Michał Materla po przegranej z Mamedem Chalidowem na gali KSW 33 w Krakowie zamieścił krótką wiadomość dla swoich fanów:

No co trochę przykro, wiele serca i pracy w przygotowania. Trafił czysto, tylko pogratulować. Ze swojej strony przepraszam tych, którzy trzymali za mnie kciuki, dzięki za wsparcie i za przybycie do Krakowa. Odezwę się jak dojdę w pełni do siebie. Pamiętacie jaka jest moja najsilniejsza strona? Nigdy się nie poddaje… teraz też nie zamierzam.

W kolejnym wpisie Berserker dodał

Kiedyś ciężka praca pokona talent nawet gdyby miałoby to być za 99 razem 😉

73 KOMENTARZE

  1. Przykro mi strasznie z powodu walki wieczoru. I nie chodzi o sam wynik, ale o przebieg walki, Michał pechowo nic nie zdążył pokazać, a my nie mieliśmy widowiska absolutnie żadnego…mega niedosyt odczuwam, cały czas chciałbym obejrzeć jeszcze jedną walkę.
    No ale nic, Michał głowa do góry i na pewno jeszcze wrócisz silniejszy

  2. Przyznaje uczciwie, ze pewnie troche cisnalbym Michala za te walke gdyby nie wystep Karaoglu. W obecnej sytuacji w KSW pozostal tak naprawde tylko jeden krol, i chociaz niezbyt mi sie to usmiecha, jestem zmuszony bic mu poklony. Szczesliwie faze "co moglby osiagnac Mamed w UFC ?" mam juz za soba, ale ponownie ze smutkiem stwierdzam, ze sporo. Michal zapewne wroci, ale juz bez tej wiary w wielki sukces, zarowno we wlasnym jak i w moim sercu. Tak naprawde wszystko sprowadza sie do tego, ze w UFC czekaly jednak dziesiatki slabszych przeciwnikow.

  3. Materla powinien jednak poszukać szczęścia w UFC, myślę, że mógłby tam się utrzymać jakiś czas, dać parę walk, w których zrobiliby mu tatar z mordy i pozbierać wypłaty + ewentualne bonusy. Tylko pytanie jak dużo mogła zmienić porażka z Mamedem w jego kontrakcie i czy zmieniła cokolwiek. Bo jeśli dalej Michał jest uwikłany w KSW, to jego kariera jest jednokierunkową uliczką, kończącą się ślepym zaułkiem w postaci Chalidowa. Nie sądzę, żeby rewanż kiedykolwiek wyglądał bardzo inaczej, choć rzucając małym bornizmem na koniec "to jest mma i wszystko może się zdarzyć" 🙂

  4. Jeden z nich powinien odejść z ksw, tyle w temacie.

    Michał ma bardzo ciekawą karierę, wzloty i upadki, pewnie i teraz nie odpuści. Mój szacunek zdobył już dawno, zawsze chętnie będę mu kibicował, każdy ma swój limit, trzeba umieć docenić próby jego przekraczania.

  5. lemmy

    Jeden z nich powinien odejść z ksw, tyle w temacie.

    Wiesz, ze tylko jeden chce a przynajmniej tak mowi. Ciezko mi wyobrazic sobie odejscie Michala z KSW, ale mimo dzisiejszej porazki jestem przekonany, ze kilkudziesieciu rywali w jego zasiegu ma obowiazujacy kontrakt z UFC.

  6. Michal sam w jednym z wywiadów powiedzial ze nigdy nie miał na stole kontraktu od UFC wiec spodziewacie sie ze po takim upokorzeniu od Mameda nagle dostanie? Bądźmy poważni. Prędzej Mamed dostanie nowy, dwa razy grubszy.

  7. Mam nieodparte wrażenie, że pojawiła się tutaj rysa na przyjaźni na linii Materla-Chalidow. Tą rysą jest właśnie ta walka a dokładniej umiejętności. Chalidow to urodzony talent który jest niedościgniony a Materla swoją ciężką pracą stara się dorównać Mamedowi ale nadal jest w tyle. Może to dziwne porównanie, ale przykład mamy w….słynnym anime Dragon Ball, gdzie Songo jest tym "lepszym" a Vegeta katuje się treningami a pozostaje w tyle. Wkrada się zazdrość i niezdrowa sytuacja.

