Są pewni ludzie, którzy w niektórych dziedzinach życia uznawani są za bohaterów. Również i w MMA można znaleźć postacie z tym mianem. Co sprawia, że ten, a nie inny zawodnik dostępuje rangi nie tylko legendy, ale i bohatera? Przeanalizujmy wspólnie ten temat.

Jeżeli spytać ludzi w Kanadzie i USA, kto jest bohaterem w MMA, większość odpowiedziałaby George St-Pierre. Dla tej części świata, człowiek ten kojarzy się z samymi dobrymi wartościami. St-Pierre zaczął trenować karate, by przeciwstawić się chuliganom, którzy go gnębili. Dochodząc do mistrzostwa świata w UFC spełnił więc amerykański sen z filmów o sztukach walki jak „Karate Kid”, gdzie poniżany nastolatek od zera staje się bohaterem i mistrzem. Dodatkowym czynnikiem jest tu też osobowość. George nigdy nie słynął z ciętego czy ostrego „trash talku”, a w UFC jest on jednym z najmilszych zawodników. Wraz z wynikami sportowymi sprawia to, iż GSP jest bohaterem dla całej Kanady i znacznej części Stanów.

Innym typem bohatera jest z pewnością Fiodor Jemieljanienko. O ile GSP wychodzący w kimonie przedstawiał typowo amerykańskie wartości, tak Fiodor swoją popularność zdobył dzięki skromności, waleczności i osobowości. Dodatkowo jego atutem jest mocna wiara. Skromny, bogobojny człowiek, który nie życzy źle swoim przeciwnikom. Gdzie Rosja, tam też zawsze polityka. Fedor przychylny jest prorządowej partii Jedna Rosja, z której to ramienia w przyszłości wystartuje do rosyjskiej Dumy. Nie tylko więc jest w sercach ludzi, ale również podoba się władzy. A ta uhonorowała go możliwością niesienia płomienia olimpijskiego w St. Petersburgu w 2008 roku. Настоящий русский герой!

Dwie legendy po dwóch stronach oceanu. A jak sprawa ma się u nas? Jest wielu popularnych zawodników w naszym pięknym kraju, jednak tylko jeden ma miano bohatera. Jest nim Mamed Chalidow. Każdy region czy kraj ma swoją charakterystykę i określone wartości, które czynią z zawodnika bohatera. Jakie przymioty ma zatem Mamed, że zyskał tak ogromną sławę i miłość polskiej publiczności?

Naturalizowany Czeczen jest bez wątpienia najskromniejszym i najsympatyczniejszym zawodnikiem w Polsce. Mając 16 lat wyjechał z ogarniętej wojną Czeczenii. My jako Polacy doskonale rozumiemy czym jest rosyjska supremacja oraz jak ważna jest ojczyzna. Jest to pierwszy element zbliżający nas do Czeczena, który co walkę wychodzi przy piosence gloryfikującej piękno Kaukazu, o który dziś toczą się krwawe konflikty. Pamięć o własnym kraju zawsze wzbudza pozytywne emocje.

Drugim elementem, który sobie cenimy to wdzięczność. Historycznie Polska potęgą była tylko za czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów, jednak później wojny i rozbiory osłabiły nasz kraj na arenie międzynarodowej. Wracając jednak do dalszej przeszłości, to w 1683 dosłownie uratowaliśmy Wiedeń przed imperium Osmańskim. Bitwa pod Wiedniem zapoczątkowała wypieranie Turków z Europy. Austriacy nie dość, że nigdy nie okazali nam wdzięczności (nawet świeżo po bitwie, Sobieskiego przyjmował Leopold I, który szyderczo nie zszedł nawet z konia), to na dodatek sto lat później byli jedną ze stron, która w celu załagodzenia stosunków z Rosją przypieczętowała Pierwszy Rozbiór Polski. Wdzięczność za ocalenie doprawdy ogromna.

W 1920 roku powstrzymaliśmy najliczniejszą armię świata przed zawładnięciem całej Europy. Uratowaliśmy wtedy stary kontynent od zbrodniczego komunizmu. Bitwa Warszawska była też jedną z trzech najważniejszych bitew XX wieku w dziejach świata! Osiągnęliśmy to, tylko po to, by jakiś czas później zostać najechanym przez III Rzeszę, a po wojnie oddano nas w ręce Matki Rosji, przed którą broniliśmy świat. Co to wszystko ma wspólnego z Mamedem i wdzięcznością? Wstęp ten ma uzmysłowić, że kraj nasz nigdy nie otrzymywał należytej wdzięczności za zasługi dla globu i Europy. Podświadomie więc radość nasza tym większa, jak ktoś choć słowo dobre w podzięce powie. I tutaj wracamy do Mameda, który w wywiadach i wypowiedziach prasowych często powtarza: „Polska dużo mi dała, to jakby mój drugi dom. Jestem bardzo dumny, że mogę ją reprezentować”. Kochamy nie tylko rodaków, ale i cudzoziemców, którzy doceniają to co otrzymali od nas. Wdzięczność więc jest drugim elementem charakteryzującym nasze uwielbienie do Mameda.

