę półfinalistów. 13-letni weteran startów w MMA i były mistrz UFC Jens Pulver (27-17-1) nie miał łatwej przeprawy z młodym Chińczykiem Yafeiem Zhao (1-1). Chiński specjalista muay thai był znacznie szybszy i trafiał w stójce czysto i często 37-latka ze Stanów. W drugiej rundzie Pulver przeniósł nokdaunem walkę do parteru i obił kolanami niewiele potrafiącego w parterze rywala. Trzecia runda niespodziewanie przyniosła zakończenie kiedy przy składaniu jednej z kombinacji Zhao bez zastanowienia wymierzył z całej siły kopnięcie w krocze Pulvera. Amerykanin zwijał się z bólu przez pięć minut ale nie potrafił zebrać się do dalszej walki wobec czego sędziowie punktowi ocenili walkę na podstawie minionych dwóch rund przynając zwycięstwo Pulverowi.

Były mistrz Shooto Masakatsu Ueda (16-2-2) odniósł podręcznikowe zwycięstwo nad Ming Sungiem Jongiem (3-5). Ueda tradycyjnie punktował w stójce kopnięciami na korpus i był znacznie lepszym zapaśnikiem od Koreańczyka. Po 15 minutach decyzja sędziów była jedynie formalnością.

24-letni Filipińczyk Kevin Belingon (10-2) przerwał swoją passę dwóch porażek z rzędu pokonując dagestańskiego zapaśnika trenującego w USA Yusupa Saadulaeva (9-2-1). Saadulaev przecenił swoje możliwości przy szukaniu okazji do rzutu zapaśniczego i znalazł się na plecach. Z tej pozycji Belingon nie pozwolił mu wstać i tuż przed końcem pierwszej rundy odprawił rywala uderzeniami ground-and-pound.

Gale otworzyły dwie przedwalki. Pochodzący z Malezji 19-latek Gianni Subba (1-0) zaliczył bardzo efektowny debiut błyskawicznie nokautując Singapurczyka Bruce’a Loh (2-2). Subba posłał rywala na deski lewym sierpowym i poprawił bezbłędnie celnym soccer kickiem, który zupełnie wyłączył z gry faworyta gospodarzy. W drugiej walce trenujący w Evolve MMA Amerykanin Mitch Chilson (4-1, 1 NC) zdominował zapasami i ground-and-pound doświadczonego Indonezyjczyka Ngabdiego Mulyadiego (5-5).

Walka wieczoru:

155 lbs.: Shinya Aoki pok. Arnauda Leponta przez techniczne poddanie (trójkąt), 1. runda, 1:25.

Pozostałe:


Pojedynek o pas mistrza One FC w wadze lekkiej

155 lbs.: Kotetsu Boku pok. Zorobabela Moreirę przez TKO (uderzenia w stójce) 3. runda, 1:02.

Pojedynek o pas mistrza One FC w wadze koguciej

135 lbs.: Soo Chul Kim pok. Leandro Issę przez KO (prawy overhand i uderzenia w parterze), 2. runda, 0:15.

185 lbs.: Melvin Manhoef pok. Ryo Kawamurę przez KO (prawy sierpowy), 1. runda, 4:40.

Ćwierćfinały Grand Prix w wadze koguciej
135 lbs.: Jens Pulver pok. Yafeia Zhao przez jednogłośną techniczną decyzję.
135 lbs.: Masakatsu Ueda pok. Min Junga Songa przez jednogłośną decyzję.
135 lbs.: Kevin Belingon pok. Yusupa Saadulaeva przez KO (uderzenia w parterze), 1. runda, 4:18.

125 lbs.: Gianni Subba pok. Bruce’a Loh przez KO (soccer kick), 1. runda, 0:33.
145 lbs.: Mitch Chilson pok. Ngabdiego Mulyadiego przez TKO (uderzenia w parterze), 2. runda, 1:03.

Tomasz Marciniak
Jedyny człowiek na świecie, który wkręcił się w MMA walką Arlovski vs. Eilers. Poliglota. Entuzjasta i propagator indonezyjskiego przemysłu tekstylnego. Warszawiak od kilku pokoleń i dumny z tego faktu. Nie zawsze pisze o sobie w trzeciej osobie ale kiedy to robi jest to w polu biografia na MMARocks.pl

73 KOMENTARZE

  1. a macie moze streama do reszty gali jak juz sie skonczy transmisja na yt undercardu ?

  2. Na yt pisze 13:30 – biorąc pod uwagę różnicę czasu strzelam, że może się zacząć o 14:30

  3. Mieli zaczynać 13:30-14:00 ale podobnie jak w całym regionie w Singapurze zdaje się, że czas jest pojęciem płynnym.

  4.  Z mymma.pl:
     

    Transmisja całego eventu kosztuje $9.99. Szczegóły tutaj:
    http://www.onefc.livesport.tv/watchlive
    Pod powyższym linkiem również transmisja undercardu (która zaczyna się przed transmisją na youtube) – po przejściu w transmisję jako niezarejsestrowany user (pierwsze okno).

    tutaj już się zaczęło

  5. nie macie innych streamów ? ten z yt strasznie zacina …

    edit

    dobra dziala, kurna ale soccer KO 😀

  6. Zawodnicy egzotyczni ale przynajmniej można zobaczyć takie zakończenia.

  7. Dzieki TJ.

    Zastanawia mnie dlaczego na zegarze odmierzajcym czas  do One FC jest 12 godzin…

  8. podajcie jakiegos działającego streama ? na MMA-tv nic nie ma, idzie czas jakis i tyle.

