W piątkowy wieczór podczas Fighters Arena Łódź widzowie zgromadzeni w hali Atlas Arena mieli okazję po raz pierwszy w naszym kraju zobaczyć Pawła Nastulę w walce na zasadach MMA. W związku z tym bez precedensowym wydarzeniem jako wielki fan Nastuli – tak z czasów dżudockiego tatami jak i z ringów MMA – przyjrzałem się karierze Pawła na nowo.
Musze jednak z przykrością zawiadomić, że owe przemyślenia mocno zepsuły słodki smak niedawnego zwycięstwa.

Z perspektywy czasu wiele rzeczy wygląda odmiennie. Nie inaczej jest z pierwszymi walkami Nastka w PRIDE FC. Kiedyś bardzo dobre występy (jak na pierwsze kroki w mieszanych sztukach walki) przeciwko Nogueirze, Emelianence, czy Barnettowi uznawałem za – jakkolwiek to zabrzmi – sukcesy i pierwsze, jakże solidne szlify w nowej dziedzinie. Dziś oczywiście nadal uważam to za pewnego rodzaju sukces i ogromny szacunek dla Nastuli za taką postawę w ringu, jednak obecnie kiedy myślę o tamtych pojedynkach na pierwszy plan w mej głowie wysuwa się pytanie: „po co?”.

Po co były te walki? Co one Pawłowi dały poza świadomością, że MMA to cholernie ciężki sport? Nogueira, Emelianenko… Drago. Nie lepiej było zacząć właśnie od kogoś pokroju Edsona?
Nie wiem ile tutaj winy managmentu Nastuli a ile chorych pomysłów DSE (Dream Stage Entertiment), wiem natomiast jedno. 35-cio letniego wówczas Nastulę rzucono na głęboką wodę i… może nie utonął – bo dryfuje w odmętach MMA do dziś – jednak widowiskowym kraulem tego nazwać również nie można.

2006 rok. Wpadka podczas kontroli antydopingowej. Rok później trzęsienie ziemi w postaci przejęcia PRIDE FC przez korporacje Fertittów (właściciele UFC). Kolejny zmarnowany czas. Dwa lata  bez walki. Nieudany (z wielu powodów) występ w Sengoku i kolejna dwuletnia pauza. Nie można było tego czasu wykorzystać? Nawet walcząc za mniejsze pieniądze. Nastula nie miał wówczas (a dziś tym bardziej) kilkunastu lat na rozwój kariery. W takim wypadku każda profesjonalna walka jest na wagę złota, niestety zamiast tego Pawła zamknięto w poczekalni na długie (łącznie) cztery lata.
Można jeszcze zrozumieć „postojowe” po upadku PRIDE – mało klarowna sytuacja na światowym rynku, polska scena w powijakach. Można przyjąć do wiadomości że ówczesne KSW nie mogło Nastuli wiele zaoferować a dla zachodnich organizacji Paweł nie był interesującym marketingowo zawodnikiem. Rozgrzeszam.

Nie zrozumiem natomiast jak przy obecnym monopolu Polsatu na „duże MMA” można było nie dogadać się z KSW. Może inaczej. Rozumiem jak młody dobrze rokujący zawodnik wybiera inną drogę rozwoju kariery niż tą oferowaną przez KSW, ba jestem nawet w stanie takiej decyzji przyklasnąć. Jednak tego, że czterdziesto letni Nastula, któremu w zawodowym MMA pozostało – w najlepszym wypadku – 3-4 lata odrzuca ofertę Konfrontacji Sztuk Walki zrozumieć nie mogę. Może jestem zbyt ograniczony, może przyjąłem zbyt dużo ciosów na głowę. Nie wiem, nie rozumiem… nie zrozumie pewnie nigdy.

Przecież Paweł na obecnym etapie kariery jedyne czego potrzebuje to odkurzenia nieco zapomnianej legendy, wypolerowanie i nadanie jej nowego blasku. Któż to zrobi jak nie KSW z udziałem jednej z największych stacji telewizyjnych na rynku? FAŁ (z całym szacunkiem dla organizacji) z 1500 ludzi na widowni? Bez żartów.

Oczywiście nie znam szczegółów negocjacji, nie wiem „która strona zawiniła”. Domyślam się jednak, że punktem spornym było wynagrodzenie dla byłego judoki. Ostatecznie Fighters Arena Łódź pozyskało Pawła, mniemam zatem że ich warunki były korzystniejsze aniżeli te stawiane przez KSW (w innym wypadku miałbym mocne podstawy by sądzić, że managment Pawła ma skłonności do finansowego masochizmu).
Pytanie czy te x PLN więcej zarobione w zeszłym tygodniu będą w ostatecznym rozrachunku wartościowsze niż pieniądze jakie Nastula zarobiłby dzięki Polsatowi? Z sympatii do Pawła mam nadzieję ze tak – choć prywatnie mocno w to wątpię.

Ile walk jest w stanie zapewnić Nastuli „Łódzka Arena Wojowników”? Ile gal są w stanie zorganizować? I jak to przekłada się na popularność Pawła w tym ostatnim etapie kariery? Pokonanie anonimowego Japończyka na oczach garstki widzów w żaden sposób nie wpływa na wzrost rozpoznawalności Nastka. Występy zagraniczne – choćby trafił do samego UFC również w jego przypadku (konieczność szybkiego „działania”) nie mogą sie pod tym względem równać do „polsatowskiego” KSW.
Walka podczas gali z Pudzianowskim zdmuchnęła by nalot z wizerunku Pawła i przygotowała by go medialnie na starcie z Mariuszem – a to było by przecież naturalną koleją rzeczy.
Nie muszę chyba wspominać jak gigantycze wydarzenie medialne zrobiliby z tej walki włodarze Konfrontacji i co oznaczałoby to dla (nie oszukujmy się) niemal anonimowego dziś Pawła. Sponsoring, udział w reklamach i po zakończeniu kariery przez kolejne x lat gościnne występy w studiu Polsatu – to przecież tylko najbanalniejsze z możliwości.

Zastanawiam się jak to możliwe że jeden z największych potencjałów w tym sporcie (a wierzę, że gdyby Nastula był odpowiednio prowadzony i zacząłby przygodę z MMA kilka lat wcześniej to dziś byłby bardzo wysoko w światowych rankingach) został w tak głupi – inne słowo nie przychodzi mi na myśl – sposób zaprzepaszczony. Ktoś powie, że kierowanie karierą Pawła to indywidualna sprawa Nastuli i jego sztabu. Zgadza się. Ja jednak jako jego fan mam prawo krytykować błędne – według mnie – decyzje, a tutaj jest ich aż w nadmiarze.