Trzecią rzeczą jest to, że Polacy cenią skromność. Po jednej stronie mamy zawodnika nr 1 w Europie, który nokautuje i poddaje większość swoich przeciwników. Osobę skromną, która nie chwali się umiejętnościami. Po drugiej zaś – w ramach kontrastu, Marcina N. czy Kamila B. którzy na lewo i prawo paplają o swoich sukcesach sprzed lat czy wygranych zawodach. Efekt widać jak na dłoni. Skromny Mamed, co nigdy nie chwalił się jaki to on mocny – jest uwielbiany, a pyszałkowatego Marcina N.  nienawidzi cały naród. To tylko skrajny przykład. Mniej skrajnych jest o wiele więcej, bo po prostu nie lubimy osób za bardzo pewnych siebie i którzy mówią, iż trenują 15 lat, a na ringu wywracają się po pierwszej obrotówce.

Nie było by dobrego bohatera gdyby nie poczucie humoru. A to czwarta domena, w której Polacy czują się jak ryba w wodzie. Zawodnik, który nie dość, że jest dobry i skromny, to na dodatek ma poczucie humoru? Idealny przepis na sukces! Mamed wielokrotnie popisał się świetnym dowcipem oraz wesołą postawą. Może i czasem rzuci jakimś sucharem, który przestał być modny 20 lat temu, ale to tylko dopełnia obrazu osoby sympatycznej i śmiesznej. Nawet objęcie ręką Rodney’a Wallace’a, gdy ten udzielał wywiadu Tidzejowi, na kilka dni przed walką nie można traktować inaczej niż tylko jako naturalną pogodę ducha tego człowieka.

Po piąte i najważniejsze: My Polacy kochamy ludzi ciężko pracujących. Nie lubimy karierowiczów z posadką załatwioną przez ojca prezesa. Szanujemy tych, którzy ciężką pracą dochodzą do czegoś. Wszak po wojnie nasz kraj to były zgliszcza cegieł i stopionej stali. Odbudowaliśmy wszystko własnymi rękami. Dlatego podświadomie również lubimy jak ktoś swoją pracą osiągnie sukces. Przyjeżdżając do Polski, Mamed nie znał nawet języka. Nie przeszkodziło mu to jednak nauczyć się jednej z najtrudniejszej mowy świata. Nie przeszkodziło mu to również w ukończeniu studiów. A ciężkimi treningami osiągnął to miejsce, na którym stoi dzisiaj, czyli na podium rankingów Europejskich, pukając do czołówki światowego MMA.

I właśnie te pięć punktów oprócz dawania świetnych walk, wyróżnia Mameda na tle innych zawodników i czyni go bohaterem sceny MMA w Polsce. W kraju naszym lubiani lub wręcz uwielbiani są też inni jak np. Michał Materla, Damian Grabowski czy „Irokez”, ale bohaterem na razie pozostaje tylko Mamed Chalidow. Kanada ma St-Pierre’a, Rosja Jemieljanienkę z korzeniami ukraińskimi, a my Chalidowa z Czeczeni! Polska słynie z nietolerancji. Jakim więc cudem imigrant muzułmanin zdołał wedrzeć się do naszych serc tak mocno? Spełnił wszystkie pięć warunków na bycie bohaterem. I dlatego też życzymy mu jak najlepiej i liczymy na jego występ w UFC. Gen bohatera odnaleziony.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

187 KOMENTARZE

  1. hohohoh so funny!

    NOT.

    precyzując:

    -zdjęcie zajebiste

    -temat idiotyczny

    Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś [strike]Mir [/strike]dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

  2. Zgadzam się z Pervertem, post ze zdjęciem można było podlinkować w odpowiednim dziale, a nie od razu osobny topic.

  3. Pervert, prawie całkowita zgoda. Zdjęcie nie jest zajebiste. Po raz n-ty zabawił się w przyklejanie głowy. To już było nudne 5 jego prac temu.

  4. Pervert : )

    Nie wiem jak mam to ocenić, z początku wydawało się to śmieszne, ale … Ciężko mi siebie określić .

  5. Zgadzam się z Pervertem i niech się nikt nie dziwi, jeśli ataki na kaczkę się powtarzają, bo – jak widać- chłopak nie wyciągnął zbyt wielu wniosków. A obrazek bardzo fajny i śmieszny, ale spokojnie wystarczył do "Tanio…".

  6. GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)

    btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…

  7. GLF ur right, na zmęczeniu wydawał się dość zabawny, drugie spojrzenie niestety już się nie obroniło, ale nie dało rady wyedytować tego "zajebiste". "Niezłe/zabawne" byłoby odpowiedniejsze (bez tego napisu na koszulce ofc)

    btw, jeśli sami użytkownicy nie będą dawać odporu śmieceniu na forum, to non stop będą się pokazywały tak idiotyczne tematy, albo jakieś inne testy…

  8. kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15

  9. kaczka w ankiecie dał swój wiek i prawidłową odpowiedź 30-35. Jak ja mam to ocenić. Po zachowaniu na forum daje mu max 15

  10. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  11. Haha kaczy shejtowany. Teraz, juz sie nie pokazuje.

    @kaczka41 Możesz podesłać oryginalny obrazek (z murzyńską twarzą)? Spodobało mi się zdjęcie.

    Zapytam wprost, jestes prowokacja?

  12. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  13. @Shoocker Ależ skąd. Najnormalniej w świecie zdjęcie mi się podoba, ale wolałbym aby twarz była tak samo murzyńska jak ręce. Być może zapodam je na jakimś forum (nie na tym). Oczywiście zgadzam się z opinią że skóra byłaby lepszym miejscem na to zdjęcie, ale na to nie jestem w stanie nic poradzić.

  14. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  15. Ale macie kierwa problem 🙂 Z Papayem na czele.

    Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

  16. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  17. @kaczka41 Jeżeli nie chcesz podawać tutaj linku lub oryginału z murzyńską twarzą to prześlij prosze na priva:

    cezaryzwirko [małpka] gmail {kropeczka] com

  18. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  19. Spoko, nie będe wrzucał przerabianych fotek, bo jak widać się nie przyjęło. Szkoda – tyle w temacie. Narka

    Foch. Foch i chuj.

  20. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  21. Kaczka, powiedz mi po kiego wdajesz się w jakieś zbędne utarczki i osobiste wycieczki? Niby jesteś dorosły, niby ponad to, a zachowujesz się jak jakiś Mir dzieciak. Zdjęcie było wrzucić do skóry, a nie zaśmiecać forum w oczekiwaniu na propsy i tysiące śmiesznych emotek. (tak wiem, mam ciążowy nastrój)

    Dokladnie. Przez takie akcje Kaczka tylko sprawia, ze to co pisze Egzekutor ma sens.

    wole takie tematy Kaczki niż każdy inny Kokosa czy wspomnianego w temacie ;]

    To akurat usprawiedliwianie jednej zenady druga…

    ——–

    Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

  22. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  23. Gdy zaczalem czytac MMARocks, tudziez pisac pozniej na forum, to byla dyskusja o MMA i rozmaitych pierdolach, a teraz coraz wieksza czesc tematow/postow, to tresci o innych uzytkownikach/forum samym w sobie. Wot ewolucja.

    To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    @Pervert – Papay – marynarz – czyli Mr. GLF

    Ps. Foch i chuj – idę pić dalej

  24. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  25. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

  26. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  27. @bobyflex "…@Antek – Ty tak na serio z tym Pudzianem i hieną?…"

    Tak. Poważnie. Chciałbym poznać Wasze zdanie. Oczywiście mam świadomość że będzie to science-fiction i nigdy nie zweryfikujemy kto miał rację. Od taka zabawa.

  28. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  29. No to jeśli o mnie chodzi, to zawodnik MMA jest bez szans, hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra:-)

    I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans:-)

  30. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  31. "…hiena to duży drapieżnik z chyba najsilniejszym uściskiem szczęk u zwierząt lądowych na ziemi – to by była jakaś masakra[​IMG]…"

    Nie zupełnie. Najsilniejszy uścisk w stosunku do wagi. Lew i tygrys w wartościach bezwzględnych mają lepszy wynik. Choć pewnie i tak wystarczy jedno solidne ugryzienie aby złamać kość człowiekowi.

  32. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  33. To dział cohones – mogę zakładać temat o dupie Maryny..o ile redakcja nie zamknie/usunie

    Czy ja Ci mowie, ze nie mozesz?

    Po prostu nie bardzo rozumiem sens x testow o tym, jakie kto ma ksywy na forum i tematow rodem z piaskownicy cisnacych jakiegos innego fredzla z forum. W zadnym wypadku nikomu nie zamierzam przekszadzac Ci w taplaniu sie w tym, jesli masz taka fantazje :]

  34. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  35. I choćby to był gościu o posturze Alie'go, agresywny jak Shogun, Wand czy Fiedzia za najlepszych lat i wszechstronny jak GSP to nie, kurwa, nie ma szans[​IMG]

    moim zdaniem mocne jiu jitsu i hiena czy inny jej podobny kocur konczy bez glowy 🙂

  36. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  37. Kaczka chyba miał na myśli Popeye'a

    nie cwaniaczku nie możesz. dopiero co mnie upominałeś, że od takiego gówna jest dział hyde park. no chyba, że z wiekiem zaczynają się jakieś problemy typu demencja…

    to nie demencja to procenty wylewające się na klawiaturę 🙂

    [​IMG]

  38. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  39. Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzętom, jestem trochę zjarany, ale nie aż tak. Albo innym razem ci odpowiem bo już się za bardzo zmęczyłem pisaniem:-)

  40. Kaczka umówmy się, że wszystkie photoshopy, emotki i inne pierdoły zamieszczasz w "tanio skóry nie sprzedam". Nie chcę więcej widzieć, że tworzysz osobne tematy do takich rzeczy, denerwuje to innych userów i tworzy niepotrzebny burdel na forum.

  41. "…Antek musielibyśmy chyba się przenieść na jakieś forum poświęcone zwierzęto…"

    Próbowałem kiedyś, ale za założenie wątku w którym pytałem czy ktoś wie jakim wynikiem kończyły się na igrzyskach w starożytnym Rzymie starcia niedźwiedzia z lwem lub słoniem (to były takie, dziś już wymarłe, małe słonie z gór Atlas) dostałem bana. Na priva wyjaśniono mi że jest to zachęcanie do znęcania się nad zwierzętami. Na szczęście tutaj mamy wyższy poziom tolerancji i inteligencji.

  42. UFC organizuje im tą walkę, a żaden zawodnik nie odważył się jeszcze odmówić, jeśli odmowa nie była spowodowana kontuzją bądź innym czynnikiem losowym.

    Zdanie nie jest prawdziwe. Takie sytuacje w UFC się zdarzają.

  43. Wyczerpałeś temat, który zrealizowałeś w świetny sposób, wplatająć w to historię naszego narodu.

    Świetna robota.

