Być może jeszcze raz zobaczymy Rondę Rousey w UFC. Była mistrzyni kategorii koguciej największej organizacji MMA na świecie przez wiele lat dominowała swoją dywizję, pokonując czołowe zawodniczki. Teraz, po dwóch przegranych z rzędu Rowdy, często mówi się o jej emeryturze. W wywiadzie dla MMAFighting o tym co dzieje się z zawodniczką wypowiedział się sam trener Rousey, Edmond Tarverdyan.
Nie wiem, nie mogę tego potwierdzić, to będzie jej decyzja. Rozmawiałem z nią, nie wiem czy to zrobi, ale myślę, że jest szansa na jeszcze jedną walkę Rondy w oktagonie UFC. Wszystko zależy od tego jak się czuje, zarówno fizycznie jak i mentalnie. Szanse jej powrotu do oktagonu określiłbym na 50/50.
Ostatnia walka Rousey miała miejsce na UFC 207, kiedy to Amerykanka przegrała w słabym stylu z mocno bijącą Amandą Nunes. W mediach pojawiały się informacje na temat jej angażu do WWE, jednakże na ten moment nic nie zostało oficjalnie potwierdzone.
Marne szanse – po pierwsze ma kasę, ma z czego żyć, po co dawać sobie obijać mordę ? Po drugie Holly obnażyła jej słaby punkt, czyli stójkę, a raczej całkowity jej brak – boksować w pół roku się nie nauczy, więc teraz każda, średnia stójkowiczka spuści jej bęcki. Po trzecie wreszcie psyche już nie odbuduje, bo za długo była na szczycie, zaś upadek z niego raz że był bolesny, to jeszcze upokarzający…
50/50 – albo wróci, albo nie wróci… 😀
A Ronda dalej z Edomondo xd….:mamed:
Nie interesuje mnie taka walka. Tak długo jak jak RR trenuje u tego Edmonda tak długo będzie mięsem armatnim dla czołowych zawodniczek. Powinna zmienić gym i trenować z czołówką MMA.Niestety jej megalomania i rozdęte ego jej na to nie pozwoli.Niech się bawi w WWE albo rodzi małych Travisów.
Sensowne w huj wam powiem. Nunes ja zniszczyla w 40sek to z Cyborg pojdzie jak po masle.
Lepiej dla niej i dla całego otoczenia aby nie wracała.