held-duszenie

Debiutancka walka Marcina Helda w UFC nie skończyła się dobrze dla Polaka, nad czym będziemy ubolewać jeszcze długi czas. W samym pojedynku – zwłaszcza w pierwszej rundzie – mogliśmy zobaczyć kilka ciekawych akcji, jak np. jedno z wysokich kopnięć w stylu Anthony’ego Pettisa, które wyprowadził Held. Kolejnym interesujący moment pojawił się pod koniec pierwszej odsłony, kiedy Polak uchwycił głowę rywala i spróbował poddać go duszeniem przednim. UFC na swoim profilu na Twitterze przypomina tę akcję:

11 KOMENTARZE

  1. Marcin dusi gilotyną Sancheza, ten odpycha się od siatki, obraca i odrzuca Polaka. Marcin przypadkowo uderza sędziego, który stał za blisko, Yamasaki traci przytomność i pada na matę. Sanchez wyskakuje z oktagonu, bierze spod klatki krzesełko i rusza na Marcina. #UFCisFAKE #WWECrew

  2. Prawda jest taka że gdyby to nie była klatka to diego by najprawdopodobniej odpłynął do krainy snu.

  3. JigoroKano

    Prawda jest taka że gdyby to nie była klatka to diego by najprawdopodobniej odpłynął do krainy snu.

    Na szczęście mma na najwyższym poziomie jest w klatce i oby tak zostało już zawsze.
    Diego kozak, nie spanikował. Łeb ma na karku. Wielu w takich momentach nie zrobiłoby nic zeby z tak ciasnego duszenia próbować uciec.

  4. no fakt Marcin zasapany jak po 5 rundach 😛 dużo ta akcja go kosztowała wysiłku 😛

  5. JigoroKano

    Prawda jest taka że gdyby to nie była klatka to diego by najprawdopodobniej odpłynął do krainy snu.

    To jest pewne, że by odpłynął. W tej pozycji w powietrzu by nie miał fizycznie jak się uwolnić.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.