Kariera Nastuli w MMA z boku wygląda jakby niezbyt rozgarnięty pilot rajdowy miast równą asfaltową drogą kierował zawodnika wertepami i drogami do nikąd.
Szkoda jedynie, że ofiarą tego managerskiego off-roadu jest jeden z najlepszych judoków jaki kiedykolwiek postawił stopę na ringu MMA.

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

233 KOMENTARZE

  1. Świetny artykuł, Yoshihiro. Zniszczyłeś temat całkowicie i masz rację.

  2. ja dzięki Nastuli poznałem ten sport, zainteresowałem się nim, przez kilka lat poszedłem w tym temacie mocno do przodu, stałem się wielkim pasjonatem MMA…a Paweł nic, stał w miejscu. Jakieś niby negocjacje, pogłoski, z których ostatecznie i tak nic nie wynikało, lub też zupełna cisza o walkach i Nastuli w ogóle(sam nie wiem co gorsze)…potem jakieś tańce…ja też zupełnie nie mogłem tego zrozumieć i nadal nie mogę. To mnie po prostu boli jak o tym myślę, bo tak jak Yoshi byłem pod wrażeniem tych pierwszych występów, nie mogłem się doczekać, co dalej pokaże, mówiłem że Paweł dużo osiągnie…jest to bardzo przykre, a sprawa się ciągnie dalej w ten sam sposób – negocjacje z KSW, niby już pewny start, potem przekładanie… i znów dupa.
    Ile można?
    Mam nadzieję,że Nastek nabierze powietrza w żagle i po przetarciu japońca ma apetyt na następne walki – kilka lat przed nim, wiele dobrych pojedynków jeszcze może stoczyć…choć z drugiej strony,takie nadzieje były latami i nic z nich nie wynikało, skąd wiemy że będzie teraz inaczej? Dla mnie to najsmutniejsza karta naszego rodzimego MMA

  3. Dobry artykuł.
    No cóż, ja pamiętam wywiad, jakiego udzielił Paweł Nastula Polsatowi chyba właśnie tuż przed swoją walką z Nogueirą. Rozmowa poprzedzona była krótkim, reporterskim wstępem na temat, jak to mistrz olimpijski przerzuca się na krwawy i brutalny pseudo-sport.
    Na pytanie dziennikarza o powody swojej decyzji wyraźnie zmieszany Nastula odpowiedział coś w rodzaju: „Ja mam rodzinę na utrzymaniu, robię to dla nich”.

  4. Artykuł jak najbardziej potrzebny,mam nadzieje że Pan Paweł go przeczyta

  5. Yoshi świetna robota!
    A we wspomnianej w tekście „poczekalni” spędził tyle czasu na własne życzenie rządając ogromne pieniądze za walki na galach polskich organizacji, które nie miały żadnych szans aby spełnić takie finansowe wymagania. Nie lepiej było bić się kilka razy za mniejsze (a i tak spooore) pieniądze, dać dobre walki (takie jak choćby ta z Alexem) a następnie zostać gwiazdą (w pozytywnym tego słowa znaczeniu 😉 ) większej organizacji jak np ksw obok Mameda, Janka itp?
    A tak niestety musimy oglądać El Progesterona Najmana.

  6. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze…

    Zgadzam się z Toba kolego tego artykułu, nie ma co dyskutować, nie dobra a bardzo dobra robota.

  7. Mega Artykuł!!! Podpisuję się pod nim jako Fan Nastka… Mam nadzieję , ze ktoś mu podrzuci do przeczytania. Dobra Robota!!!

  8. Wszytko ok taka jest prawda tylko że wg mnie Nastula ma też syndrom mistrza olimpijskiego i ciężko jest z nim cokolwiek normalnie negocjować ale z drugiej strony za samą walke z aleksandrem powinien być dażony wielkim respektem. Nikt tak naprawde nie wie kto tu jest winny ksw czy obóz nastuli być może prawda jest po środku

  9. Długo się zastanawiałem co tak naprawdę sądzę na obecną chwilę o Nastuli i jego sytuacji w MMA. Yoshi spisałeś praktycznie wszystkie moje myśli. Świetny artykuł.

  10. Artykuł bardzo dobry, w zasadzie wszystko zostało powiedziane. Myślę, że Paweł głupi nie jest i sam wie co go ominęło / omija i że FAŁ długo żywić jego rodziny nie będzie. Najgorsze jest to, że Polsat mógłby mu poprowadzić karierę przez najbliższe 2 – 3 lata, wypromować, pewnie walka z Pudzianem by się odbyła (marketingowy hit). Potem oczywiście jakiś stołek w studiu, stanowisko komentatorskie, może nawet jakieś inne programy w polsacie. Moim zdaniem Paweł powinien zrobić wszystko żeby dostać się do KSW, nawet jeżeli oznaczałoby to zmianę managementu czy żądań finansowych.

  11. panie redaktorze mistrzostwo, bardzo profesjonalny art.

    mam wrażenie że nastula przejrzy na oczy, i zleje pudziana na 15 ksw, to będzie piekny koniec kontraktu mariusza i poczatek kariery nastuli na polskim ringu.

  12. Dokładnie, wszystko w temacie. Pamiętam, że aż łezka kręciła się w oku jak widziałem Pawła w niebieskich rękawicach i słyszałem: Pawel Nasturrrrrrrrrrrrrrrra 😉 A potem długo, długo nic……

  13. Postanowiłem się aż zarejestrować z racji na ten artykuł:). Ogólnie rzecz ujmując święte słowa:)! Mam nadzieję, że przeczyta to Paweł albo jego menago, zwany pseudo-menago w różnych kręgach. Mam oczywiście niczym niepopartą teorię, że Nastula nigdy nie dogada się z KSW i oprócz pieniędzy jest coś jeszcze. Wydaje mi się, że to wynik burackiego kopania się na własnym podwórku, przerost ambicji i jakichś zjebanych układów – może brzmi to zlekka konspiracyjnie, ale nie wierzę, że w Łodzi Paweł dostał lepszy hajs niż na KSW – choć właściciele tej federacji nie są rozrzutni to na pewno zdają sobie sprawę, że Nastula byłby dla nich strzałem w 10-tkę. Z drugiej strony gdyby chodziło tylko o pieniądze to przecież wiadomo, że sama goła gaża jaką, jak mniemam dostał Paweł w Łodzi ma się nijak do pobocznych możliwości jakie płyną z Polsatu. Z obu stron widać, że coś blokuje porozumienie. Na mój gust sztab menagerski Pawła ma przerośnięte ego i wybujałe ambicje. Tyle na temat.