  8. rvd666

    Mam nieodparte wrażenie, że pojawiła się tutaj rysa na przyjaźni na linii Materla-Chalidow. Tą rysą jest właśnie ta walka a dokładniej umiejętności. Chalidow to urodzony talent który jest niedościgniony a Materla swoją ciężką pracą stara się dorównać Mamedowi ale nadal jest w tyle. Może to dziwne porównanie, ale przykład mamy w….słynnym anime Dragon Ball, gdzie Songo jest tym "lepszym" a Vegeta katuje się treningami a pozostaje w tyle. Wkrada się zazdrość i niezdrowa sytuacja.

    Ha! Widzę, że nie jestem jedyny. Tzn. abstrahując od realności tej przyjaźni, bo ja osobiście uważam, że oni się znali i lubili, lecz z prawdziwą przyjaźnią nie miało to nic wspólnego, ale wyglądało to tak, jakby już się nie lubili 😀 Głównie Materla wyglądał, jakby znienawidził Mameda po walce 🙂 Ale to tylko takie domysły.

  9. Już to kiedyś pisałem chyba-nie podoba mi się to ciągłe pierdolenie o nie poddawaniu się Materli. Kojarzy mi się z babskimi walkami i biegiem do przodu bez gardy.

  10. A mnie sie wydaje ze Mamed podzedl do walki ze zdrowym podejsciem, ze musi walczyc i chce to zrobic, szkoda ze z kolega ale to sport. Michal jednak mial w bani wygrana za wszelka cene, ze jest lepszy od Mameda i nawet po walce nie pogodzil sie z tym ze przegral. Troche jego zachowanie mi sie nie podoba. Skoro to tacy przyjaciele powinni nie wiem usmiechnac sie przybic piatke po walce razem stanac do wywiadu czy cos. Lepiej by to wygladalo niz Cipek wychodzacy z klatki z mina zbitego psa.

  11. Michał ma niestety słabą szczękę, nawet campy w USA tego nie zmienią. Jest bardzo dobrym fighterem, ale sam zauważyliście że dostaje kogoś kto mocniej bije(aniżeli np. Piotrek Strus) i go odłącza. Silva, Drwal. Osobiście chętnie zobaczyłbym rewanż Materla-Drwal, tylko Tomka w mega formie.

  12. lemmy

    @Baton17 Był po konkretnym dzwonie i pewnie mocno wkurwiony na siebie. 31 sekund musi boleć strasznie.

    no zgadzam sie ale wydaje mi sie ze on po prostu nie umie przegrywac

  13. Przez te 31 sec miał swoje szanse, lecz nie trafił. Patrz 5-6 sec walki, gdy Mamed chciał kolanem wjechać. Dwa ciosy nie trafione, a gdyby weszły… plus gdy Czeczen z polskim paszportem trafia Michała, ten nie trafia lewym sierpem, a następnie przy kolanie Khalidova uderza w klatkę piersiową. 🙁

  14. matihanys

    Przez te 31 sec miał swoje szanse, lecz nie trafił. Patrz 5-6 sec walki, gdy Mamed chciał kolanem wjechać. Dwa ciosy nie trafione, a gdyby weszły… plus gdy Czeczen z polskim paszportem trafia Michała, ten nie trafia lewym sierpem, a następnie przy kolanie Khalidova uderza w klatkę piersiową. 🙁

    Subtelna różnica w szybkości i koniec marzeń.

