Matt opuszcza team w którym trenował przez wiele wiele lat i razem z Robbim Lawlerem otwiera swoją miejscówkę do trenowania. Zmiana wynika z powodów osobistych i nie ma nic wspólnego z Dana White, IFL, czy z jakimiś pogłoskami o kłótniach w zespole Pata. Na linii Hughes – Miletich wszystko jest po staremu czyli ok.

Matt wiele razy mówił że za rok lub dwa będzie kończył karierę zawodnika a jego nowa sala pomoże mu w nowym etapie życia jakim będzie trenowanie, plus miejsce to jest tylko 45 minut drogi od domu Hughsa w przeciwieństwie do sali Mileticha gdzie musiał jechać aż 3 godziny. Matt to rodzinny człowiek i zmiana wynika też z tego że chce więcej czasu spędzać z rodziną
Hughes oczywiście od czasu do czasu ma zamiar dalej trenować w MFS, w szczególności przed zbliżającymi się walkami.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.