  14. poweim że odpowiednio wypromowany nastula może zdziałac drugi cud nad naszym polskim podwórku, przecież on ma rzesze fanów jeszcze z czasów judo, myśle że ucywilizował by ten sport, aniżeli jego ewentualny przeciwnik pudzianowski lowkickami, i freaky z najmanem.

    Kawulski i Martin powinni się o niego bardzo postarać i nie żałować hajsu tak jak na pudzianowskiego.

  15. Skłaniam się do tych opinii, które częścią winy obarczają samego Nastulę. Ten syndrom mistrza olimpijskiego. Podejrzewam, że Nastula jest dumny, uparty i bezkompromisowy, postępuje wg zasady „wszystko albo nic” – albo wszystko będzie tak, jak on chce, albo wcale, gra ostro, ale przegrywa. Może być też za bardzo zależny od menadżera/-ów, a może nawet bezwolny w stosunku do niego/-ch. Powiedzmy sobie szczerze – Nastula nie jest szczególnie inteligentnym człowiekiem, a czym niższy poziom inteligencji, tym łatwiej o manipulację przez innych ludzi. Jako judoka był prowadzony przez trenerów i działaczy judo i PKOl, ale miał szczęście, że to byli mądrzy ludzie i duże organizacje sportowe, natomiast w MMA w Polsce nie ma takiej bazy i struktury organizacyjnej, więc trudniej o sztab i prowadzenie, tzw. menadżerowie to czasami cwaniaczki lub ignoranci, więc jak samemu nie ma się wiedzy i doświadczenia, jak kierować karierą, to łatwo się pogubić. Wprawdzie Pudzianowski jest chyba jeszcze mniej inteligentny, ale stoi na zupełnie innej pozycji, sportowego celebryty, którą sobie wypracował wcześniej, więc może sobie pozwalać na ostrą grę o kontrakty.

  16. Mimo iż Pudzian nie wypowiada się kwieciście, stać go na merce po 500 koła, prowadzi jakieś tam biznesy. Ma grubych sponsorów.
    Przede wszystkim rządzi swoją menadżerką 🙂

  17. Dla mnie to taki sam żal jak niewykorzystane szanse mistrzowskie przez Gołotę. Tyle, że w tym przypadku chodzi bardziej o prowadzenie zawodnika (wojownika) przez jego menagment. Kilka razy już pisałem o tych 4 latach straconych przez Pawła. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Czasem warto wziąć mniej i dalej się rozwijać pomimo swojego wieku. Nic dodać nic ująć Yoshi!

  18. Ostatnio Tomek Drwal mówił o tym jak nie powinien wyglądać menager i jakie mogą być konsekwencje współpracy z patałachami.

  19. Artykuł pierwsza klasa! Dzięki Yoshi. Co do Nastuli to ja naprawdę nie wiem o co mu chodzi. Na FAŁ raczej już nie zawalczy. Czytałem, że miał podpisany kontrakt tylko na jedną walkę. Na konferencji prasowej zapytany co dalej powiedział, że nie chce walczyć kolejnej walki w Polsce tylko za granicą… Ciekawe gdzie go będą chcieli.

  20. Jestem ciekaw czy Astra się z nim kontaktowała w sprawie ostatniej walki Yoshidy.

  21. Mam pytanie trochę z innej beczki – jak myślicie, na ile prawdziwa jest obiegowa opinia, jakoby matchmakerzy Pride specjalnie dali Pawłowi trudnych przeciwników na początek, bo zależało im, żeby Nastula nie odniósł sukcesu w MMA, a wszystko przez to, że nie mogli znieść faktu, że mistrzem olimpijskim Judo jest nie-Japończyk?

  22. Ja bym sie sklanial bardziej ku temu, ze dlatego mu dali takich rywali, bo uwazaja go za wielkiego mistrza.

  23. Też w to nie wierzę. DSE i FEG zawsze rzucali gwiazdy innych sportów na pożarcie.

  24. swietny artykul.mysle, ze to co siedzialo w srodku kazdego fana pawla nastuli zostalo tutaj napisane.ja rowniez nierozumiem tej czteroletniej absencji(kto wie czy dzisiaj nastula nie walczylby z powodzeniem w ufc).gdyby nie to, to pewnie bylby gdzies w 15-20 heavyweight na swiecie.dzisiaj zamiast walczyc z zawodnikami typu: nelson,rothwell czy kongo(jak najbardziej w zasiegu pawla), to bije masude na przetarcie.jesli jak najszybciej stoczy nastepna walke, to powinien sie rozkrecic i jeszcze cos namieszac.jednak mimo wszystko zmarnowany potencjal jako zawodnika mma

  25. Smiesza mnie te wszystkie opinie fanow Nastka. Te wszystkie dywagacje: robi to dla pieniedzy, taki dumny, czy wrecz chamskie – az trudno mi bylo uwierzyc ze ktos tak napisal– 'nieszczegolnie inteligentny’. NB. To bardzo budujace, ze w PL mamy tylu filantropow, tak skromnych i bardzo inteligentnych fanow mma. Ludzie, popatrzce sie na siebie; jaka konkluzja bylaby gdybyscie sie sami tak dokladnie przeanalizowali – wasz potencjal vs to co tak na prawde osiagneliscie – w zyciu/ w sporce. Uwazam, ze to wylacznie Nastka sprawa jak prowadzi swoja kariere sportowa i nikomu nic do tego.
    W zawodowym sporcie w ogole, nie mowiac o zawodowym sporcie w naszym bardzo rozwinietym kraju, a szczegolnie na polu raczkujacego w mma, jest zbyt duzo zmiennych aby czyjakolwiek kariera mogla byc w tak powierzchowny i prostolinijny sposob analizowana. Uwazam tez, ze aby komus dawac porady nalezy samemu cos osiagnac, a nikt z was nie osiagnal tyle co on w sporcie.

  26. igor mysle, ze opinie moze wyrazac kazdy czlowiek(porady fakt niekoniecznie).forum jest do tego zeby udzielac opinii a nie porad, ktore sa zarezerwowane raczej dla bliskich(rodzina czy przyjaciele).a propo porad, to z tego co piszesz jasno wynika, ze nastula nikogo nie powinien sie radzic, poniewaz nie bedzie juz takiego drugiego czlowieka z takim bilansem w judo jaki mial nastek.inna sprawa, ze mimo braku wielkich osiagniec w mma(glownie przez szybki rzut na gleboka wode), to tez zaden polak nie zawalczy juz w elitarnej organizacji pride(z wiadomych wzgledow).osiagniecia w sporcie ma konkretne a nie wierze, ze podejmujac decyzje nie konsultuje sie z mniej utytulowanymi ludzmi ze swojego bliskiego otoczenia.natomiast wracajac do twoich zarzutow to forum jest do wyrazania i dzielenia sie opiniami.forum to nie poradnik i nikt chyba nie probuje sie tu bawic w doradzanie:)

  27. Dokładnie. My wyrażamy słowami to co widzimy. Nie jesteśmy może wszyscy specjalistami w tej dziedzinie, oraz nie osiągnęliśmy tyle co Nastek, ale interesujemy się tym sportem, chcemy by Polacy wygrywali i jesteśmy całym sercem za nimi. To co widzimy w karierze Nastka, zgodnie nam się nie podoba a do wyrażenie swojej opinii tudziesz frustracji mamy do tego pełne prawo.