  44. Super, ze wszystkim się zgadzam. Fajnie by bylo gdyby redakcja też by coś skrobneła od czasu do czasu.
    „Cesar Gracie Jiu Jitsu motherfucker! Cesar Gracie Jiu Jitsu! Pardon my language.” – Nick Diaz

  45. Myślę, że będzie to bardzo dobra i zarazem wzruszająca lektura dla Mameda. Gratuluje pomysłu i treści.

  46. artykul jest woooow!! chce taki kazdego dnia czytac:)!! meega!! piateczka!!:)

  47. Doskonała robota, połączenie wszystkiego w całość. No brak słów Applause

  48. Bardzo fajny artykuł. Mamed świetny zawodnik i wspaniały człowiek. 

  49. A teraz polecą ogromne HEJTY z mojej strony:

    A więc tak: artykuł jest mega zarąbisty!! Laughing

    Gratki za pomysł i domyślam się, że Mamed się ucieszy z tego artykułu Applause

    A tak nawiasem to nie wiedziałem, że Rush tak zaczynał, bardzo ciekawa historia…

     

  50. Swietny art, zgadzam się ze wszystkim w całej rozciągłości.
    Najlepszego Mamed!

  51. Dobra charakterystyka osobowości Mameda, jednak czy to są cechy BOHATERA ? Czy na tym polega BOHATERSTWO ? Polemizowałbym. Całkiem inaczej rozumiem to słowo. Bardziej by tutaj pasowało słowo – AUTORYTET.

  52. Evangelista jest z zawodu dziennikarzem czy co?:D Świetnie się czytało,brawa!
    “You’re looking at the reflection of perfection.”

  53. Dzięki Evangelista! Bardzo dobry tekst, szybko, zwięźle i na temat. Lubię takie nawiązania do historii. Co do odsieczy wiedeńskiej przypomniała mi się jedna rzecz, Sobieski pomógł Austriakom odeprzeć Turków, nie słysząc nawet dziękuję… z kolei w trakcie „wymazywania” naszej Ojczyzny z mapy XVIII-wiecznej Europy, Turcja była chyba jedynym krajem, który na arenie międzynarodowej oficjalnie sprzeciwił się rozbiorom Polski.

    Co do Polski i Czeczenii jest wiele punktów „zaczepienia”. Przecież na przestrzeni XIX w. (czy po powstaniu listopadowym, czy styczniowym) wielu Polaków lądowało przymusowo na Kaukazie. Byli zsyłani i wcielani przymusowo do carskiej armii, cały czas próbującej podporządkować kaukaskich górali. Plan Rosjan był prosty: kara dla Polaczków, pozbycie się niewygodnego elementu z obszaru Królestwa Polskiego i wykorzystanie ich bitności, serca do walki, wiedzy wojskowej i doświadczenia, etc. Moskale grubo się zdziwili, gdy Polacy zaczęli dezerterować i przechodzić na stronę Czeczeńców, wspierając szeregi armii Imama Szamila i ramię w ramię walcząc ze wspólnym wrogiem. Były też pomysły na stworzenie Legionów Polskich w Czeczenii.

  54. Bardzo dobry tekst 🙂 Z jedną rzeczą na pewno się nie zgodzę, że Polacy mają jakieś wyjątkowe poczucie humoru.

  55. Bardzo fajny artykuł, podobają mi się wstawki z historii, tak samo Polski i Europy jak i MMA. Mamed bohater i autorytet jak się patrzy 🙂

  56. Sprawnie napisane ale przypomina trochę wypracowanie szkolne pt. "Kto jest moim bohaterem i dlaczego właśnie Lenin". Wadą tekstu jest, że z góry zakłada, że Mamed bohaterem jest i dopiero później uzasadnia ten, swego rodzaju paradygmat. Ja bym wolał by argumenty zostały przedstawione bez tezy i na koniec każdy czytelnik sam sobie zadał pytanie czy dla niego Mamed jest bohaterem. A przy okazji ja zgadzam się z Bladem, dla mnie Mamed nie jest bohaterem w sensie w jakim rozumiem to słowo 😉

  57. A mnie się bardzo podobało. Świetna robota Evangelista! Dobrze sie czyta Twoje praceApplause

  58. Tjo, jest dokładnie tak jak piszesz. Turcja zresztą słynęła z tego, że zawsze szanowała swoich największych wrogów oraz miało to też zwykłe polityczne podłoże, gdyż upadek Polski to silna Austria i Rosja. Nie tylko więc z map tureckich Polska nie została wymazana, ale krąży też legenda, że sułtan zawsze pytał na posiedzeniach ambasadorów „a gdzie jest poseł z Lechistanu?”.

    Blade -> Masz rację oczywiście, jednak z tego samego powodu zacząłem ten felieton tekstem „w niektórych dziedzinach życia uznawani są za bohaterów”. Otwierając sobie jakby furtkę do takiej interpretacji tego słowa. Bohater w MMA, autorytet jako człowiek.

    heileris -> Potraktuj to więc jako moje zdanie 😉 wiem, że nie wszyscy muszą się z tym co napisałem zgadzać. W każdym sporcie musi istnieć jakiś bohater, a ja niestety alternatywy dla Mameda nie widzę 🙂

  59. Twoje arty Evangelista są kozackie. Tak trzymaj brachu. Ten jest najlepszy 🙂

  60. nie wiedzialem ze bogobojnosc i wiara to zaleta, czyli co brak wiary w boga to wada??

