Jak ogłosił Dana White, popularny Kanadyjczyk będzie kolejnym pretendentem do pasa kategorii średniej. Georges St. Pierre zawalczy z Michaelem Bispingiem jeszcze w tym roku. Nieznana jest dokładna data pojedynku. Kolejnym rywalem Anglika według wielu fanów powinien być Yoel Romero, jednakże jak widać federacja zdecydowała się na zorganizowanie super-fightu po powrocie GSP do oktagonu.

Bisping chęć do walki z St. Pierrem wyrażał już od dawna. Count stwierdził, że na takim pojedynku zarobi najwięcej pieniędzy, co jest oczywiście ważnym dla niego aspektem w tym momencie jego kariery. GSP również pragnie największych pojedynków jakie tylko może stoczyć, dlatego też aktualny mistrz kategorii średniej będzie dla niego idealnym wyborem. Tym samym Kanadyjczyk będzie miał okazję do zostania mistrzem drugiej już kategorii UFC. Przypomnijmy, przez długie lata panował on w dywizji do 77 kilogramów.

https://www.youtube.com/watch?v=7L45UnwQdDQ

17 KOMENTARZE

  1. Yoel wypier z tego UFC bo po czymś takim byłbyś głupi jakbyś dalej walczył dla tej śmiesznej organizacji. Dana fuck you so much!!!

  2. O kurwa ale jaja, o 4 latach absencji powrot i o pas. Ja to jakbym zapierdalal po drabince jak Romero i by mi przed nosem jakiegos typa wsadzili to beeez kitu bym jebnal tym, o kurwa ale sie komedia robi. Macie rudego zjeba i jego promowanie mma.

  3. I potem jak GSP wygra zrobią superfight z Conorem bez pasa w tle , Rudy dalej będzie mistrzem a Khabib/Ferguson będzie się bujać z interimem do usranej śmierci. Dana jesteś dnem dna, nie mam słów żeby Cie opisać.

  4. Moze jakis tymczasowy pasik? GSP przejedzie sie po Bispingu i potem unifikacja nie widze innego wyjscia. Romero niech zawalczy z Rockholdem/Jacare tylko wlasnie kto ma pierwszenstwo chyba jednak byly mistrz bo Jacare nie tak dawno temu wczyl z Romero

  5. Dana znowu nas okłamał… powiedział że tym razem to Romero będzie przeciwnikiem Bispinga…czuję się tak oszukany

  6. Danka źle nie kombinuje. Jak wygra GSP to wiadomo, że dolce się będą sypać, ale jak znowu pokiereszowany, ledwie żywy Bisping zgarnie nieuczciwą, niejednogłośną decyzję, to już każdy zapłaci, żeby zobaczyć co i jak brutalnie zrobi z nim Romero. W ogóle Demian, Jacare i Romero to chyba Aniołki Dejnego. Za mało lajków, za mało fucków w zdaniu

  7. Wraca po 3 latach gość gadjący z kosmitaki i dostaje walke o pas w kategorii wyżej? Kabaret. Yoel i Aligator winni poprosić o zwolnienie z kontraktu.BTW, wina Rockholda.

  8. bisping to chyba spuścił się ze szczęścia jak to usłyszał, miejmy nadzieję, że gsp "pomści" yoela.

  9. Ja nie mogę it's fucking jokePrzesada, UFC zniechęca do siebie. Co teraz z Romero, który czeka już od dawna na TSa, nie dostanie, bo pieprzony bisping boi się porządnych zawodników, GSP jest mniejszy i pewnie w lipnej formie, legenda poszła za hajsem, ale może nie ogarnąć Bispinga, bo jednak różnica wzrostu i wagi powinna być.

  10. Ludzie, jak ktoś mówi, że to przez Conora, nie chodzi mi u o to, że przyszedł McGregor i powiedział "zrób tą walkę Dana".Chodzi o to, że Rudy, jako najbardziej medialna osoba w dzisiejszym MMA, zamiast zostać mistrzem dywizji, obronić pas i pokazywać takie podejście jako wartość, zaczął kombinować migać się od sportowych drabinek i zestawień.UFC na to pozwoliło, ludzie podłapali i to Conor McGregor zapoczątkował w dużym stopniu. Sprawił, że wszyscy zaczęli go naśladować, i o to chodzi, że zamiast dać pozytywne wartości do naśladowania dał cyrk…Teraz to coraz bardziej zmierza w kierunku WWE z prawdziwymi ciosami, bardziej liczy się gadka i historia niż rekord walk, wielu mistrzów jest wręcz papierowych a dużo z tego jest winą Rudego teraz kapujecie!?

  11. W koncu rudy zmienil ten sport, wyniosl go na wyzszy poziom, przeciez wlasnie o to chodzilo, prawda?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.