  28. Te, Igor, a jakie masz osiągnięcia w radzeniu innym, by czuć się na siłach radzić nam, byśmy nie radzili Nastkowi? Pamiętaj, że muszą być większe, niż moje osiągnięcia w radzeniu Tobie, żebyś popracował nad inteligencją i skromnością również.

  29. Kurde tak sobie przypomniałem Pojedynek z Barnettem ahh jak wtedy było by Pekinie gdyby Nastek nie dał się złapać na ten Kluczyk Przecież Dominował przykreee:( Zmarnowany Talent

  30. Nastula to niestety juz zmarnowany talent ale mysle ze moglby zrobic jakies ciekawe walki jeszcze …..

    no i jak ktos ma kontakt do Pawla Nastuli dobrze by bylo zeby w jakis sposob pokazac to co tu jest napisane moze to troche da do myslenia 😉

  31. Mogę wszystkich uspokoić (albo zaniepokoić). Paweł Nastula czyta MMARocks, a przynajmniej przeczytał ten artykuł.

  32. wypowiedz uderza w samo sedno;) Nastula- jeden z najlepszych judokow moglby byc jednym z najlepszych zawodnikow mma, szkoda, ze nie jest tak przez komercje, ktora opanowala caly sport, nie tylko mma. Mam jedynie nadzieje, ze to bedzie przestroga dla mlodych zawodnikow.

  33. hohohoh so funny!

    NOT.

    precyzując:

    -zdjęcie zajebiste

    -temat idiotyczny

    Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś [strike]Mir [/strike]dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

  34. Zgadzam się z Pervertem, post ze zdjęciem można było podlinkować w odpowiednim dziale, a nie od razu osobny topic.

  35. Pervert, prawie całkowita zgoda. Zdjęcie nie jest zajebiste. Po raz n-ty zabawił się w przyklejanie głowy. To już było nudne 5 jego prac temu.

  36. Pervert : )

    Nie wiem jak mam to ocenić, z początku wydawało się to śmieszne, ale … Ciężko mi siebie określić .

  37. Zgadzam się z Pervertem i niech się nikt nie dziwi, jeśli ataki na kaczkę się powtarzają, bo – jak widać- chłopak nie wyciągnął zbyt wielu wniosków. A obrazek bardzo fajny i śmieszny, ale spokojnie wystarczył do "Tanio…".

  38. GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)

    btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…

  39. kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15

  40. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  41. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  42. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  43. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  44. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  45. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  46. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  47. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  48. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  49. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  50. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  51. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  52. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  53. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  54. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  55. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  56. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  57. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  58. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  59. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  60. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  61. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  62. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  63. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  64. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  65. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  66. Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.

  67. Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.

  68. "…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"

    Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.

  69. "…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"

    Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.

  70. UFC organizuje im tą walkę, a żaden zawodnik nie odważył się jeszcze odmówić, jeśli odmowa nie była spowodowana kontuzją bądź innym czynnikiem losowym.

    Zdanie nie jest prawdziwe. Takie sytuacje w UFC się zdarzają.

  71. UFC organizuje im tą walkę, a żaden zawodnik nie odważył się jeszcze odmówić, jeśli odmowa nie była spowodowana kontuzją bądź innym czynnikiem losowym.

    Zdanie nie jest prawdziwe. Takie sytuacje w UFC się zdarzają.

  72. Fajna analiza, trochę zwiększyliście moje wątpliwośc co do Bagoutinova. Nie ulegałem jego "hype" w zakładach bukmacherskich na forum, jednak postanowiłem dzisiaj zagrać to za 75% stawki standardowej… i po tej analizie mam więcej wątpliwości.

    Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

  73. Fajna analiza, trochę zwiększyliście moje wątpliwośc co do Bagoutinova. Nie ulegałem jego "hype" w zakładach bukmacherskich na forum, jednak postanowiłem dzisiaj zagrać to za 75% stawki standardowej… i po tej analizie mam więcej wątpliwości.

    Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

  74. Nie postawię tym razem na Ruska, może i wariat z niego, ale za mały. Kasa poszła (w dużej ilości) jedynie na GSP :].

  75. Nie postawię tym razem na Ruska, może i wariat z niego, ale za mały. Kasa poszła (w dużej ilości) jedynie na GSP :].

  76. I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

    bo to rzut monetą?

  77. I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

    bo to rzut monetą?

  78. BetSafe to jakiś wasz sponsor? Nie pytam ze złośliwości tylko z ciekawości, bo już któys raz widze rózne tematy z nim związane.

  79. BetSafe to jakiś wasz sponsor? Nie pytam ze złośliwości tylko z ciekawości, bo już któys raz widze rózne tematy z nim związane.

  80. Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    Wy wstydu nie macie czy jak? My nazwaliśmy? Wyrażenie "Czynnik X" w tego typu analizie (dokładnie tego typu) pojawiło się na MMARocks już w 2009 roku. http://www.mmarocks.pl/lyoto-machida/pod-lupa-evans-vs-machida/ – jeżeli już kopiuję kogoś to Jakuba Bijana. Czy Drogi Hubercie teraz mam iść do analiz Slipmycha i nazwać go kserobojem wyrażeń zakorzenionych w 40 edycjach "Pod Lupą"? Nie pomyliło się Wam coś?

  81. Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    Wy wstydu nie macie czy jak? My nazwaliśmy? Wyrażenie "Czynnik X" w tego typu analizie (dokładnie tego typu) pojawiło się na MMARocks już w 2009 roku. http://www.mmarocks.pl/lyoto-machida/pod-lupa-evans-vs-machida/ – jeżeli już kopiuję kogoś to Jakuba Bijana. Czy Drogi Hubercie teraz mam iść do analiz Slipmycha i nazwać go kserobojem wyrażeń zakorzenionych w 40 edycjach "Pod Lupą"? Nie pomyliło się Wam coś?

  82. Ja zawsze typuję tak, że wciskam tam gdzie jest dużo PINIENDZY do wygrania i nie bardzo nawet pamiętam co obstawiłem. Potem rano wstaje i patrzę czy coś wygrałem. Zwykle nie wygrywam.

