Minęło już osiem miesięcy od czasu, kiedy Michael Bisping zszokował świat MMA, gdy w pierwszej rundzie walki znokautował Luke’a Rockholda i stał się nowym mistrzem wagi średniej UFC. Anglik zdążył już raz obronić tytuł w boju z Danem Hendersonem, a Rockhold wciąż nie wrócił do oktagonu i najpewniej nie stanie się to w najbliższym czasie.

Bisping w programie MMA Hour prześmiewczo, w swoim stylu, odniósł się do aktualnej sytuacji swojego rywala:

Co robi Luke Rockhold? Kiedy powiedział, że znowu zawalczy? Jakie są jego plany? Niedługo mamy marzec, a nasza walka była w czerwcu zeszłego roku. Nie wiem, co tam się stało, ale myślę, że zabrałem mu duszę. Uważam, że nie zobaczymy już więcej Luke’a Rockholda. Naj**łem mu. Nie wiem, myślę, że to jego koniec.

Rockhold w poniedziałek tłumaczył, że chciałby wrócić do klatki dopiero latem. Do tego czasu zakończyłby rehabilitację kolana, którą stosuje by uniknąć operacji. Bisping, po zapoznaniu się z sytuacją Rockholda, nie mógł powstrzymać się od szyderstwa:

Więc nie jest z nim tak źle, by potrzebował operacji, ale potrzebuje dziewięć miesięcy na podróżowanie po świecie i zgrywanie playboya? Dla mnie to nie wygląda na zachowanie gościa, który ponownie chciałby być mistrzem.

2 KOMENTARZE

  1. śmieszna sprawa z tym wyśmiewaniem się z rehabilitacji rockholda, sam robi to samo żeby uniknąć walki z kubańczykiem.

  2. Przesadzacie piszac o tym unikaniu. Jestem przekonany, ze Michal i tak wkrotce zawalczy z Romero.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.