  15. tego pierdolenia o slabej szczece juz nie nie da sluchac, kurwa po takich lujach jak ten mameda czy silvy to by prawie wszyscy padali, ale nie, przeciez slaba szczeka, co za pierdolce

  16. Mam nadzieje że cała sytuacja skończy się tak jak pomiędzy Borysem a Kultim. Jakiś żal i zazdrość u Materli jest bo chociażby po walce było to dobitnie widać. Z drugiej strony mam wrażenie że podejście Mameda jest takie "jest smutno, znokautowałem przyjaciela" a podejście Materli "przegrałem, muszę jeszcze ciężej pracować i doścignąć Mameda". Mam nadzieje że się mylę w tej kwestii…

  17. "Kiedyś ciężka praca pokona talent nawet gdyby miałoby to być za 99 razem ;)"

    Bedzie jeszcze 98 walk Materla- Khalidov??

  18. "Kiedyś ciężka praca pokona talent nawet gdyby miałoby to być za 99 razem ;)"

    Bedzie jeszcze 98 walk Materla- Khalidov??

  19. rvd666

    Mam nadzieje że cała sytuacja skończy się tak jak pomiędzy Borysem a Kultim. Jakiś żal i zazdrość u Materli jest bo chociażby po walce było to dobitnie widać. Z drugiej strony mam wrażenie że podejście Mameda jest takie "jest smutno, znokautowałem przyjaciela" a podejście Materli "przegrałem, muszę jeszcze ciężej pracować i doścignąć Mameda". Mam nadzieje że się mylę w tej kwestii…

    Po przeczytaniu Twojego posta od razu rzuciła mi się w oczy analogia do pojedynków z Dragon Ball'a pomiędzy Vegetą a Songiem

  20. rvd666

    Mam nadzieje że cała sytuacja skończy się tak jak pomiędzy Borysem a Kultim. Jakiś żal i zazdrość u Materli jest bo chociażby po walce było to dobitnie widać. Z drugiej strony mam wrażenie że podejście Mameda jest takie "jest smutno, znokautowałem przyjaciela" a podejście Materli "przegrałem, muszę jeszcze ciężej pracować i doścignąć Mameda". Mam nadzieje że się mylę w tej kwestii…

    Po przeczytaniu Twojego posta od razu rzuciła mi się w oczy analogia do pojedynków z Dragon Ball'a pomiędzy Vegetą a Songiem

  21. Prawda jest taka, że Michał przegrał w najgorszy sposób jaki mógł sobie wyobrazić. Zapowiada, że wróci silniejszy wiadomo, ale jestem ciekaw jak będzie naprawdę. Oby nie stracił tej iskry, bo choć zbytnio nie pałam do niego sympatią, to wkłada tyle serca w walki, że nie będę go hejtować. Trzymaj się.

  22. Prawda jest taka, że Michał przegrał w najgorszy sposób jaki mógł sobie wyobrazić. Zapowiada, że wróci silniejszy wiadomo, ale jestem ciekaw jak będzie naprawdę. Oby nie stracił tej iskry, bo choć zbytnio nie pałam do niego sympatią, to wkłada tyle serca w walki, że nie będę go hejtować. Trzymaj się.

  23. Problem tkwi w tym że Mammed nie tylko ma talent ale też ciężko pracuje na swój sukces. A jak wiadomo talentu się nie wypracuje.

  24. Problem tkwi w tym że Mammed nie tylko ma talent ale też ciężko pracuje na swój sukces. A jak wiadomo talentu się nie wypracuje.

  25. Szkoda Michała, ale ktoś musiał przegrać, podobało mi się to ze mimo przyjazni nie przytulali się w klatce.

  26. Szkoda Michała, ale ktoś musiał przegrać, podobało mi się to ze mimo przyjazni nie przytulali się w klatce.

  27. Za szybko to poszło. Nierozważny początek, kiedy to Mamed jest najbardziej zaskakujący. Szkoda.
    Widać, że głód walki może być lepszym czynnikiem niż najlepsze przygotowania z mozliwych w tym sporcie.

  28. Za szybko to poszło. Nierozważny początek, kiedy to Mamed jest najbardziej zaskakujący. Szkoda.
    Widać, że głód walki może być lepszym czynnikiem niż najlepsze przygotowania z mozliwych w tym sporcie.