    Dżizas przecież ten Czynnik X, pochodzi od X-Factor, czyli coś eXtra. Ciężko tu mówić o zgapianiu

  83. Ja zawsze typuję tak, że wciskam tam gdzie jest dużo PINIENDZY do wygrania i nie bardzo nawet pamiętam co obstawiłem. Potem rano wstaje i patrzę czy coś wygrałem. Zwykle nie wygrywam.

    Dżizas przecież ten Czynnik X, pochodzi od X-Factor, czyli coś eXtra. Ciężko tu mówić o zgapianiu

  84. Z tym czynnkiem X – true, ktoś tu nieuważnie spoglądał na stare odcinki z serii"pod lupą", której już dawno nie widzieliśmy…

  85. Z tym czynnkiem X – true, ktoś tu nieuważnie spoglądał na stare odcinki z serii"pod lupą", której już dawno nie widzieliśmy…

  86. dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley?

    Tak jak omijam szerokim łukiem kolektury Lotto, tak nie mam zamiaru inwestować swoich pieniędzy w walkę, której wynik można typować na zasadzie "chybił-trafił". Kto ma szczęście i dobrze trafi, ten będzie szczęśliwy, bo kursy na obu zawodników są dosyć ciekawe.

    Co przemawia na korzyść Woodleya?
    – świetnie wyglądał na ważeniu,
    – jest młodszy i teoretycznie powinien mieć większy głód walki,
    – powinien być minimalnie szybszy i bardziej eksplozywny.

    Atuty "Kosa":
    – lepsza kondycja,
    – większe doświadczenie.

    Obaj są zapaśnikami i obaj walczą w podobnym stylu. Prawdopodobnie skończy się decyzją po nudnej walce. Współczuje sędziom punktowym, bo niuanse mogą mieć spory wpływ na końcowy werdykt.

  87. dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley?

    Tak jak omijam szerokim łukiem kolektury Lotto, tak nie mam zamiaru inwestować swoich pieniędzy w walkę, której wynik można typować na zasadzie "chybił-trafił". Kto ma szczęście i dobrze trafi, ten będzie szczęśliwy, bo kursy na obu zawodników są dosyć ciekawe.

    Co przemawia na korzyść Woodleya?
    – świetnie wyglądał na ważeniu,
    – jest młodszy i teoretycznie powinien mieć większy głód walki,
    – powinien być minimalnie szybszy i bardziej eksplozywny.

    Atuty "Kosa":
    – lepsza kondycja,
    – większe doświadczenie.

    Obaj są zapaśnikami i obaj walczą w podobnym stylu. Prawdopodobnie skończy się decyzją po nudnej walce. Współczuje sędziom punktowym, bo niuanse mogą mieć spory wpływ na końcowy werdykt.

  88. Dunham – Cerrone.

    w Cerrone wystarczy wejść niczym dzik w żołędzie, po czym zebrać krwawe żniwo

    I ja dokładnie tak uważam. Nie zgadzam się, że Guillard nie ma szklankej szczęki. Gdyby był odrobinę bardziej wytrzymały, to Cowboy leżałby nieprzytomny. Ktoś, kto tańczy po 1 ciosie od Joe Lauzona nie może mieć twardego łba. Ogólnie największym problemem Cerrone jest jego tragiczna obrona. Jeśli Dunham ruszy do ataku, bijąc w różnych płaszczyznach, to Cowboy się pogubi, poplącze i tyle z tego wyjdzie. Moim faworytem 60-40 jest Dunham. Obawiam się tego, czy sędziowie nie będą ślepi po raz kolejny (Dunham – Grant/dos Anjos), jednak uważam, że gra jest warta świeczki po takim kursie.

    A ja postawiłem na Kosa. Mam wrażenie, że Woodley jest przereklamowany przez ten knockout na Hieronie.

  89. Dunham – Cerrone.

    w Cerrone wystarczy wejść niczym dzik w żołędzie, po czym zebrać krwawe żniwo

    I ja dokładnie tak uważam. Nie zgadzam się, że Guillard nie ma szklankej szczęki. Gdyby był odrobinę bardziej wytrzymały, to Cowboy leżałby nieprzytomny. Ktoś, kto tańczy po 1 ciosie od Joe Lauzona nie może mieć twardego łba. Ogólnie największym problemem Cerrone jest jego tragiczna obrona. Jeśli Dunham ruszy do ataku, bijąc w różnych płaszczyznach, to Cowboy się pogubi, poplącze i tyle z tego wyjdzie. Moim faworytem 60-40 jest Dunham. Obawiam się tego, czy sędziowie nie będą ślepi po raz kolejny (Dunham – Grant/dos Anjos), jednak uważam, że gra jest warta świeczki po takim kursie.

    A ja postawiłem na Kosa. Mam wrażenie, że Woodley jest przereklamowany przez ten knockout na Hieronie.

  90. @Puczi

    Zgadzam się, ze "Kowboj" ma dziurawą gardę, ale… Dunham w tej materii dużo gorszy nie jest, o czym świadczy między innymi jego walka z, nomen omen, Guillardem. Evan daje się trafiać, co w połączeniu ze ślamazarnym tempem, w którym zaczyna walki może mieć spory wpływ na przebieg pojedynku. Jak ja to widzę? Walka zaczyna się cios za cios, jednak to lepszy technicznie Cerrone częściej i czyściej trafia (mam nadzieję, ze nie zapomni o swoich highkickach, bo są na prawdę wyborne). To sprawia, że rozluźnia się i bez skrępowania walczy dalej, także przyspieszenie i zwiększenie presji przez Dunhama nie będzie mu straszne. Liczę, że Donaldowi uda się urwać dwie rundy. Najbardziej obawiam się, że Evan, wbrew temu co do tej pory robił, zacznie walkę "z przytupem" od samego początku, ale jestem dobrej wiary.

  91. @Puczi

    Zgadzam się, ze "Kowboj" ma dziurawą gardę, ale… Dunham w tej materii dużo gorszy nie jest, o czym świadczy między innymi jego walka z, nomen omen, Guillardem. Evan daje się trafiać, co w połączeniu ze ślamazarnym tempem, w którym zaczyna walki może mieć spory wpływ na przebieg pojedynku. Jak ja to widzę? Walka zaczyna się cios za cios, jednak to lepszy technicznie Cerrone częściej i czyściej trafia (mam nadzieję, ze nie zapomni o swoich highkickach, bo są na prawdę wyborne). To sprawia, że rozluźnia się i bez skrępowania walczy dalej, także przyspieszenie i zwiększenie presji przez Dunhama nie będzie mu straszne. Liczę, że Donaldowi uda się urwać dwie rundy. Najbardziej obawiam się, że Evan, wbrew temu co do tej pory robił, zacznie walkę "z przytupem" od samego początku, ale jestem dobrej wiary.

