Reprezentanci dywizji ciężkich trzech organizacji MMA spotkali się w słynnym „Różalewie”, by ze sobą potrenować.
Damian Grabowski i Michał Wlazło odwiedzili Marcina Różalskiego w jego domowym „gymie”, czego dowiadujemy się z instagramowego profilu zawodnika FEN. „Czas wracać do swoich obowiązków. Krótko ale na temat. W dwa i pół dnia mocnych jednostek sparingowych” – napisał Wlazło.
Grabowski (MMA 20-4) przygotowuje się do trzeciej walki w największej organizacji MMA na świecie. „Polski Pitbull” 28 maja na gali UFC Fight Night 109 w Szwecji skrzyżuje rękawice z Christianem Colombo.
Dzień wcześniej, „Różal” (MMA 6-4) zawalczy o pas mistrz wagi ciężkiej Konfrontacji Sztuk Walki. Na gali KSW Colosseum na PGE Stadionie Narodowym spróbuje odebrać tytuł z rąk Fernando Rodriguesa Juniora.
Wlazło z kolei zawalczy najwcześniej z całej trójki. 12 maja, na gali Fight Exclusive Night 17: Baltic Storm, Michał zmierzy się z Martinem Chudejem.
I pomyslec, ze Grabowicz byl, mozna rzec, nasza nadzieja w UFC, a konczy na przygotowaniach w 3m2 lochach mma wielbujacego syna jutrzenki.