Mateusz Siński (MMA 2-0) potrzebował niespełna rundy, by na gali Dragon Fight Night 2 w podwarszawskim Tłuszczu pokonać swojego przeciwnika trójkątnym duszeniem nogami.

Tuż po gali opowiada m.in. o tym, że nie rzuca się w szalony wir startów, nawet po tak krótkich pojedynkach i o tym jak udział w drugiej edycji telewizyjnego programu MMAster na TVN Turbo odczuwalny w promocji zawodnika jest do dziś.

Krzysztof Skrzypek
Dziennikarz MMARocks i konferansjer, lub jak kto woli ring announcer. Jeśli nie trzyma mikrofonu w ręku, to siedzi przed innym w studiu nagraniowym i podkłada głos do kolejnego spotu... pewnie w tej chwili też.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.