  29. Myślałem, że Michał to ogarnie. No ale cóż. Pokazało to tylko to, że mistrz był papierowy – prawdziwy mistrz stał z boku. Dostał taki wpierdol, że nie chciałem na to patrzeć.

  30. Myślałem, że Michał to ogarnie. No ale cóż. Pokazało to tylko to, że mistrz był papierowy – prawdziwy mistrz stał z boku. Dostał taki wpierdol, że nie chciałem na to patrzeć.

  31. Liczę, że Michał wróci i stoczy ze dwie-trzy wygrane walki i niech ucieka z KSW. Pasa w najbliższej przyszłości nie odzyska, a lepszego momentu żeby pobić się w UFC już nie będzie. Gdyby zdecydował się na UFC i nawet tam przegrał swoje walki (czego mu nie życzę) to w moich oczach tylko by zyskał. Mi tak jak kilka postów wyżej też pewna analogia do DB się nasunęła. Nieważne jak Vegeta był blisko to się okazywało, że Goku odskakiwał dwa razy dalej. Mamed to talent, który dodatkowo ostro pracuje. Cipek to twardy skurczybyk, który na treningach pewnie wypluwa płuca, ale niestety pewnych rzeczy się nie przeskoczy. "Do góry łeb" i jedziesz dalej.

  32. Liczę, że Michał wróci i stoczy ze dwie-trzy wygrane walki i niech ucieka z KSW. Pasa w najbliższej przyszłości nie odzyska, a lepszego momentu żeby pobić się w UFC już nie będzie. Gdyby zdecydował się na UFC i nawet tam przegrał swoje walki (czego mu nie życzę) to w moich oczach tylko by zyskał. Mi tak jak kilka postów wyżej też pewna analogia do DB się nasunęła. Nieważne jak Vegeta był blisko to się okazywało, że Goku odskakiwał dwa razy dalej. Mamed to talent, który dodatkowo ostro pracuje. Cipek to twardy skurczybyk, który na treningach pewnie wypluwa płuca, ale niestety pewnych rzeczy się nie przeskoczy. "Do góry łeb" i jedziesz dalej.

  33. Tylko, że od lat dostaje w łeb przez te same dziury, trenuje boks z Chabrosem i nie mogą tego poprawić. Może trzeba coś zmienić?

  34. Tylko, że od lat dostaje w łeb przez te same dziury, trenuje boks z Chabrosem i nie mogą tego poprawić. Może trzeba coś zmienić?

  35. Generalnie nie chce hejtowac, bo lubię Materle i to właśnie jemu kibicowałem, moje wkurwienie było prze ogromne, ale do jasnego skurwysyna, jak można co walkę te same błędy robić, idąc z gardą wyglądającą jakby Materla dopiero co z bramki na wiejskiej dyskotece wyszedł(szeroko ręce), na Czeczena który potrafi uderzyć, to było kwestia czasu, aż wejdzie coś mocnego. Materli brakuje inteligencji w klatce albo nie wiem już co, tyle lat i wszyscy Materle zabijają w stójce, a ten usilnie chce w niej walczyć. Albo musi zacząć korzystać z niej inteligentnie, albo niech robi to co robi bardzo dobrze czyli zapasy i kontrola z góry, ew. poddania.

  36. Generalnie nie chce hejtowac, bo lubię Materle i to właśnie jemu kibicowałem, moje wkurwienie było prze ogromne, ale do jasnego skurwysyna, jak można co walkę te same błędy robić, idąc z gardą wyglądającą jakby Materla dopiero co z bramki na wiejskiej dyskotece wyszedł(szeroko ręce), na Czeczena który potrafi uderzyć, to było kwestia czasu, aż wejdzie coś mocnego. Materli brakuje inteligencji w klatce albo nie wiem już co, tyle lat i wszyscy Materle zabijają w stójce, a ten usilnie chce w niej walczyć. Albo musi zacząć korzystać z niej inteligentnie, albo niech robi to co robi bardzo dobrze czyli zapasy i kontrola z góry, ew. poddania.