  92. Nie chce się gifów szukać to trzeba po gmoszemu analizy robić robić : D Jeszcze tyle prognoz przed galą nie czytałem, nigdy : ) nie wiem czy w końcu coś w ogólę dzisiaj zagram, bo już mam mętlik w głowie absolutny:-)

  93. Nie chce się gifów szukać to trzeba po gmoszemu analizy robić robić : D Jeszcze tyle prognoz przed galą nie czytałem, nigdy : ) nie wiem czy w końcu coś w ogólę dzisiaj zagram, bo już mam mętlik w głowie absolutny:-)

  94. midern – będzie typowanie redakcji jak zawsze

    maryjan – gify dojdą, przed tym typowaniem nie starczyło już czasu no i to nowy cykl u nas więc będzie się rozwijał:)

  95. midern – będzie typowanie redakcji jak zawsze

    maryjan – gify dojdą, przed tym typowaniem nie starczyło już czasu no i to nowy cykl u nas więc będzie się rozwijał:)

  96. maryjan to tak jak ja ,niby juz zagralem ale mam chec dorzucic rorego przez dec ,ale sie zastanawiam bo mam w grze juz kupon z rorym rampage + minakov + rory do wygrania 50 moze zagrac za 50 przez dec jak wygra przez cokolwiek to maly minus a jak przez dec to spory plus :Pa jak przegra to juz dupa:):-)

    te anazlizy beda tylko UFC czy tez innych gal?

  97. maryjan to tak jak ja ,niby juz zagralem ale mam chec dorzucic rorego przez dec ,ale sie zastanawiam bo mam w grze juz kupon z rorym rampage + minakov + rory do wygrania 50 moze zagrac za 50 przez dec jak wygra przez cokolwiek to maly minus a jak przez dec to spory plus :Pa jak przegra to juz dupa:):-)

    te anazlizy beda tylko UFC czy tez innych gal?

  98. Już teraz wiem, dlaczego Szady siedziałeś cicho przez ostatnie dni. Propsy za wkład 🙂

    Dobry materiał panowie. Mam nadzieję, że będzie cykliczny. Dobrze by też było, jeśli udałoby się Wam wstawiać go trochę wcześniej, niż na kilka godzin przed galą, bo wiele ludzi, ( zaliczam się do nich i ja ) nie czeka do ostatniej chwili ze względu na częste wahania kursów, co mieli postawić – postawili i tekst ten traktują bardziej jako porównanie typowań własnych z typowaniami redakcji (bądź Szadego ) niż analityczną pomoc w obstawianiu. 😉

  99. Już teraz wiem, dlaczego Szady siedziałeś cicho przez ostatnie dni. Propsy za wkład 🙂

    Dobry materiał panowie. Mam nadzieję, że będzie cykliczny. Dobrze by też było, jeśli udałoby się Wam wstawiać go trochę wcześniej, niż na kilka godzin przed galą, bo wiele ludzi, ( zaliczam się do nich i ja ) nie czeka do ostatniej chwili ze względu na częste wahania kursów, co mieli postawić – postawili i tekst ten traktują bardziej jako porównanie typowań własnych z typowaniami redakcji (bądź Szadego ) niż analityczną pomoc w obstawianiu. 😉

  100. @Zychal

    Głównie UFC. Myślę, że wobec KSW też nie będziemy obojętni. 🙂

    @Pietagoras

    Ja bym wolał "wypuszczać" analizy dopiero po tym jak Betsafe poda pełną ofertę kursów na całą galę. Mamy zamiar analizować nie tylko kursy na zwycięstwo konkretnego zawodnika, ale i zakłady specjalne typu: "Rundy powyżej/poniżej" czy metody zwycięstw, a te pojawiają się na kilka dni przed galą. Przyznaję, że sobota to trochę późno, ale nieraz może się nie udać szybciej. Projekt dopiero startuje, wszystko się może pozmieniać, także wszelkie sugestie mile widziane. 🙂

  101. @Zychal

    Głównie UFC. Myślę, że wobec KSW też nie będziemy obojętni. 🙂

    @Pietagoras

    Ja bym wolał "wypuszczać" analizy dopiero po tym jak Betsafe poda pełną ofertę kursów na całą galę. Mamy zamiar analizować nie tylko kursy na zwycięstwo konkretnego zawodnika, ale i zakłady specjalne typu: "Rundy powyżej/poniżej" czy metody zwycięstw, a te pojawiają się na kilka dni przed galą. Przyznaję, że sobota to trochę późno, ale nieraz może się nie udać szybciej. Projekt dopiero startuje, wszystko się może pozmieniać, także wszelkie sugestie mile widziane. 🙂

  102. @Tomasz Chmura

    Spokojnie. Faktycznie, zapomniałem,że Yoshi używał tego sformułowania. Dawno nie czytałem żadnego pod lupą i to mi sie bardziej kojarzyło z analizami Slipmycha. Najmocniej przepraszam, bez zbędnych nerwów 🙂

  103. @Tomasz Chmura

    Spokojnie. Faktycznie, zapomniałem,że Yoshi używał tego sformułowania. Dawno nie czytałem żadnego pod lupą i to mi sie bardziej kojarzyło z analizami Slipmycha. Najmocniej przepraszam, bez zbędnych nerwów 🙂

  104. Zamiast się wykłócać, kto i co zrobił pierwszy (czy kto stoi tam, gdzie stało ZOMO), może lepiej podyskutować o najbliższej gali? 🙂

    Jest wśród czytających ktoś, kto postawił na Chaela Sonnena? Kurs 2.50 kuszący. Ja się do samego końca zastanawiałem, jednak ciągle mnie coś odciągało od tego pomysłu, a to jak Rashad wyglądał dobrze na ważeniu postawiło kropkę nad i.

  105. Zamiast się wykłócać, kto i co zrobił pierwszy (czy kto stoi tam, gdzie stało ZOMO), może lepiej podyskutować o najbliższej gali? 🙂

    Jest wśród czytających ktoś, kto postawił na Chaela Sonnena? Kurs 2.50 kuszący. Ja się do samego końca zastanawiałem, jednak ciągle mnie coś odciągało od tego pomysłu, a to jak Rashad wyglądał dobrze na ważeniu postawiło kropkę nad i.

  106. Ja stawiałem na Evansa, będzie górował nad Sonnenem warunkami fizycznymi, jednak to nie jest waga naszego ulubieńca, można porównać walkę JJ vs Evans i JJ vs Sonnen. Moim zdaniem Evans ma w tej walce 75% szanse na zwycięstwo.