  61. Ta nietolerancja Polaków jest trochę rozdmuchana przez zabory i „wdzięczność” sąsiadów. A teraz kiedy sytuacja kraju wydaje się stabilna to wraca nasza „naturalna” wydaje się tolerancja:) Przecież Polska była „krajem bez stosów”;)

  62. huhuhu Ewangelista znów zaszalał, bardzo dobry art. Moze skusisz sie na prace w Gazecie wyborczej xD ? haha nie no to byl denny suchar 😀 Na prawde dobry artykuł, milo sie czytalo,az szkoda ze nie byl dluzszy 🙂

  63. Dobrze prawisz, z taki słowotokiem to pewnie łatwo ci idzie pisanie projektów na studia, o ile chodzisz.

  64. @Tykersky
    Nie ma to jak podsumowanie własnego suchara 😀

    Ciekawy artykuł oraz fakt, że na mmarocks można sobie odświeżyć wiedzę z historii 😉

  65. no nieźle, nieźle, wielkie brawa jestem pod Ogromnym wrażeniem i zgadzam sie w 100% podobaja mi się zwłaszcza wstawki historyczne ;p nadają taki głębszy sens ;p

  66. Wszystko fajnie ale zasługi Polski dla Świata to mit. No ale brawa za dobre chęci bo łatwo mi krytykować a tyle pisać to by mi sie nie chciało. Art na plus.

  67. Fajnie by bylo gdyby redakcja też by coś skrobneła od czasu do czasu.

    "Słyszałem", że tekst od redakcji ma pojawić się już "niedługo".

  68. Fajnie, ze sie wysililes na taki art., bo fajnie sie czyta, choc… nieco zbyt pompatyczny jest momentami. To nie Nasza narodowa specyfika uczynila z Mameda bohatera, bo wartosci takie jak skromnosc, ciezka praca, ambicja, poczucie humoru, hart ducha, bogobojność i wytrwalosc są podzielane uniwersalnie na całym świecie przez większośc populacji, co potwierdzają podobne charakterystyki Fedora i GSP.

    Uważam, że my jako Polacy wiążemy z nim uczucia patriotyczne głównie dlatego, że wychwala Polskę. Taka duma, że niby u nas też można żyć na poziomie i coś osiągnąć. Predzej wychodza tutaj na wierzch olbrzymie kompleksy względem bogatszych państw z "zachodu" niż jakieś podświadomie objawiające się zaszłości historyczne.

  69. Evangelista po prostu świetna robota. Wszystko to jest szczera prawda i miejmy nadzieję, że nasz skromny bohater w końcu doczeka się walki w UFC.

  70. TheChosen1 -> Masz rację, jednak raz na jakiś czas trzeba trochę patetycznych tekstów. Zwłaszcza, że Mamed zasłużył sobie na to. Czasem trzeba więc klepnąć po plecach i powiedzieć „jesteś zajebisty” i nikt od tego piórka nie urośnie :- )

    A co do drugiej części, to uważam, że Tomasz Drwal i Krzysiek Soszyński sportowo więcej osiągnęli od Mameda. W sensie byli w pierwszej lidze i swoje wygrane pojedynki tam też zaliczyli. Mameda lubimy wedle zasady: on jest nasz i na naszym podwórku obija zawodników, to + osobowość = nie da się go nie lubić. Oczywiście, że te cechy, które wymieniłem wyżej w większym, mniejszym lub zerowym stopniu wpływają na jego popularność. Jednak te wartości na pewno pomagają w sympatii i według tych kategorii Mamed w dalszym ciągu dystansuje innych.

    Cała historia nieznanego nikomu Czeczena, który opuścił kraj, nie znając języka polskiego i zaczął trenować w Polsce jest już sama w sobie nieprawdopodobna, co czyni go unikalnym zawodnikiem. Kompleksy też mogą mieć tutaj coś do gadania, jednak osobiście uważam, że popularność Mameda ma związek z ogromnym rozwojem MMA w Polsce, tym że można go oglądać w polskiej telewizji i z powodów wyżej przeze mnie napisanych. Połączenie tego wszystkiego wywindowało Mameda na szczyt popularności. Ludzie zaczęli interesować się MMA i od początku serwowano im Mameda Chalidowa. A że ten jest bardzo strawnym daniem, które nie da się nie lubić, to właśnie dlatego jest numerem jeden w Polsce.

  71. moim zdaniem największe znaczenie ma to, że:

    1. Mamed walczy bardzo efektownie i kończy swoje walki, a ludzie to lubią
    2. publika widzi, że Mamed ma prawdziwe umiejętności i jest naprawdę dobry, co kontrastuje z tym co odwala Pudzianowski na KSW [mam na mysli technikę]
    3. oraz po trochu z każdego tego, co wymieniliście wyżej, że chwali Polskę, jest skromny, itp.

  72. wspomniałeś o Kamilu B. sądzę ze zaraz Kamil B wtrąci się w dyskusje, bo zawsze dynamicznie i szybko odpowiada na kazdy arugment o nim

  73. wlasnie dzieki pudzianowskiemu przecietny widz niedzielny uslyszal i zorientowal sie kim jest mamed khalidow!!! dlatego ludzie to doceniaja chlopak skacze lata w ringu i chwala mu za to !! ale AS I LAY DYING… i do ciebie zapytanie ? jak mozna porownywac goscia (mamed) ktory od malego ma doczynienia ze sportami wali do kogos kto 20lat prrzezucal tony zelastwa i przypierdalac sie o jego technike ??? non stop retorycznie jest to podkreslane chociaz kazdy z nas wie z pudzian dopiero bawi sie w mma ponad 2lata ,albo trzeba byc tepym lub juz te osoby niemaja sie do czego sie przypierdolic to pier… wciaz to samo … jednym slowem zalosne!!!!!!

