tuf

Finał niezwykle podgrzewanego starcia  pomiędzy Michaelem Bispingiem (MMA 24-6, 8. w rankingu MMARocks) a Timem Kennedym (MMA 18-4, 10. w rankingu MMARocks) nie był nawet w połowie tak gorący jak atmosfera przed nim.

Wysokiej klasy umiejętności parterowe i przewaga siłowa były kluczem do sukcesu Tima Kennedy’ego w walce wieczoru gali TUF Nations Finale. Amerykanin był w stanie obalać Michaela Bispinga w trzech z pięciu rund, a gdy zawodnicy znajdowali się w parterze 34-latek w świetnym stylu przechodził do kolejnych pozycji, aż w końcu zdobywał dosiad. Anglik tylko w drugiej i czwartej odsłonie nie dał się sprowadzić, ale mimo przewagi bokserskiej pozwolił się kilka razy mocno trafić podopiecznemu Grega Jacksona. To wszystko przekonało sędziów, aby po niezbyt emocjonującym pojedynku przyznali jednogłośnie zwycięstwo żołnierzowi armii Stanów Zjednoczonych.

Jest to już czwarta wygrana z rzędu Kennedy’ego. Mieszkaniec Karoliny Północnej jest niepokonany od czasu próby zdobycia pasa Strikeforce w lipcu 2012 roku. Od tamtej pory Amerykanin zwyciężył w czterech pojedynkach, kolejno z Trevorem Smithem, Rogerem Gracie, Rafaelem Natalem oraz – dziś w Kanadzie – Michalem Bispingiem.

„Hrabia” przeplata natomiast zwycięstwa porażkami już od sześciu pojedynków. Pozostający cały czas w ścisłej czołówce Bisping nie potrafi zrobić jednak tego ostatniego kroku i zbliżyć się do najlepszych w swojej kategorii wagowej. Przed dzisiejszą przegraną z Timem Kennedym zapędy Anglika hamowali ostatnio Vitor Belfort oraz Cheal Sonnen. Z drugiej strony, zawodnik z Manchesteru zwyciężył w starciach z Jasonem Millerem, Brianem Stannem oraz Alanem Belcherem.

22 KOMENTARZE

  1. ja się z tego cieszę… Ale walka mega nudna… Coś porównywalnego do walki Shields vs Maia.

  2. Dla mnie osobiście walka była ciekawa. Daleko jej do Fight of the Year, ale bez przesady. Utrzymali dobre tempo przez całe 5 rund.

    Najbardziej na plus jednak Theo, który zaliczył bardzo dobry występ wygrywając TUFa, oraz KJ, który pokazał, że potrafi uderzyć nie tylko celnie, ale i mocno.

    Poirier jest kotem, jednak trochę analogiczna sytuacja jak z Dong Hyun Kimem, ich szalony styl niekoniecznie może się sprawdzić w walce ze ścisłym topem.

    @ProPag, po prostu widziałem bardzo wiele dużo bardziej nudnych walk. W tej walce cała promocja rozbudziła nadzieje na jakąś straszną wojnę, i to pewnie dlatego wiele osób może czuć lekkie rozczarowanie.
    A man’s game charges a man’s price. || [email protected]

  3. Szkoda Majka, bo zwyczajnie chłopa lubię. Zostaje mu rola odźwiernego do czołówki i lokomotywy gal w Anglii, jakiekolwiek szanse na ścisłą czołówkę niestety właśnie stracił….

  4. Spodziewałem się przegranej Bispinga, któryś z nich mógłby posłużyć do odbudowania Andersona jak ten już wróci do zdrowia. Może przegrany z przegranym? Michael skoro tak chce TSa to mógłby się przekonać jak sobie poradzi ze ex-mistrzem. Silva by go przeżuł i wypluł.

  5. The Cunt się starzeje, zawsze zaskawiwał bardzo solidnymi zapasami defensywnymi, cóż.. kolejna szansa na dopchanie się do TSa właśnie uciekła.

  6. A nie mówiłem że Bisping nic nie ma na + w tej walce? Dobra walka, Tim jeszcze kogoś z czołówki wypunktuje  i walka o pas? Mogło by być ciekawie.

  7. Cieszę się, że po raz kolejny ktoś utarł nosa bardzo wygadanemu Anglikowi. Jednak nie spodziewałem się, że Tim zrobi to w tak imponujący sposób. To, co robił z Bispingiem w parterze jest godne wielkiej pochwały. Myślałem, że Tim nie da rady go obalić i przytrzymać więcej niż raz. Ale mocno się zdziwiłem.

  8. Dla mnie to był zupełnie innyMajki, ta stójka jakaś dziwna, zerowe zapasy defensywne. Nie wiem czy oko go tak ogranicza czy jest coś innego ale Kennedy go całkowicie stłamsił. NiestetySad

  9.  Będę zdziwiony, jeśli Bisping dopcha się jeszcze w ogóle do eliminatora do TSa. Nie żebym go specjalnie lubił, ale aż szkoda było patrzeć na jego dyspozycję wczoraj, mimo bardzo dobrej drugiej rundy.

  10. Nie ma szans, żeby Tim dopchał się do title shota z tak nudnymi walkami. Dana mu nie pozwoli. 

  11. tim przejmie paleczke po overhyped bisping. bedzie tlukl wszystkich poza 7-10 zawodnikami i nigdy sie nie dopcha do tsa

  12. Oczywiście, że się nie dopcha do TSa ale sprawdzi się jako gatekeeper. chociaż trashtalk ma na miarę walki o pas, ale walki są po prostu nude.

    Bisping po tak poważnej kontuzji powinien odpuścić, na pewno w psychice zostaje lęk, w końcu w tym przypadku na szali jest wzrok.

  13. Myslalem, ze Bisping jest niemal nie do obalenia. Tim zrobil dobre wrazenie. Nie lubi sie z Dana, dlatego nie dostanie TS, tylko dlatego.

  14. Bisping słabiutko, zupełnie jak nie on, chyba ta przerwa i operacja oka plus związane z nią komplikacje dały o sobie znać.

  15. Bisping dostanie pewnie walke pod koniec roku z Andersonem(+może coś wcześniej) bo razem nie walczyli a mistrzostwa żaden z nich nie zdobędzie natomiast jeśli chodzi o ppv to na pewno sporo osób to kupi.

  16. Greg's gameplan as always…;-)

    Liczyłem na większy show w wykonaniu Kennedy'ego, ale zawalczył rozsądnie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.