Wojciech Wojdak, który zdobył srebrny medal na 800 metrów stylem dowolnym podczas odbywających się mistrzostw świata w Budapeszcie, wzbudził zainteresowanie mediów nie tylko swoim sukcesem, ale również tym, że do treningów pływacki dokłada również treningi MMA.

W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Marcin Kacer, trener pływaka powiedział skąd wziął się taki pomysł.

Kiedyś trenowałem tę dyscyplinę. Bardziej amatorsko, bo nigdy nie walczyłem w żadnych zawodach, ale wydaje mi się, że jest to doskonałe uzupełnienie treningu pływackiego. MMA uczy sprytu, radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Oprócz walorów czysto fizycznych znakomicie wpływa też na psychikę, zwiększa pewność siebie.

Sam Wojdak dodał, że trenuje MMA trzy razy w tygodniu.

Zajęcia z MMA mam trzy razy w tygodniu. W ostatnim okresie przed MŚ nie było już odpowiednich warunków, więc z nich zrezygnowaliśmy. MMA jest bardzo wymagającym sportem. Ćwiczenia w parterze, kiedy organizm jest w ciągłym napięciu, dają chyba nawet więcej niż zwykłe dźwiganie ciężarów.

Nie po raz pierwszy słyszy się, że zawodnicy innych dyscyplin urozmaicają swoje treningi zajęciami z MMA. Trener Wojdaka uważa, że są one bardzo pomocne.

Dla zawodnika jest to na pewno fajne urozmaicenie żmudnych treningów. Z tego powodu też praktycznie całkowicie odpuściliśmy zajęcia w siłowni.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.