  74. nie wiedzialem ze bogobojnosc i wiara to zaleta, czyli co brak wiary w boga to wada??

    Dokładnie.

    a tak poza tym nie ma do czego się przyczepić, dobrze się czytało i pisz wiecej;)

  75. Bardzo fajny art 🙂

    A co do Mameda to mam dwa słowa na jego określenie – Król Ringu 🙂 To wszystko 😛

  76. @Ruff – „nie wiedzialem ze bogobojnosc i wiara to zaleta, czyli co brak wiary w boga to wada??” Wg. wiekszości populacji tak właśnie jest (nie pisałem, że wg. mnie).

    Faktem jest, że religia najpewniej odegrała olbrzymią role w ewolucji gatunku, mamy ją w genach tak jak mamy w genach zdolność do rozwoju i nauki języka. Tak jak jezyk jest wszedzie tak i wszedzie jest religia tylko objawia się w różnych odmianach mając podobną uniwersalną gramatykę wierzeń skryta pod tysiącem różnych form.

    Pytanie czy obecność tego instynktu wiary to rzecz dobra czy zła w obecnych czasach? Nie wiem. Wiem jednak, że większość ludzi decyzje tutaj podejmuje nieświadomie i automatycznie, więc ateizm nigdy nie będzie ich pociągał emocjonalnie tak jak pociąga ich wiara… a ludzie lubią sobie podobnych.

  77. chce takiego typu artykuly cztac codziennie – wspaniala robota , czytam 3eci raz ahah 😀

  78. Z tą Turcją to było z przyczyn politycznych ( Turcja jako wróg Rosji) a nie z jakieś miłości do Polaków.

    Również z tą nietolerancją się nie zgodze. W krajach gdzie mamy efekty multi- kulti  jest wielka nietolerancja tylko niepoprawnie politycznie sie przyznać. Niektórzy Francuzi na przykład już otwarcie mówią, że Paryż nie jest francuski, można też popatrzeć jakie wyniki w wyborach osiąga rodzina Le Pen. Tak samo w Holandii mamy tego Pana co nie lubi Polaków ( swoją drogą tu też można nawiązać do niewdzięczności bo Polacy w znacznej części wyzwalali Holandię podczas II wojny). W Niemczech tego jeszcze nie ma bo się boją oskarżeń o powroty do przeszłości. Na tym tle Polska ( no może poza ścianą wschodnią) jest oazą tolerancji. Z resztą historycznie bylismy zawsze otwarci, zwłaszca religijnie. To nie przypadek, że najwięcej Żydów w Europie ongiś było w Polsce.

    W ogole  jeszcze raz, świetny tekst. Widze, ze lubisz pisać ostatnio i mam nadzieje, że będziesz robił to dalej. Można by też pomyśleć nad nowym działem "artykuły cohones"

  79. mamy ją w genach

    czyli Ci co religii w genach nie mają są upośledzeni?

    Art zapewne dobry, ale mnie akurat on nie wzrusza. Najwidoczniej też mam nieco odmienne pojęcie kim jest "Bohater", a w tym przypadku porównywanie Mameda do tła historycznego Polski to spore nadużycie. Nazywanie nietolerancyjnym kraju, który został zbudowany w dużej mierze na różnych wyznaniach i narodach nie jest najlepszym pomysłem. To nie tylko kwestia Rzeczpospolitej Obojga Narodów, swobód religijnych (chociażby bracia polscy) czy zróżnicowania kulturowego, ale też całej historii.

    W każdym razie propsy za chęci Evangelista.

  80. Tak jak wcześniej napisałem artykuł dobry. Tylko jak tam Evangelista wspominał o GSP, że jest francuskiego pochodzenia.Z tego co wiem to GSP jest z francuskojęzycznej części Kanady- Quebec, a nie jest francuskiego pochodzenia ( no ale mogę się mylić).

  81. „@Pervert mamy ją w genach

    czyli Ci co religii w genach nie mają są upośledzeni?”

    Uposledzenie w tym wypadku to cos relatywnego do środowiska raczej, więc w obecnych czasach nie, niewierzacy nie sa uposledzeni, ale w przeszlosci takie osoby byly niemalze nietolerowane, wiec moglo to w pewnym sensie uposledzac ich funkcjonowanie. Zagrazali spoistosci grupy. Generalnie mowie tutaj o osobach, ktore nigdy nie czuly pragnienia absolutu, nie o ludziach, ktorzy pokonujac emocje i wygodne baśnie staneli z trudem na pozycji ateizmu bądź agnostycyzmu.

    To nie są moje pomysły tak w ogóle, polecam:

    http://www.amazon.com/Religion-Explained-Pascal-Boyer/dp/0465006965/ref=pd_sim_b_45 (jest tez po polsku)

    http://www.amazon.com/Breaking-Spell-Religion-Natural-Phenomenon/dp/0143038338/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1337324977&sr=8-1 (jest tez po polsku)

    http://www.amazon.com/The-Faith-Instinct-Religion-Evolved/dp/B005FOGCNK/ref=pd_sim_b_21 (Nie ma jej po polsku choc jest najlepsza. Pewnie dlatego sie nie sprzedaje tak znakomicie na swiecie bo przyjmuje ostrozne stanowisko w przeciwienstwie do poprzednich szukajacych bardziej sensacji niz wyjasnien)

