(Fot. Marcin Osiniak / MMARocks.pl) Grupa MMA Promotion poinformowała dzisiaj na swoim profilu na Facebooku, że jej zawodnik Mateusz Piskorz (MMA 8-2) wzmocni rozpiskę gali PLMMA 29, 15 marca w Legionowie. Rywal zawodnika z Warszawy nie jest na razie znany. Całe wydarzenie pokaże na żywo stacja Orange Sport.
Dla „Juhasa” będzie to okazja na powrót na drogę zwycięstw po ostatnich porażkach. 21-latek z Nastula Team w czerwcu uległ w debiucie w KSW Luisowi Cado Simonowi, a w październiku, w wyniku dość kontrowersyjnego sędziowania ringowego, przegrał przez poddanie w trzeciej rundzie z utytułowanym grapplerem Marcosem Souzą. Wcześniej Piskorz był niepokonany w ośmiu kolejnych występach, z których pięć zakończył przed czasem.
Rocksi, a ustaliliście, czy tym samym Mateusz ma rozwiązany kontrakt z KSW, czy po prostu pozwolili mu na takie walki/jest w podobnej sytuacji co Chmielewski?
Antkowi skończył się kontrakt z KSW. Piskorz, podobnie jak Kowalewicz dostał pozwolenie na walkę poza organizacją.