Gośćmi kolejnego odcinka programu „Puncher Extra Time” byli Marcin Wrzosek Marcin Tybura. Zobaczcie, co ciekawego mieli do powiedzenia.

MARCIN TYBURA: 

  • Chciałem walczyć na gali w Hamburgu, zgłosiłem swoje zainteresowanie i ta walka ze Struve była trochę naszym pomysłem (moim i managera) – UFC się to spodobało, z mojej strony jest wszystko dopięte, czekamy na odpowiedź rywala i liczymy na pozytywne zakończenie tego wszystkiego.
  • Na pewno to będzie trudne stanąć na początku i unikać ciosów od kogoś tak wysokiego. Oczywiście dobierzemy takich sparingpartnerów, którzy chociaż zbliżą się do jego zasięgu, ale w Polsce będzie to ciężkie. Nie jest jednak jeszcze to starcie dopięte więc nie analizowałem i nie szykowałem niczego.
  • Struve był nokautowany dość często. Nogą może mi się nie udać, ale ręką… kto wie. Myślę, że gra parterowa będzie po mojej stronie, choć on sam też coś w niej umie, ale może tam poszukam swojej szansy, jeśli to starcie się odbędzie.
  • Czuję presję porażek na sobie i nawet się z tego cieszę, bo walczy mi się wtedy lepiej. Myślę, że ten wiszący nade mną delikatnie topór tylko zadziała na mnie motywująco.
  • Na pewno wygrana z Arlovskim będzie dla mnie przewagą psychiczną, ale Struve jest jednym z zawodników, który pokonał w karierze obecnego mistrza, takie porównanie naszych umiejętności nie jest więc do końca udane.
  • Nie wiem jeszcze, gdzie będzie mój obóz przygotowawczy. Mam plany, w ciągu kolejnych kilku dni powinno się wszystko wyjaśnić. Myślę, że będę trenował w Polsce, ale muszę sobie wszystko przemyśleć. Na pewno będę się pojawiał w WCA.
  • To, że walka jest w Europie też jest powodem, dla którego wolę zostać w kraju. Treningi w Stanach i w Polsce są inne, ale nie mówię, że gdzieś są dużo lepsze. Teraz wybrałem, że trenować będę w Polsce.
  • Obowiązki rolnika to już dla mnie jedynie hobby. Teraz skupiam się na trenowaniu.
  • Nie skupiam się jeszcze na przygotowaniach do konkretnej walki, bo wciąż jeszcze nie jest ona potwierdzona.
  • Sam fakt, że Wieczorek poddał rywala omoplatą to już coś, ale w ogóle że udało mu się zawalczyć na takim poziomie pokazuje, jakim jest zawodnikiem. Sam z Adamem walczyłem, to naprawdę mocny zawodnik, do końca go nie skreślałem w naszej walce. Próbowałem dużo rzeczy, on ciągle wracał i sprawiał zagrożenie.
  • Myślę, że Herakles za poddanie roku należy do Adama Wieczorka.
  • Jak przegrałem z Lewisem to chciałbym, żeby wygrał, bo byłoby jasne, że odnoszę porażki tylko z najlepszymi. To bardzo ciężki pojedynek do wytypowania, oby nie wyszło poza pierwszą rundę, bo może już taki ciekawy nie być, ale liczę że Derrick wygra w 1 odsłonie.
  • Zawsze chciałem zobaczyć Tomka Adamka na żywo i to było coś niesamowitego. Zaprezentował się w ringu świetnie, nie było widać, że jest coraz starszy. Wszystkie walki Polsat Boxing Night bardzo mi się podobała, świetnie się bawiłem.

MARCIN WRZOSEK: 

  • Przygotowania do walki zacząłem kilka tygodni temu, bo domyśliłem się, że coś jest na rzeczy. Ogólnie w treningu jestem ciągle, nie lubię długich przerw bo rdzewieję, ciężko mi się zebrać na trening.
  • Pod konkretnego zawodnika przygotowuję się tak na 10-12 tygodni przed, nie imprezuję, nie leniuchuję, ciężko zapieprzam.
  • Do pierwszej walki byłem nieprzygotowany, miałem kontuzję o której nigdy nie mówiłem, Kornik pewnie teraz znowu będzie się uśmiechał pod nosem że wejdę do klatki i przegram, ale będzie inaczej.
  • Chcę się zemścić za utratę pasa, nie będę owijał w bawełnę. Chcę go pobić i wymazać z pamięci to pierwsze starcie.
  • Śledzę MMA na bieżąco, to moja pasja, ja tym żyję.
  • Znacznie podkręciłem od ostatniej walki treningi jiu jitsu, wydaje mi się więc że w tym pojedynku spróbuję udowodnić, że jestem na macie w stanie go rozbroić.
  • Koike lubi motylą gardę i od niej rozpoczynać niszczenie rywala. Ja dużo trenuję wychodzenie z niej i nie dam się w ten sposób wyeliminować.
  • Obejrzałem walkę Kornika z Koike, nie jest ona dla mnie jednak miarodajna, bo Sowiński był cieniem samego siebie przez zbijanie wagi, którą zawsze robi na ostatnią chwilę, naraża zdrowie i nie jest to dla mnie zrozumiałe.
  • Przed tym starciem najbardziej interesuje mnie jedno – jeśli Koike nie zrobi wagi to ile dostanę dodatku do wypłaty.
  • Spodziewałem się, że Roman już z szatni będzie szedł na kolanach, żeby mnie tylko obalić. To oczywiście żart, ale dużo pracuję nad zapasami z Dawidem Pepłowskim, robię 3 jednostki w tygodniu i to może być klucz w walce z Kleberem. Za dużo dałem się obalać w walce, ale też dużo przygotowań mi wtedy wypadło, teraz ciężko pracuję i nad zapasami i nad każdym innym aspektem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.