Fot: Sherdog.com

Błyskawiczne zwycięstwo Mameda Chalidowa na sobotniej gali ACB Supersonic odbiło się szerokim echem w świecie Mieszanych Sztuk Walki. Kapitalny występ Czeczena w boju z Luke’em Barnattem nie umknął uwadze szefowi KSW Maciejowi Kawulskiemu i najbliższemu rywalowi Mameda, Borysowi Mańkowskiemu.

Ten pierwszy w krótkiej wiadomości na Twitterze nie ukrywał zadowolenia z szybkiego skończenia rywala przez mistrza wagi średniej KSW:

W temacie ostatniego występu swojego najbliższego rywala nie omieszkał też zabrać głosu Borys Mańkowski. „Diabeł Tasmański” z Poznania pogratulował zwycięstwa Chalidowowi i wyznał, że dobra forma oponenta jeszcze bardziej zwiększa jego motywację do walki.

„Jestem jeszcze bardziej zmotywowany i zdeterminowany do przygotowania życiowej formy” – stwierdził mistrz wagi półśredniej Konfrontacji Sztuk Walki.

 

Gala KSW Colosseum, na której dojdzie do „super walki” dwóch mistrzów, odbędzie się 27 maja na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie.

2 KOMENTARZE

  1. Borys Mankowski przykro mi ale czeka Cie to samo co Barnetta spotkalo 😀  I lepiej modl sie zeby Mamed nie zrobil wagi 77kg bo stracisz dodatkowo pas 🙂

  2. Z pewnością Borys się przygotuje jeszcze lepiej, dopierdoli jeszcze więcej esafosfiny czy podobnego gówna i po ostatniej rundzie będzie tylko lekko wzdychał jak ostatnio mimo ciągłego napierdalania niczym króliczek duracell. Drugie tyle rund by zrobił na tym samym tempie jakby mógł. By się kurwa chociaż trochę ukrywał. Mamedzie wielki liczę na Ciebie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.