Powrót Izabeli Badurek (MMA 5-3) do klatki przeciąga się od dłuższego czasu. Polka, po tym jak została zwolniona z UFC, miała zaplanowaną walkę na gali CAGE 33 w Finlandii, gdzie 21 listopada miała zmierzyć się z Finką Suvi Salmimies. Te plany pokrzyżowała choroba zawodniczki. Mówiło się także o występie Izabeli na gali PLMMA 62/AFC 6 w Wyszkowie, do którego ostatecznie również nie doszło.
Dzisiaj na mmania.pl pojawiła się informacja, że Badurek skrzyżuje rękawice z Isabelle Pare (MMA 5-0-1) na PLMMA 63/AFC 8 w Łobzie. Jak się okazuje, to jeszcze nic pewnego.
Menadżer zawodniczki, Sebastian Świerkot w rozmowie z nami stwierdził, że na temat Pare prowadzone były tylko wstępne rozmowy i kontrakt na walkę nie jest podpisany:
Mirosław Okniński [właściciel PLMMA – przyp. red.] wstępnie zaproponował tę przeciwniczkę, ale czekamy na finalne potwierdzenie przyjazdu. Myślę, że byłaby to bardzo fajna walka dla Izy.
Pojedynek miałby się odbyć na gali PLMMA 63/AFC 8 w Łobzie w limicie wagowym kategorii muszej.
Fajnie na tym zdjęciu wyszła. Mogła by wreszcie zawalczyć.