Pride

25 października w Krakowie odbędzie się gala Pride of the Royal City, na której wprawdzie dominować będą walki K-1, ale kibice MMA zobaczą przynajmniej dwa ciekawie zapowiadające się pojedynki.

Jak poinformowali nas organizatorzy gali w Krakowie głównym wydarzeniem będzie walka Tomasza Sarary oraz sporo innych pojedynków w sportach uderzanych. Dla fanów MMA czekają dwa ciekawe starcia w wadze półśredniej. Lokalne środowisko elektryzuje zwłaszcza walka Salima Touahriego (MMA 7-1) Damianem Milewskim (MMA 3-2). Obaj trenujący w Krakowie zawodnicy powalczą więc o prymat w swoim mieście.

W drugim starciu na zasadach MMA zobaczymy powracającego po drobnej kontuzji nogi Kamila Szymuszowskiego (MMA 10-4) w starciu z doskonale znanym polskim fanom i zawodnikom czeskim Uzbekiem Makhmudem Muradovem (MMA 4-4). Dla zawodnika Monster Gym Praga będzie to piąty z rzędu bój z polskim zawodnikiem, ale pierwszy w naturalnej dla Muradova kategorii półśredniej.

26 KOMENTARZE

  1. Jeszcze nie wiadomo czy będzie, ale jest szansa że w jakimś kanale sportowym w TV będzie.

  2. Gala pewnie na Wiśle, Sarara i Salim udzielają się w klubie Miśka.

  3. Dzięki Masutatsu, tak sądziłem, że na Wiśle, ale dla upewnienia spytałem.

  4. podbijam o bilety pytanie — ktoś, coś? gala na stówę na Wiśle, i Salim i Sarara są tam trenerami w Trenuj Sporty Walki, a ta cała federacja wygląda mi na próbę reinkarnacji (tylko gdzie różnice poza nazwą?) Battle of Warriors, której już parę odsłon — w bardzo podobnym skladzie i zawodniczym i organizatorskim — w Krakowie mogliśmy zobaczyć.

    btw jak obstawiacie Salim — Milewski?
    ja się wacham pomiędzy Milewski decyzją a Salim przed czasem, ale chyba jednak w stronę Salima…

  5. Obstawiam, że wygra Salim, ale głównie dlatego że go najzwyczajnie w świecie lubię. Choć sportowo też jest lepszy, jednak to rozstrzygnie walka.

  6. no to u mnie te same względy przesłaniają obiektywne prognozowanie pojedynku 😀 w każdym razie walką się jaram bardzo – bo poza dwoma z najbardziej obiecujących krakowskich fighterów będzie to też poniekąd pojedynek zdecydowanie dwóch najlepszych krakowskich trenerów – Drwala i Chlewickiego

  7. Wyjdzie ze mnie januszostwo, ale Salim przygotowuje się do walki z Saszą?

  8. No właśnie, wydawało mi się, że Salim nie trenuje w Grapplingu, tylko gdzieś u siebie z kimś, ale w sumie przecież na Wiśle nie ma innego trenera od mma. A z kimś trenować trzeba.

  9. nie, nie, to Salim zdecydowanie od jakiegoś czasu reprezentuje Grappling właśnie i z tego co mi wiadomo tam normalnie, przynajmniej w dużej mierze, się do walk przygotowuje (z resztą wystarczy podpatrzyć kto wychodzi z nim do narożnika),
    a w TSW i jakimś tam jeszcze GymParku czy czymś tylko prowadzi(ł) zajęcia

  10. Jakieś mi się urojenia włączyły. W sumie logiczne, że Salim trenuje w Grapplingu, skoro stąd pochodzi. To prowadzenie zajęć mnie zmyliło, ale jak głębiej spojrzeć to bez sensu, jakby przygotowywał się do walk na Wiśle. Niemniej cieszy, że Grappling Kraków rośnie w siłę.

  11. Ośmielę się nawet rzecz, że już jest silny. Sasza  po CW w KSW, Wolański obstawiam że w drodze (walka z Shamaevem pewnie będzie o tym decydująca), Salim z kierunkiem na zagranicę, Papaj, obiecujący Sasiński – nie wspominawszy o sukcesach w BJJ czy submission, których jest i było (w sumie zgodnie z nazwą) chyba nawet więcej.

  12. I tak nie jest jakoś super jak na tak duże miasto i taką liczbę osób żywotnie zainteresowanych Trenowaniem Sportów Walki.

     

    Ja stawiam na Damiana, głównie dlatego że uwielbiam jego stójkę.

  13. Milewski strasznie pasywny jest w walce wrecz nudny. Nie zadaje ciosów, potem gada na sędziów, że źle punktują. Uwzieli się na niego w ostatnich 2 walkach płakał, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Ma juz prawie 28 lat dwie wygrane walki, bo z Nobregą nie licze. Nie jest to żaden perspektywiczny zawodnikdo tego z dziwnym nastawieniem, że walka sama sie wygra. Stawiam na Salima i jestem spokojny o wynik.

  14. up. Zgadzam się z tobą. Milewski umiejętności ma, ale jakoś nie może ich w pełni pokazać. Zdecydowanym faworytem tej walki jest Salim, a sama walka długo nie potrwa.

  15. "Milewski strasznie pasywny jest w walce wrecz nudny."

    Obejrzyj sobie moze jego walki raz jeszcze, albo po raz pierwszy, co wydaje mi sie bardziej prawdopodobne. Jesli nadal bedziesz uwazal, ze styl Damiana jest pasywny to lepiej zainteresuj sie innym sportem.

    Edycja: Up wierze w talent Salima, ale pierwszy w karierze rywal z "polki wyzej" odeslal go w niespelna pol minuty.

    PROMMAC 4 : Held Drwal Tybura

  16. Będę interesował sie tym na co mam ochote, takie teksty sobie odpuść. Tak się składa, że widziałem walki Milewskiego i nie zamierzam ich oglądać jeszcze raz, nic złego nie zrobiłem, żeby się tak karać. Ostatnie dwie walki Milewskiego przegrane na własne zyczenie, bo własnie byl pasywny nie zadawał ciosów, potem płakał na punktowych. Punktowi na szczescie widza tak samo jak ja walki Milewskiego i je przegrywa. Jego narożnik z reszta tez do niego krzyczał, żeby zadawał ciosy i byl bardziej aktywny, bo spokonie mogl wygrac te walki, ale z taka postawą jak teraz mnie on kompletnie nie przekonuje.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.