„Lubię się bić, niestety ta walka nie poszła po mojej myśli” – wywiad z Mateuszem Piskorzem po gali KSW 29

1. Tempo wywiadow kosmiczne, popatrzcie troche na gale praca pożniej. Duzy plus dla was .

2. Pierwsza runda pokazała, że Juhas ma niemałe umiejętności. Potwierdziły się słowa trenera Kościelskiego o solidnej obronie przed obaleniami, niestety te o kondycji już nie. Głowa do góry, jest niemały potencjał i czas by go przekuć w sukces.

   Nawet jeżeli Mateusza czeka dłuższa przerwa od KSW to i tak widzę świetne opcje poza nią, które sprawią, iż fani będą kontent. Pierwszy na język ciśnie się Złoty Albert, jest przecież Salim… Polska półśrednia szczerze mnie jara.

3. Wiecej koksu! Wiecej koksu! 😉 Mateusz, na koksie kondycji sie nie zrobi 🙂

4. 1 runda dobra, później było już gorzej. Wiadomo co do poprawy. To dla mnie była największa niespodzianka gali, w pozostałych się mogło dziać wszystko, nawet w Pudzian vs Nastula, choć faworyzowałem i wierzyłem w Pawła.

5. Juhas dał dobrą walkę, lepsza niż pierwszą w KSW, ja bym chętnie go jeszcze zobaczył, o ile poprawi kondychę.

6. Czajoo

   Wiecej koksu! Wiecej koksu! 😉 Mateusz, na koksie kondycji sie nie zrobi 🙂

   dokładnie. nie wiem, może ma jednak jakieś wytłumaczenie na całe ciało w wypryskach? alergia jesienna? 😉

   bardzo jestem zdziwiony jego postawą w tej walce, po tym hypie jaki był stworzony od jego sparing partnerów i trenerów to spodziewałem się czegoś więcej, a jemu w 3. rundzie trzeba było płetwy założyć.

7. Juhasowisię nitro skończyło, którym Mario częstował. Dobra walka, mimo wszystko mam nadzieje, że Piskorz jeszcze może kogoś dostanie w KSW.

8. Zabrakło przede wszystkim cardio u Juhasa, mam nadzieje że jeszcze zobaczmy go w KSW

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.