(fot. Jumana Totongi/Sherdog.com)
Kamil Bazelak (MMA 2-5) po tym jak pokonał Karla Etheringtona (MMA 9-2) nie sprawił kolejnej niespodzianki w starciu z Olim Thompsonem (MMA 14-8). Nasz zawodnik już na początku rundy był w tarapatach gdy Oli go obalił z klinczu. Kamil szybko jednak wstał spod rywala i zaczął przyciskać Anglika do siatki. Na niekorzyść dla „Vanderleia” Thompson okazał się dla niego za silny i po odwróceniu pozycji Oli zaczął pracować kolanami, po których Bazelak już nie był w stanie dalej walczyć. Poniżej wideo z konfrontacji:
Haha narożnik Bazelaka mistrzowski nie ma co normalnie rady na wagę złota.Z takim narożnikiem chyba nikt nie bał by się wejść do oktagonu.
Przynajmniej się starał. Wielu by się poddało, a on wstał. Umiejętności nie te, ale serce jest.
Chciałbym na ksw w Londynie zobaczyć Oli vs Bajor
Nie zdążył się zaaklimatyzować w Anglii, zlekceważył rywala i efektem jest porażka. Nie martw się Vanderlei, przegrałeś bitwę, ale wygrasz wojnę!
Ściany pomogły gospodarzowi…