Rose Namajunas (MMA 8-3) nadal bardzo przeżywa atak, jakiego dopuścił się Conor McGregor (MMA 21-3) na autobus pełen uczestników gali UFC 223.

Przypomnijmy: Celem Irlandczyka było zastraszenie oraz sprowokowanie Khabiba Nurmagomedova (MMA 26-0) i jego ekipy, jednak przy okazji tej dewastacji, ucierpieli m.in. Ray Borg czy Michael Chiesa. Aktualna mistrzyni kategorii słomkowej nie miała obrażeń fizycznych, lecz całe zdarzenie odbiło się na jej psychice. Jak twierdzi jej trener Trevor Wittman, Namajunas nadal ma obawy przed wychodzeniem z domu.

Trevor w programie Ariela Helwaniego wyznał, że „Thug Rose” po treningach udaje się na samotne wycieczki w góry, gdzie nie spotyka żadnych ludzi, aby ukoić nerwy. Wittman stwierdził też, że dźwięk rozbitego okna kojarzył się mistrzyni z odgłosem strzałów na ulicy.

Nie wiadomo kiedy Rose Namajunas wróci do akcji. Poza problemami z psychiką, ma również niezwiązany z tym wydarzeniem uraz szyi, który na jakiś czas eliminuje ją z rywalizacji.

4 KOMENTARZE

  1. "Rose Namajunas nadal liczy na przytulenie odszkodowania po ataku Conora McGregora na autobus przed UFC 223"Poprawiłem.

  2. A co do rzekomego urazu szyi… były jakieś wyniki badań? oceny lekarskie? cokolwiek?

  3. Sam bym Rudego na miejscu Karoli na hajs dymal. Może i nic się nie stało ale to Stanu. Tutaj reporterka potrafi 20 baniek od FOXa za napastowanie wyrwać bo szef ja obczajal…myślę, że przy majątku Rudego ileś set tysiecy $ dałoby rade

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.