  107. Ja stawiałem na Evansa, będzie górował nad Sonnenem warunkami fizycznymi, jednak to nie jest waga naszego ulubieńca, można porównać walkę JJ vs Evans i JJ vs Sonnen. Moim zdaniem Evans ma w tej walce 75% szanse na zwycięstwo.

  108. Postawiłem na wygraną Lawlera przez cokolwiek, bo wtedy nie było jeszcze kursu wygranej przez KO, gdyby był obstawiłbym go, ponieważ i moim zdaniem the Ruthless może wygrać tylko przez KO.

  109. Postawiłem na wygraną Lawlera przez cokolwiek, bo wtedy nie było jeszcze kursu wygranej przez KO, gdyby był obstawiłbym go, ponieważ i moim zdaniem the Ruthless może wygrać tylko przez KO.

  110. Jeżeli to ma być początek takiej bet-miesiączki to fajna inicjatywa. Nawet z rysowaniem strzałek ala treneiro Gmoch : D No i fajnie że coraz więcej ludzi bierze się do roboty wespół, ja czasami nie dowierzam w ludzi ale tutaj zostałem nie raz zadziwony:-)

  111. Jeżeli to ma być początek takiej bet-miesiączki to fajna inicjatywa. Nawet z rysowaniem strzałek ala treneiro Gmoch : D No i fajnie że coraz więcej ludzi bierze się do roboty wespół, ja czasami nie dowierzam w ludzi ale tutaj zostałem nie raz zadziwony:-)

  112. Z tej gali zagrałem 3 kupny: Bagautinov – wygrana, Cerrone – wygrana, MacDonald – wygrana przez decyzję, także gala na małym plusie. Paradoksalnie, tego ostatniego kuponu byłem najbardziej pewny.

    Nie zawiodła mnie intuicja – "Kowboj" powrócił i to w świetnym stylu. Był ogień. 🙂 Mam nadzieję, że porzuci zamiary zejścia do niższej kategorii, bo w wadze lekkiej może jeszcze trochę namieszać.

    @Pietagoras

    Gratuluję trafionego Lawlera. 🙂 Kurs 4.00 – kosmos.

  113. ja gralem bagutinova na singlu

    cerone + woodley ( Szady dzieki bo mialem stawiac na dunhama)

    gsp + evans

    175 do przodu

    nie weszlo tylko rory + minakov + jaskosn z belatora

  114. Harris obstawiony mam nadzieje za Rani wygra z finem 😛

    a co do Strusa to chyba sie zgodze i postawie ta dniowke :-)kurs na matta za slaby zeby grac

  115. mysle, ze Strus zostanie zameczony na glebie

    Jest takie prawdopodobieństwo, dlatego odradzam wchodzenie w to "grubo".

    Moje kupony, które mam aktualnie w grze (wszystkie za tą samą standardową stawkę):

    Nate Diaz, kurs 2.37

    Tom Niinimaki, 2.15

    Maximo Blanco 1.58 + Abu Azaitar 1.57 = AKO 2.48

    Walter Harris, 2.75

    Piotr Strus, 2.50

  116. Moje kupony, które mam aktualnie w grze (wszystkie za tą samą standardową stawkę):

    Nate Diaz, kurs 2.37

    Tom Niinimaki, 2.15

    Maximo Blanco 1.58 + Abu Azaitar 1.57 = AKO 2.48

    Walter Harris, 2.75

    Piotr Strus, 2.50

    Cześć, dobra robota panowie, ale ogólnie znacznie bardziej podobało mi się jakbyście wrzucali typy razem ze wszystkimi w dziale zakłady bukmacherskie, jak to Szady robił wcześniej, bo niestety z kursów, które tu Szady podałeś można zagrać tak na prawdę tylko Harrisa po lepszym, reszta już gorsze. Ja jestem dopiero początkujący jeśli chodzi o mma i się nie wychylam, ale z czasem też będę próbował coś grać samodzielnie, ale na razie próbuję to co tutaj na forum wyłapie 🙂

    Nie twierdzę, że ta inicjatywa jest zła, ale wolałbym nawet krótkie opisy kilka zdań, bądź nawet bez, w dziale o zakładach, a później na przykład tak jak tu lub poprzednio przed galą, dłuższy opis, no ale pewnie traci to klimat wyczekiwania na artykuł jak byście te kilka zdań napisali wcześniej 🙂

    Pozdrawiam i powodzenia:-)

  117. Chciałem grać Raniego, ale znów masa wątpliwości po tym wpisie. Rozmyśliłem się już i chyba nie zagram ani jednego ani drugiego. Ewentualnie puszczę Maximo Blanco na singlu na tą galę, bo Maynard też się wydaje troche niepewny. Szkoda,że nie opisywaliście tej walki. Dobra robota.

  118. No, cykl jak się patrzy : ) Szady, jestem pod wrażeniem. Właściwie to jesteś żółtodziub ; ) ale profesjonalne podejście do sprawy masz bez dwóch zdań. Aż mi wstyd i chylę czoła bo mógłbyś być moją kopią, a ja jestem twoim obserwatorem:-) Do wszystkiego trzeba mieć dystans, ty go masz, masz oprócz tego jeszczę chęć zabawy, tego nie mają "zawodowcy". Tomasza Chmurę też pochwalę, ale to już jak chwalić Wołoszańskiego:-)

    🙂

  119. eee… średnio mnie te analizy przekonują…
    Dlatego postawię wg mojego przeczucia (jak to często bywa) ;D

    P.S Będzie możliwość postawienia na Grabowskiego gdzieś?

  120. @Hubi

    Starcie Diaz – Maynard w mojej ocenie jest bardzo wyrównane, dlatego przy podziale szans 50/50, kurs 2.37 wydał mi się bardziej atrakcyjny do zaryzykowania. W aktualnym 2.17 jest jeszcze "value", ale nie jest to aż taka okazja, by to proponować ludziom by obstawiali. Ja w poprzedniej, tej i kolejnych analizach polecałem i mam zamiar polecać te kursy, z których, po pierwsze – sam korzystam, a po drugie – mam spore przekonanie, że "wejdą". Tutaj te dwa warunki nie są spełnione.

