Podczas UFC on FOX 19 wspinająca się na szczyt wagi słomkowej Rose Namajunas zrewanżowała się Tecii Torres za porażkę sprzed trzech lat.
Starcie pań było emocjonujące. Pierwsza runda rozpoczęła się chwilą przemyślanych wymian, nastawionych na wybadanie przeciwniczki. Po kilkudziesięciu sekundach walka rozgorzała jednak na dobre, i z każdą upływającą minutą przewaga punktującej w półdystansie Torres wydawał się zwiększać. Pod koniec rundy nastąpił jednak zwrot akcji, gdyż Namajunas przeniosła starcie na ziemię i tam ciosami z góry zaznaczyła przewagę w tej płaszczyźnie.
Druga odsłona należała do Rose, która zmodyfikowała nieco plan walki i zamiast przeć do przodu cofała się, punktując rywalkę i korzystając z przewagi zasięgu. Tecia nie miała odpowiedzi na skuteczne proste oraz kopnięcia frontalne Namajunas, zdołała jednak odeprzeć zapaśniczą ofensywę rywalki i zaprezentowała bardzo ładne defensywne zapasy.
W ostatnim starciu walka znów zaczęła się wyrównywać. Torres coraz lepiej radziła sobie z nieco zdezorientowaną Namajunas, skutecznie atakowała kopnięciami i stopowała wejścia w półdystans wewnętrznymi lowkickami. Rose nie oddawała jedna rywalce pola, uderzała prostymi a w ostatniej minucie przeniosła starcie na ziemię, gdzie starała się zaakcentować swoją przewagę. Po ostatnim gongu sędziwie jednogłośnie (3x 29-28) zadecydowali, iż wygrana należy się Namajunas.
Namajunas (MMA 5-2) zawodową karierę rozpoczęła w 2013 roku na galach Invicta FC. Tam właśnie spotkała się z Torres po raz pierwszy (Invicta FC 6: Coenen vs. Cyborg), ulegając zawodniczce z Massachusetts przez jednogłośną decyzję. Po tym starciu Rose dostała się do UFC, gdzie zawalczyła z Carlą Esparzą o inauguracyjny pas wagi słomkowej – tę walkę również przegrała, tym razem przez poddanie. Od tamtej pory Namajunas stoczyła dwa pojedynki: z Angelą Hill oraz z faworyzowaną przez UFC Paige VanZant. Oba starcia wygrała przez poddanie.
Niepokonana do dzisiejszej nocy Torres (MMA 7-1) w mieszanych sztukach walki zadebiutowała (zawodowo) w 2012 roku na galach Invicta FC. Tam odprawiła kolejno: Kaiyanę Rain, Page VanZant, Rose Namajunas i Felice Herrig. Do największej organizacji świata dostała się w 2014 roku. W opatentowanym oktagonie zwyciężała Angela Magana, Angelę Hill i Jocelyn Jones-Lybarger. Tecia wszystkie pojedynki w karierze kończyła na pełnym dystansie – jednogłośnymi decyzjami.
Na sherdogu dwóch redaktorów punktowano 29-28 dla Torres