  82. Evangelista – zapomniałeś o jednym, jednym z najważniejszych, czynniku. Polacy kochają zwycięzców i są spragnieni wygranych na światowym poziomie. Dopóki Mamed kopie dupy i kreowany jest na osobę (rozwalił mnie tekst komentatorów na ostatnim KSW: „Strzeż się Andersonie Silva!” 😀 ), która w UFC wjechałaby jak nóż w masło – będzie cieszył się niepodważalnym uwielbieniem i szacunkiem. Schody zaczną się jak coś umoczy, bo wtedy uaktywnią się hejterzy i będą leciały teksty, że w UFC Chalidow nie wygrałby żadnej walki, skoro przegrywa w Europie.
    Prawda jest taka, że Kawul i Lewy trzęsą tyłkami z tego względu, że jak Mamed pójdzie do UFC, to nie mają nikogo, kto dałby fanom KSW te upragnione wygrane i to z tak dużym prawdopodobieństwem. No chyba, że będą sprowadzać naszym ogórków, ale reakcje na Sapp’a pokazały, że fani KSW są coraz bardziej kumaci i nie kupią każdego, zaserwowanego gówna. Dopóki K&L nie wykreują nowej gwiazdy na miejsce Mameda, zawsze będą niechętnym okiem patrzeć na jego „zamorskie plany”, a to kiepsko wróży negocjacjom z Łysolandią, skoro to oni (K&L) są Menago Mameda.
    Uwielbiam Chalidowa, ale prawdziwym testem jego uwielbienia przez Polaków byłoby to (czego mu oczywiście absolutnie nie życzę) jakby umoczył 1 lub 2 walki. Wtedy by się okazało jak wierni są jego fani i czy nie odwróciliby się od niego, kiedy facet zaliczyłby „upadek”.

  83. a mnie sie wydaje( i ten artykul to potwierdza), ze jestesmy mega zakompleksionym narodem.

    Ja wiem, ze historia nas doswiadczyla, ale szukanie bohaterow na kazdym kroku swiadczy tylko o tym, ze wciaz nie umiemy przeskoczyc pewnego etapu i ruszyc do przodu.

    Fajnie, ze Grunwald, ze cud nad Wisla, dywizjon 303, husaria itd, itp. Ale kogo to tak na prawde obchodzi? Mysle, ze oprocz nas, Polakow, to nikogo. Jaramy sie tym wszystkim we wlasnym sosie. Jakze jestesmy zdziwieni, ze inni obywatele tego swiata tego nie dostrzegaja i nie rozumieja. Wypominamy im wtedy, ze 100 lat temu ich pobilismy na jakies polanie, albo 1000 lat temu zajelismy ich ziemie. A jezeli to nie pomaga to szukamy bohaterow i to najczesciej sportowych, bo tutaj jest szansa na bezposrednia konfrontacje miedzynarodowa i sie zaczyna…..

    Chociaz by byl to rzut beretem na odleglosc, a Polak dominowal w tej dyscyplinie to przyjada tlumy owiniete w bialo-czerwone barwy by zobaczyc po raz kolejny, jak leje zlych i chociaz przez chwile poczuc sie lepiej;-D

    Dlatego Malysz jest w Polsce bogiem, chociaz skoki narciarskie to w skali swiatowej maja range podobna do rzutu beretem. Pudzianowski swojego czasu tez w jeszcze bardziej niszowej dyscyplinie. Jedrzejczak czy Korzeniowski.

    Jestesmy strasznie glodni sukcesow. Mamed mimo, ze innowierca, ze Czeczen, ale walczy pod nasza flaga i co najwazniejsze wygrywa. Pudzian, juz be, bo nie dominuje, nie daje poczucia dumy. Malysz tez lepiej niech sie juz nie osmiesza w rajdach…

    Musimy miec swoich bohaterow, bez nich jestesmi po prostu slabi i gorzej nam sie zyje….

  84. @ spa coś w tym jest, po prostu potrzebujemy zwycięstw, obojętne w czym, obojętne gdzie, ale najlepiej, żeby Polak pokonał Niemca czy Rosjanina, chociażby miałoby to być w dartach czy w mahjongu. Dzięki temu każdy kibic może przez chwilę popompować ego, że Polska górą. Mówię to bez cienia hejtu, bo sam się jarałem jak głupi, kiedy Pudzian był prawdziwym Dominatorem, czy kiedy Małysz wygrywał z Ahonenem i Hannawaldem.

  85. Evangelista
    Turcja nie szanowała swoich rywali.
    Po prostu potężna Rzeczpospolita równoważyła, aspiracje i apetyt na ziemie należące do Imperium Osmańskiego. Gdy Rzeczpospolita upadła to Austria i Rosja po prostu zwróciły większą uwagę (czyli potencjał militarny), na słabe już Imperium Osmańskie. A Turcy wtedy zrozumieli, że niepotrzebnie sami przyczynili się do osłabienia Rzeczpospolitej. Wszak Sobieski, musiał walczyć z Turcją, która w XVII wieku także zagrażała także Rzeczpospolitej. Turcy w czasach Sobieskiego jednocześnie atakowali ziemie, Austrii, Rzeczpospolitej i Rosji. Sojusz któryś z tych państw, był więcej niż przewidywalny, to był pewnik.
    A to, że Turcja nie szanowała rywali, wynika z faktu, że Turcy zignorowali militarną siłę Rzeczpospolitej, w postaci najlepszej kawalerii w tamtej okresie (Tatarzy przy Husarii wyglądali jak amatorzy) oraz najlepszego wodza tamtej epoki (Sobieski wcześniej mniejszymi siłami ośmieszał i masakrował Turków i Tatarów). Dopiero po rozbiorach pożałowali swojej krótkowzrocznej polityki, i zaklinali rzeczywistość w postaci ignorowania faktu rozbioru Rzeczpospolitej.

