Podczas gali Bellator 179, która odbędzie się 19 maja w Londynie, niepokonany Michael Page zawalczy z Derekiem Andersonem. Anglik lubi walczyć efektownie i jak twierdzi, daje mu to dużo satysfakcji. W rozmowie przeprowadzonej dla serwisu Champions.co powiedział:

Uwielbiam skradać show, gdy wchodzę do klatki. Kocham to co robię. Uwielbiam walczyć i nadal sprawia mi o dużo radości. Niektórzy zawodnicy podchodzą do sprawy bardzo poważnie i to jest dla nich stresujące. Ja robię to dla przyjemności. Gdy przyszedłem do tego sportu, nie miałem pojęcia jak daleko zajdę. Byłem ciekaw czy mój styl walki się sprawdzi.

Page został również zapytany o swoją przyszłość w organizacji, z którą wiąże go kontrakt jeszcze na dwie walki.

Na razie nie wiem. To trudna decyzja. Rozmawiałem o tym z najbliższymi, ale każdy ma inne spojrzenie na sprawę. Gdy nadejdzie czas, podejmę odpowiednią decyzję. Na razie to Bellator jest moim domem i skupiam się na walce z Derekiem Andersonem, na niczym innym. Mam jeszcze dwie walki w kontrakcie, tę najbliższą i jeszcze jedną. Po nich zobaczymy. Może zostanę wolnym strzelcem, nie mogę jednak o tym myśleć, ponieważ jeśli przegram w kiepskim stylu, to wszystko bardzo się zmieni. Muszę więc skupić się na tym co robię najlepiej, czyli na kończeniu walk przed czasem i dawaniu dobrego show.

 

1 KOMENTARZ

  1. Skupi się na rzucaniu pokeballem a teraz wymysli pewnie jakieś inne gowno… Może ukłon w strone polskich fanów i "pokaże sowe" po walce ;P

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.