Nick Newell dostanie szansę walki w programie prezydenta UFC. Zawodnik, który urodził się bez lewej dłoni, zawalczy w Dana White’s Contender Series. Jak wiemy program ten jest idealną przepustką do występów w największej organizacji MMA na świecie. Informację o walce Newella jako pierwsze podało ESPN.com.
Newell od jakiegoś czasu mocno nawoływał o szansę walki w UFC. Amerykanin może pochwalić się rekordem 14 zwycięstw oraz tylko jednej porażki. Tą zadał mu znany ze swoich brutalnych występów były mistrz kategorii lekkiej organizacji WSOF, Justin Gaethje. 32-letni Nick wrócił ostatnio z emerytury pokonując Sonny’ego Luque na LFA 35.
Dana no. Fans Say noo!
Tak szczerze, to jeśli UFC nie będzie mu skarmiać kolesi z dolnej półki, to przewiduję bolesną weryfikację. Gość jest jak na mój gust cokolwiek przehajpowany, Gaethje zgnoił go niemiłosiernie, a i w kilku innych walkach, których nie wygrał szybkim duszeniem, nie wyglądał tak blaskomiotnie (jedną wymęczoną decyzję jak mój gust powinien przegrać – z Cogginsem, owszem, było to dawno, ale nie zauważyłem wielkiego postępu w jego późniejszych walkach, może jest, tylko przez dużą przerwę nie widać), a wśród pokonanych brak jakichś znanych nazwisk (nawet z tego, że ich właścicieli wyjebano z UFC), nie bez powodu prawie w każdej był dużym faworytem. Jeśli trafi do UFC, będzie walczyć w lekkiej, która jest bardzo mocno obsadzona, tam widzę go maks. gdzieś w środku peletonu.Jeżeli Danka chciałby przypodobać się jeszcze jednej grupie, niech zaoferuje też spot Dakocie Cochrane'owi (który bardzo lubi przegrywać przez duszenie od tyłu) i zrobi walkę między nimi.