Do Bellatora 154 zostało dwa tygodnie, a karta główna ma tylko trzy pojedynki. Wszystko z racji kontuzji Josha Thomsona, który miał zmierzyć się z Michaelem Chandlerem. Na dodatek Jordan Parsons został niedawno potrącony i mocno ucierpiał na tym zdarzeniu. On również miał występować na karcie głównej, a obecnie zmaga się z poważnymi konsekwencjami tego wypadku. Wobec takiej sytuacji, do rozpiski majowego wydarzenia został dodany Sergei Kharitonov, który zmierzy się z Joshem Appeltem.
35-letni Kharitonov najbardziej znany jest z walk w organizacji PRIDE w której toczył boje z takimi nazwiskami jak: Werdum, Alex Emelianenko, Overeem czy Nogueira. Ostatnie cztery walki wygrywał przez nokauty. Starcie z Appeltem będzie jego pierwszą walką w Bellatorze oraz pierwszą w tym roku.
Josh również ostatnie walki wygrywał przez TKO. Najpierw w pierwszej rundzie odprawił ciosami Joego Hernandeza, a później na dwie sekundy przed końcem drugiej odsłony pojedynku, ubił Roya Boughtona.
Bellator 154 odbędzie 14 maja w San Jose, Kalifornii. Walką wieczoru wydarzenia będzie starcie Phila Davisa z Muhammedem Lawlem.
Szkoda, że KSW go nie brało, kiedy był wolny, myślę, że finansowo – w zasięgu. Problem pewnie tkwił w tym, że gdyby zbił Karola, a niestety pewnie by zbił, to znalezienie kolejnego przeciwnika dla niego byłoby megawyzwaniem. Cóż, liczę na Rosholta.