Po tym jak przed ostatnimi trzema pojedynkami nie potrafił dwukrotnie zrobić wagi, Kelvin Gastelum podjął decyzję o powrocie do dywizji średniej. Zwycięzca 17. sezonu The Ultimate Fightera w kolejnej walce zmierzy się z Nate’em Marquardtem na czerwcowej gali UFC 188.
Gastelum (MMA 10-1, 8. w rankingu MMARocks) powraca po przegranej niejednogłośną decyzją z Tyronem Woodleyem. Była to jego pierwsza porażka w zawodowej karierze.
Marquardt (MMA 33-14-2) to były mistrz dywizji półśredniej organizacji Strikeforce. On również niedawno powrócił do dywizji średniej. W ostatnim pojedynku w oktagonie przegrał z Bradem Tavaresem, który wypunktował go na przestrzeni trzech rund.
Gala UFC 188 odbędzie się 13 czerwca w Meksyku. Aktualnie na karcie walk tej gali znajdują się następujące zestawienia:
- Cain Velasquez vs. Fabricio Werdum – unifikacyjny pojedynek o tytuł mistrza dywizji ciężkiej
- Eddie Alvarez vs. Gilbert Melendez
- Angela Hill vs. Tecia Torres
- Augusto Montano vs. Cathal Pendred
- Yair Rodriguez vs. Charles Rosa
- Kelvin Gastelum vs. Nate Marquardt
Trochę mi szkoda Nate'a. Kolejna przegrana się szykuje.
Podjął decyzje czy został zmuszony?
Dana podjął decyzje 😉
….żeby zmusić Gasteluma 🙂
dokładnie to miałem na myśli.
Nate to już nie poziom UFC , nie sądze że zostanie po ewentualnej przegranej , nie jest już opłacalnym zawodnikiem , ala dla zawodników z poza top 15 nie będą go zestawiać , WSOF lub BFC wnet zapuka :boss:
Nate'a Kevin powinien spokojnie ogarnac, pozniej bedzie niestety coraz trudniej…
Jestem fanem Kelvina od pierwszego odcinka TUFa w którym zaczynał. Easy win !
Nate do ksw
ciekawe jaki kurs na Kevin bedzie
A mi szkoda Kelvina, że dał ciała ze ścinaniem wagi i teraz będzie obijał się z przeciętniakami wagi średniej, zamiast toczyć boje z czołówką, na co miał szansę w półśredniej. Z takimi warunkami nie ma czego szukać w nowej-starej kategorii. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal będę mu kibicował.
Dokładnie jak piszesz. W półśredniej zaszedł tak daleko w krótkim czasie i miał szansę osiągnąć sam szczyt. W średniej będzie walczył o przetrwanie (choć Nate'a poskłada).
Skoro Asia i cała rzesza innych zawodników pokazała, że da się mocno ściąć wagę, to Kelvin chyba ma jednak coś nie tak albo ze swoim sztabem trenerskim, albo z psychiką.
2 Cainy na jednej gali, jeśli oczywiście ten większy nie dostanie kontuzji.
Ostatnio to był wypadek przy pracy, bo miał objawy grypo podobne w trakcie przygotowań, wcześniej przyżydził na Dolce i zrobił wagę za drugim podejściem bodajże. Jak prowadził go Dolce, to waga była robiona. Niestety Kelvin stwierdził, że nie stać go na współpracę z Mikiem.
Jestem ciekaw Kevina Gasteluma w średniej.
Nate to cień dawnego siebie…ale może jeszcze się otrząśnie i ogarnie, WAR NATE!