News od naszych kolegów z portalu Kickboxing24.pl
Zgodnie z przewidywaniami były zawodnik UFC podpisał kontrakt z największą organizacją kickbokserską na świecie.
Powodem odejścia „HD” z UFC były jego braki w zapasach i walce w parterze. Strach przed obaleniem był tak duży, że Amerykanin nie potrafił w pełni skoncentrować się na swoich umiejętnościach walki w stójce i przegrywał walki przed czasem nie przez poddania, a przez nokauty. Jak sam powiedział chce „uderzać ludzi”, a nie walczyć w płaszczyźnie zapaśniczej. Na ruch ze strony Glory nie trzeba było czekać długo. Organizacja świetnie zdaje sobie sprawę z potencjału marketingowego jaki na rynku amerykańskim posiada Barry. Umowa podpisana została na dwie walki. Na razie wiadomo, że pierwsza walka na pewno nie będzie pojedynkiem turniejowym.
„Ludzie chcą zobaczyć nokauty, wojny, ale nie chcą oglądać kickboxingu? To się zmieni. Glory robi świetną robotę.” – stwierdził w wywiadzie Pat Barry.
Bardzo dobra decyzja, mam nadzieje ze zobaczymy pare nokautow od Pata
Ja bym go na jakiejś gali w PL chętnie zobaczył. Nawet PPV bym kupił:) Chodzi o mma oczywiście. Może kiedyś wróci.
Prawidłowo zrobił. W MMA już bliżej mu było do występów na UFC 1 niż UFC 200. W Glory może pokazać więcej ze swego arsenału, ale oby też się tam przygotowywał, bo tam będą puncherzy, którzy są w to zaangażowani nonstop, bez przerw na treningi parteru.
Born, przerwy Pata na grappling byly pewnie mniej wiecej takie same jak tych kickbokserow… 🙂
licze na niego. w MMA Hour jak o tym opowiadal byl tak szczesliwy. dawno go takiego nie widzialem. z kazdym slowem po prostu radosc, cos pieknego. bede mu kibicowal.
Też lubię tego wariata. Zawsze na propsie, chociaż miałem kiedyś nadzieję, że zrobi więcej w MMA
W perspektywie czasu obie strony powinny być zadowolone z podpisania tego kontraktu. Będę śledził jego poczynania w Glory.
w mma się skończył w KB może jeszcze pokazać coś ciekawego
Moje oczekiwania się spełniły xD
Na plakacie chyba tylko jego twarz się zgadza z rzeczywistością. Poza tym ciekawie ale czuję, że nie będzie to talent na miarę Reema.
Kosic wszystkich jak napompowana ,,Konina,, na pewno nie będzie , ale może dac kilka emocjonujących walk , i daleko zajśc tym bardziej , że on wywodzi się z tego sportu i jakieś tam osiągnięcia na pewno miał
w sumie dobra wiadomość. Będzie brakowało jego humoru w UFC ale mam nadzieję, że w Glory błyśnie
Precież on i tak sporą część swoich walk w UFC przegrywał przez nokauty w stójce, więc gdzie sie nibynie mógł otworzyć skoro taki Jordan, Kongo czy Johnson z nim boksowali. I to on sam próbował walki w parterze z Lavarem. Moim zdaniem to jest tylko i wyłącznie dorobienie sobie jeszcze kilku groszy na rozpoznawalności jaką przynosi z UFC.
Stójka w mma, a stójka w kickboxingu to dwa różne światy. Reem też jest nokautowany w mma, a jest mistrzem japońskiejgo K-1.
Inaczej podchodzisz do stójki jak możesz zostać sprowadzony. Inaczej podchodzisz do stójki w mniejszych rękawicach.
jak to tylko jego twarz? Pat jest dzikiem kiedy mu sie chce.
Inaczej się walczy w K1, można wyżej ręce trzymać itd itp 🙂 Jednak Pat Barry nigdy jakimś super wybitnym strikerem nie był. Do Overeema mu było bardzo daleko zawsze. Pamiętam jego walkę z Piczkunovem, który nawet nie jest kickboxerem, tylko typowym Karateką (kyokushin) – marny boks, na nogach stoi sztywno i statycznie, ale świetnie kopie i to wystarczyło by pozamiatać Patta.
Mam takie spodneki i też je tak podwijam na plaży żeby uda opalić
P.S. Ja nie mówię, że to fotomoto ale teraz tak nie wygląda z tego co pamiętam.
Patt byłby lepszym komikiem niż jest fighterem 🙂 ale i tak go w chuj lubię! Może jakiś super techniczny i utalentowany nie jest, ale lubi iść na żywioł i to mi się podoba