  37. @lemmy Chabros jest trenerem tylko od boksu a nie wiem czy Michał robi z kimś stójkę pod MMA. Tu jest taka sama sytuacja jak z trenerem Brzostkiem i Sajewskim. Klasyczny boks za chuj się nie sprawdza pod MMA niestety:sad:

  38. @lemmy Chabros jest trenerem tylko od boksu a nie wiem czy Michał robi z kimś stójkę pod MMA. Tu jest taka sama sytuacja jak z trenerem Brzostkiem i Sajewskim. Klasyczny boks za chuj się nie sprawdza pod MMA niestety:sad:

  39. @Grubas To może zamiast z zapaśnikami powinien sparować z Bieńkowskim, Browarskim albo Azizem? Wyrwać bombę od Mameda może każdy, ale Michał od zawsze bije się na zbyt dużym ryzyku.

  40. @Grubas To może zamiast z zapaśnikami powinien sparować z Bieńkowskim, Browarskim albo Azizem? Wyrwać bombę od Mameda może każdy, ale Michał od zawsze bije się na zbyt dużym ryzyku.

  41. Dziwię się nieco tej ostatniej wiadomości Michała. Wygląda na to jakby jednak nie pogodził się z wynikiem walki. Przecież nie chciał walczyć z Mamedem, długo się opierał i argumentował przyjaźnią, a po przegranej nagle nabrał ochoty na walczenie z Mamedem aż do skutku, czyli wygranej 🙂
    Rozumiem, stracił pas, miał być może najlepszy obóz, tym bardziej jest mu żal. Pogodzić się z porażką – nie zaprzepaszczając ich przyjaźni o ile była prawdziwa – trzeba jednak umieć.

  42. Dziwię się nieco tej ostatniej wiadomości Michała. Wygląda na to jakby jednak nie pogodził się z wynikiem walki. Przecież nie chciał walczyć z Mamedem, długo się opierał i argumentował przyjaźnią, a po przegranej nagle nabrał ochoty na walczenie z Mamedem aż do skutku, czyli wygranej 🙂
    Rozumiem, stracił pas, miał być może najlepszy obóz, tym bardziej jest mu żal. Pogodzić się z porażką – nie zaprzepaszczając ich przyjaźni o ile była prawdziwa – trzeba jednak umieć.

  43. hemik

    Dziwię się nieco tej ostatniej wiadomości Michała. Wygląda na to jakby jednak nie pogodził się z wynikiem walki. Przecież nie chciał walczyć z Mamedem, długo się opierał i argumentował przyjaźnią, a po przegranej nagle nabrał ochoty na walczenie z Mamedem aż do skutku, czyli wygranej 🙂
    Rozumiem, stracił pas, miał być może najlepszy obóz, tym bardziej jest mu żal. Pogodzić się z porażką – nie zaprzepaszczając ich przyjaźni o ile była prawdziwa – trzeba jednak umieć.

    juz w wywiadach przed walka mowili o tym że dadzą sobie rewanż i nie że pewnie nie bedzie to ich pierwsza i ostatnia walka. Jesli Cipek przegralby po 3 rundach i zupelnie nic przez te 15 minut nie pokazal to nie chcialbym widziec tego rewanżu ale po 30 sekundach walki to mozna mowic dużo ale tak naprawde nie wiadomo jak duza jest dysproporcja umiejetnosci jest miedzy nimi. Mi odrazu przychodzi na myśl Kornik-Irokez

  44. hemik

    Dziwię się nieco tej ostatniej wiadomości Michała. Wygląda na to jakby jednak nie pogodził się z wynikiem walki. Przecież nie chciał walczyć z Mamedem, długo się opierał i argumentował przyjaźnią, a po przegranej nagle nabrał ochoty na walczenie z Mamedem aż do skutku, czyli wygranej 🙂
    Rozumiem, stracił pas, miał być może najlepszy obóz, tym bardziej jest mu żal. Pogodzić się z porażką – nie zaprzepaszczając ich przyjaźni o ile była prawdziwa – trzeba jednak umieć.