    Może nie wszyscy wiedzą, ale Diaz z Maynardem spotykali się w klatce już dwukrotnie. Pierwsze ich starcie miało miejsce w półfinałach The Ultimate Fightera 5 w 2007 roku. Wtedy Maynard dominował, jednak władował się pechowo w poddanie i musiał klepać. Druga walka z 2010 roku była strasznie wyrównana i wynik tak na prawdę mógł pójść w dwie strony. Co warte odnotowania, bój toczył się w stójce. Grey prawdopodobnie bał się powtórki scenariusza z poprzedniej walki i nie odwoływał się do swoich zapasów. Czy teraz będzie podobnie? Mam taką nadzieję, bo Nate od tamtego czasu poprawił się boksersko, z kolei jego rywal sprawia wrażenie wypalonego i zmęczonego kontuzjami. Nawet jak Maynard pójdzie po obalenie to jest szansa, że znowu się właduje w poddanie. Ale jak już wielokrotnie pisałem: walka walce nierówna. Mimo, że wiemy sporo o obu fighterach, to scenariusz akurat tego starcia bardzo ciężko przewidzieć.

    Z innej strony patrząc – obaj w swoich ostatnich walkach zaprezentowali się tragicznie i cholera wie, co im teraz siedzi w głowie i z jakim nastawieniem wyjdą do tej walki. Chciałbym zaobaczyć Diaza w dyspozycji z walki z Cerrone – deklasującego rywala w stójce, w przerwach między rundami pokazującego "fucka" w stronę przeciwnika. 🙂

    @Maryjan

    [​IMG]

    🙂

  121. Wydaje mi się, że Gray jest zdecydowanym faworytem. Gdybym miał stawiać kasę na TUF 18, to zastanawiałbym się na Rakoczy po 3.00 :D.

  122. Gdybym miał stawiać kasę na TUF 18, to zastanawiałbym się na Rakoczy po 3.00 :D.

    Ja mam Rakoczy w singlu. Pena dalej pozostaje faworytem, ale kurs 3.00 jest godny uwagi.

    Z nowych nabytków TUFa mam też kupon Holdsworth + Duke.

    Oboje mają duży potencjał. Holdsworth na codzień trenuje w Team Alpha Male. Trenuje z czołówką dywizji lekkich, co widać. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Znalazł się w finale zasłużenie i jestem przekonany, że w przyszłości dołączy do grupy kolegów z teamu oscylujących w granicach walki o pas.

    Grant jest zawodnikiem, którego nie można lekceważyć. Walczy agresywnie, ma dziką stójce, jest też dobry i w parterze. Mocno zdominował Louis'a Fisette. Sęk w tym, że Holdsworth to nie Fisette, wydaje się być lepszy we wszystkich płaszczyznach od Granta.

    Drugim typem jest Jessamyn Duke. Ostatni sezon zapamiętam dzięki jej walce z Raquel Pennington.( notabene jej walka jest też godna pomysłu obstawienia 😉 ) Zarówno Duke, jak i Morgan to zawodniczki, które preferują stójkę, więc tam rozegra się głównie walka.

    Duke ma charakter do walki i umiejętności. Posiada też spory zasób ciosów i często używa nóg ( częstotliwość prawie jak Condit ) Wie jak używać kolan i łokci, umie się też odnaleźć w klinczu.

    Morgan będzie łatwiejszym wyzwaniem dla Duke niż Pennington. Jest delikatniejszej budowy, ciosy też nie będą urywały głowy, jak w ostatniej walce. Słabością Morgan jest to, że stójka opiera się głównie na technikach bokserskich. Styl walki ma też mniej ofensywny od Jessamyn, więc zarówno kontrola oktagonu, jak i punktacja walki powinna być po stronie Duke. Co do parteru, Jessamyn wydaje się też kulać lepiej. Dla mnie ta walka się skończy z wynikiem Jessamyn Duke przez jednogłośną decyzję ( bądź poddanie ). 😉

  123. @up, no nie wiem. Byłbym w stanie postawić pieniądze na cyborgową przeciwko niektórym z fighterów z męskiej dywizji. 😉 … a na Carmouche też się przejechałem :/

  124. Oj tam, walki kobiet to świetny sposób na zarobek. 🙂 Wystarczy stawiać przeciwko faworytkom. Eye, Andrade, Nunes i Davis elegancko wygrały, a kursy były smakowite. 🙂

  125. Moje typy zamieszczone powyżej (Holdsworth, Pennington, Duke) weszły. 😉 Co do Rakoczy, poległa, ale kurs za małą kwotę był godny uwagi 😉

  126. Heh, często tak mam, że kupony, których jestem najmniej pewny dosyć łatwo wchodzą. Tym razem tak było z Natem Diazem. Tak jak pisałem – w tej walce mogło się zdarzyć wszystko. Jak ktoś przewidział TKO w pierwszej rundzie to gratuluję. 🙂

    Rozważam obstawienie Luiza Cado Simona z najbliższego KSW. Kurs 3.45 jest wzięty z kosmosu. Mam wrażenie, ze niektórzy mylą Cado z Benem Lagmanem. Brazylijczyk pokazał się z dobrej strony w swojej pierwszej walce w Polsce, także w innych walkach, w których go widziałem prezentował się co najmniej przyzwoicie. Może być sporym zagrożeniem w stójce. Potrafi punktować ciosami prostymi (w najbliższym starciu to nie powinno być trudne ze względu na sporą przewagę zasięgu), ale też nie boi się wchodzić w częste wymiany; bije mocno i raz po raz rzuca obszernymi cepami. W szale bitewnym zdarza mu się zapominać o obronie, ale ma dość wytrzymałą szczękę, a Moks nie ma nokautującego ciosu. Dla mnie jest takim "uboższym krewnym" Diego Sancheza – uwielbia browl i w każdą walkę wkłada 100% serca.

    Przegrał z Rafaelem Carvalho (bilans MMA: 8 zwycięstw, 1 porażka), jednak nie pokazał się wtedy źle. Całą walkę wygrywał, trafiał celniej i mocniej oponenta, który często ratował się wymęczającym klinczem. Niestety pod koniec drugiego starcia popełnił kilka błędów, które zaważyły na końcowym wyniku. Parter Simona też nie jest na złym poziomie i gość też potrafi zaskakiwać różnymi sztuczkami. Zdarzało się, że po tym jak dawał się obalić szybko szedł po skrętówkę.

    Simon ma dopiero 20 lat, zawodowo walczy od ponad dwóch i cały czas się rozwija. Uważam go za utalentowanego fightera. W najbliższej walce kluczowe będzie submission defence Brazylijczyka. Jeśli nie da się nabrać na żadną skrętówkę czy nie wpadnie w gilotynę, to może być różnie. Moks oczywiście jest faworytem, ale grania tego po kursie 1.28 odradzam, bo tam nie ma żadnego value.

    PS. Myślę też nad Olim Thompsonem.

    Abu Azaitar to chyba największy pewniak gali. Szkoda, że Blanco zepsuł mi kupon z nim, bo udało mi się wyhaczyć ładny kurs 1.57.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.