Mike Perry był jednym z największych faworytów na karcie walk UFC on FOX 28. Platinum musiał uznać jednak wyższość swojego rywala w oktagonie, Maxa Griffina. Po walce Perry w kilku słowach odniósł się do przegranej w Orlando.

Na moim przykładzie możecie zobaczyć jak czasem życie potrafi nam przywalić. Mam kilka szwów, ale zbytnio się nimi nie przejmuję. To kolejna lekcja… Tutaj nie ma wstydu. Chcę podziękować UFC za bycie serdecznym dla mnie oraz za opiekę nad zawodnikami. Dziękuję też za organizację gali w moim domu i umieszczenie mnie na karcie walk z innymi świetnymi sportowcami. Życzę Wam miłego dnia, kiedy to ja będę sobie tutaj siedział i obkładał swoją twarz lodem.

Dla Perry’ego była to trzecia przegrana przez decyzję w UFC. Platinum pierwszy raz w swojej karierze odniósł dwie porażki z rzędu.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.