    juz w wywiadach przed walka mowili o tym że dadzą sobie rewanż i nie że pewnie nie bedzie to ich pierwsza i ostatnia walka. Jesli Cipek przegralby po 3 rundach i zupelnie nic przez te 15 minut nie pokazal to nie chcialbym widziec tego rewanżu ale po 30 sekundach walki to mozna mowic dużo ale tak naprawde nie wiadomo jak duza jest dysproporcja umiejetnosci jest miedzy nimi. Mi odrazu przychodzi na myśl Kornik-Irokez

  45. Nie jestem w stanie wyrazić mojego rozczarowania walką. Nie chodzi o wynik. Nie poznałem odpowiedzi na żadne z nurtujących mnie pytań odnośnie obu zawodników… Bo to, że Michał "lubi" wyłapywać i to, że Mamed potrafi przyłożyć wiemy od kilkunastu walk. Szkoda.

  46. Nie jestem w stanie wyrazić mojego rozczarowania walką. Nie chodzi o wynik. Nie poznałem odpowiedzi na żadne z nurtujących mnie pytań odnośnie obu zawodników… Bo to, że Michał "lubi" wyłapywać i to, że Mamed potrafi przyłożyć wiemy od kilkunastu walk. Szkoda.

  47. Muszę powiedzieć, że podobnie jak wielu tutaj bardzo mi smutno z powodu porażki Michała i przede wszystkim sposobu w jaki się to stało. Uczucie, które mi od wczoraj towarzyszy porównałbym do tego co czułem po porażce Adamka z Kliczko, czy też późniejszej z Glazkovem, jako wielki fan Tomka chodziłem struty przez kilka dni. Tu jest podobnie, wierzyłem w Materlę, w jego zwycięstwo- może trochę rozsądek zszedł na drugi plan, ale cholernie chciałem, żeby wygrał. W ogóle ciężkie jest życie sportowca, my tu przeżywamy porażkę z racji sympatii, a co ma powiedzieć zawodnik, który ciężko przygotowywał się do tej walki, miał pewnie dobry obóz i któremu tak zależało na tym pasie, bo wydaję mi się, że Materla przywiązywał do pasa największą wagę ze wszystkich mistrzów KSW.

  48. Jakub Bijan

    Nie jestem w stanie wyrazić mojego rozczarowania walką. Nie chodzi o wynik. Nie poznałem odpowiedzi na żadne z nurtujących mnie pytań odnośnie obu zawodników… Bo to, że Michał "lubi" wyłapywać i to, że Mamed potrafi przyłożyć wiemy od kilkunastu walk. Szkoda.

    Swietnie to uj

    kaczka41

    Także ten…

    Pondro Norbiś – jakoś nie przepadam za typem (O Sawickiego mi chodzi)

    oj mi sie wydaje ze Norbert mial powod zeby sie cieszyc z przegranej Moksa no ale nie wazne..

  49. Jakub Bijan

    Nie jestem w stanie wyrazić mojego rozczarowania walką. Nie chodzi o wynik. Nie poznałem odpowiedzi na żadne z nurtujących mnie pytań odnośnie obu zawodników… Bo to, że Michał "lubi" wyłapywać i to, że Mamed potrafi przyłożyć wiemy od kilkunastu walk. Szkoda.

    Swietnie to uj

    kaczka41

    Także ten…

    Pondro Norbiś – jakoś nie przepadam za typem (O Sawickiego mi chodzi)

    oj mi sie wydaje ze Norbert mial powod zeby sie cieszyc z przegranej Moksa no ale nie wazne..

  50. hubertz96000

    oj mi sie wydaje ze Norbert mial powod zeby sie cieszyc z przegranej Moksa no ale nie wazne..

    Wiem ocb. Ale i tak go nie lubię 😉

  51. hubertz96000

    oj mi sie wydaje ze Norbert mial powod zeby sie cieszyc z przegranej Moksa no ale nie wazne..

    Wiem ocb. Ale i tak go nie lubię 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.