  9. 12 godzin, a gala już sie rozpoczeła przecież

    edit

    ok, to czekamy do 15, moze wystartuje

  10. I ludzie się dziwią dlaczego Venomowi puszczają nerwy jak musi wszystko pięc razy tłumaczyć. GALA RUSZA ZA 30 SEKUND NA MMA-TV.

  11. a skad mialem wiedziec jak ci pisze na mma-tv za 11 godzin. niech tłumaczy, przyda mu sie doswiadczenie jak dzieci bedzie mial 😛

  12. Niby wytłumaczył, a dziecko nadal nie ma cukierka. (działa wam?)

     

    Pewnie, że probuje… Ale już nie chce Twojej pomocy – sam dam rade. 😉

  13. A próbowałeś włączyć streama, żeby zobaczyć co leci?

    Mi działa bezproblemowo.

  14. No dobra, ja tez mam ten sam problem co Panowie powyzej…

    Ja walczę, ale z marnym skutkiem.

  15. Ja mam status donora i oglądal na mma-tv pro. Może jedno ma związek z drugim.

  16. Chyba niestety ma zwiazek. No szkoda, bo chialem zobaczyc ja Pulver dostaje czopsa na odlew…

  17. no to lipa, jakby ktoś znalazł inny stream (darmowy) to mogl by tu wrzucic linka.

  18. Massimo, akurat szukałem w googlach, i nie byłem pewien czy mma-tv.net to poprawny adres tej strony, nie jedno mmatv jest w sieci… 🙂

    Dzięki Hasz 🙂

  19. TJ'owi działa bo ma ubraną jedną z koszul ze swojej kolekcji. 
    ‎”Lock up your horses!! The REEM is in the house!”- Michael Schiavello
    Viaczesław ” Ryży Tarzan syn Swaroga ” Datsik cię szuka !

  20. Co to znaczy jednogłosna techniczną decyzje ? – nie ogladam gali wiec nie wiem co tam zaszło. Zgaduje, walka np zostala zakonczona na 1 rundzie i tylko tą runde sedziowie punktuja ?

  21. Pulver dostał w jaja w trzeciej rundzie, nie pozbierał się przez 5 minut. Ponieważ faul był niezamierzony ale zawodnik faulowany nie mógł kontynuować sędziowie punktowali walkę opierając się o dotychczasowy przebieg.

  22. Niezla dominacja. Co jest przeszkoda w zakontraktowaniu Aokiego przez ufc ? Tylko kasa ?

  23. Aoki by nie zwojował UFC ze swoją przeciętną stójką i zapasami, na samym grapplingu nie pojedzie

  24. Zgadzam się z stonerem. Słabe obalenia ma, ale mimo wszystko mógłby spróbować 😉

  25. Aoki pewnie nie nalezałby do czołówki , ale napewno by sie utrzymał w UFC 

  26. Yuji Shimada znowu sie nie popisal. 

    Aoki musial mu zwrocic uwage, ze Lepont odplynal. 

     

    Jesli chodzi o Aokiego w UFC, to jeszcze za czasow Dream, sytuacja byla bardzo podobna do tej Mameda, Aoki chcial walczyc przed wlasna publicznoscia, gdzie dodatkowo dobrze mu placa, ale cos przebakiwal, ze w koncu chcialby sie sprawdzic w UFC.

    Nie wiem co teraz stoi na przeszkodzie. To, ze placa  mu lepiej w One FC jest raczej pewne – wiec moze kasa.

    Gdyby natomiast trafil do Octagonu, to uwazam, ze w okolicach top10-15 by sie obracal.

  27. Coś mi mówi, że Aoki skończyłby jak większość Japończyków w UFC. Jednak mimo wszystko chciałbym zobaczyć go w oktagonie.

  28. Można by powiedzieć że Aoki to taki nasz polski Marcin Held… słabiutki stójki, słabiutkie zapasy, GENIALNY parter (chwyty) 😉

  29. Manhoef jak trafil to jego przeciwnikowi kredki z piornika wypadly.

    A Aoki to naprawde kocur, chcialbym zobaczyc jego kulanke z Diazem

  30. Poddania Aokiego mógłbym oglądać całymi dniami. Tak j/w napisał zlatan – również chetnie bym zobaczył jego kulanke z Diazem… mega !

  31. Aoki w genialnie wykluczył ręce przeciwnikowi. Diaz nie dał by się tak łatwo sprowadzić do parteru.

  32. Przeciwnik Aokiego chyba za dużo parteru nie trenował, to nie było wyzwanie. A Diaz ma dobry parter i jego "z buta wjeżdzam" stójka, był by to zajebisty pojedynek ^^

  33. nie no prawda jest taka, że każdy z Diazów by zjadł Aokiego, aczkolwiek jakiś super fight grapplingowy z chęcią bym zobaczył,

    chociaż chętniej obejrzałbym niedoszły do skutku pojedynek Nick'a z Braulio.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.