    Winą za rozbiory w większej mierze ponosi szlachta, która nie kwapiła się do dawania pieniędzy na liczne i dobrze uzbrojone wojsko oraz modernizacje państwa. Pojmowanie polityki przez emocje, to błąd. W polityce liczą się interesy i tego Polacy nie umieją.

  86. @spa

    Pierwszy raz zobaczyłem u Ciebie opinię na temat Małysza co by sie w rajdach nie ośmieszał. 

  87. the chosen one, jak to o czym piszesz ma się do genetyki? Odpowiem Ci, nijak.

  88. @Pervert

    Ostatnio czytałem publikację naukową, która łączyła ludzką skłonność do religijności z tymi samymi mechanizmami, ktore odpowiadają za rozwój inteligencji sugerując w ten sposób, że ludzie posiadają właśnie genetyczną skłonność do zachowań religijnych. Szukam teraz tego artykułu ale nie mogę go znaleść. Jak znajdę to podeślę.

  89. Religijność to jak dla mnie oczywista reakcja dla istot o rosnącej inteligencji, które zaczynają próbować zrozumieć otaczający świat, a że z początku jako ludzie nie mieliśmy możliwości naukowego wytłumaczenia powstania świata, w umysłach ludzi powstał Bóg Abrahama, Inti, Budda, Światowid i tak dalej – jako wytłumaczenie rzeczy, których nie umieliśmy zrozumieć. Reakcja psychologiczna która moim niewierzącym zdaniem na obecne czasy jest już nieaktualna tak jak wiele przystosowań do życia w lesie i jaskiniach, które nie są zbyt przydatne w cywilizowanej egzystencji, jednak ludzie już nie ewoluują więc to się nie zmienia. Ale czy zakodowana w genach? Fakt, że istnieją najróżniejsze poglądy na religię dowodzi tego, że religia nie jest w genach ludzi jako ogółu, bo do niektórych teistyczne/deistyczne teorie przemawiają, do innych – nie. Tak jak niektórzy faceci wolą brunetki, a inni blondynki i nie można powiedzieć, że lubienie jednych albo drugich jest w ludzkim DNA.

    Całkowicie popieram opinie spa i bambaryły. Polacy wciąż mają ogromne kompleksy a RP BYŁA tolerancyjnym krajem, do nadejścia potopu szwedzkiego. Potem było tylko gorzej. Skoro nie idzie nam w gospodarce i polityce, naród musi znajdować sobie powód do dumy w pojedynczych dyscyplinach sportowych.

  90. „Po drugiej zaś Marcina N. czy Kamila B. którzy na lewo i prawo paplają o swoich sukcesach sprzed lat czy wygranych zawodach. Efekt widać jak na dłoni. Skromny Mamed, co nigdy nie chwalił się jaki to on mocny – jest uwielbiany, a pyszałkowatego Marcina N. nienawidzi cały naród”

    WIELKI MINUS za te zdania. Przesadziłeś 🙂 Najman często ma pod wywiadami więcej plusów niż minusów więc gdzie tu nienawiść całego narodu? Co do Bazelaka to już bym się prędzej zgodził. Skoro tych dwóch dałeś to dlaczego nie znalazł się miedzy innymi Przemek S. ?!!?!

  91. Spa prawdy w tym co piszesz.Moj ojciec jest mocno pochłonięty dyscyplinami sportu ( nawet tymi niszowymi) w ktorych polacy radzą sobie bardzo dobrze.Kiedys mowie do ojca ze nie ogladał nigdy wczesniej swiatkówki kobiet ,po co to ogląda? odp: bo nasze są w tym dobre.Ludzie potrzebują sukcesów od tak po prostu….

  92. @Zimin

    Może dlatego się nie znalazł, bo ma na swoim koncie niewątpliwe sportowe sukcesy? Wogóle grzechem jest dopominanie się o ustawienie Salety w jednym szeregu z takimi łamagami.

  93. @Pervert — tzn., że się wystarczająco dobrze nie wczytałeś i na pewno nie czytałeś lektur, które zarekomendowałem. Geny tak się mają do religii, że grupy, które rozwineły zachowania uważane za religijne (ciężko to w ogóle zdefiniować czym religia jest skoro istnieja tysiące jej wersji, jednak istnieją pewne wspólne cechy wszystkie je łączące) przeważyły w trakcie walki o byt nad tymi, które nie rozwineły tego typu zachowań i skłonności, stąd też grupy mające najwięcej osobników skłonnych do zachowań uważanych za religijne spłodziło dzieci, które dalej ciągnęły ten “wózek”. W ksiażce Nicolasa Wade’a jest sporo przykładów na to jak zachowania religjne mogły sprzyjać w walce pomiędzy małymi grupami ludzi, które w toku ewolucji Naszego gatunku były nieustanne i permanentne. Jesteś potomkiem tych fanatycznych bogobojnych i altruistycznych morderców…

  94. hmm a czy społeczeństwo partriarchalne też jest uwarunkowane genetycznie? Przecież grupy w których przewodził mężczyzna wyparł te, którymi dowodziły kobiety!

     

    Podobnych lotów argument, obecnie wszystko próbujemy przypasować do genetyki i do odgórnych uwarunkowań, a w Twojej wypowiedzi jedne z czym mogę się zgodzić to to, że wszyscy jesteśmy potomkami morderców, na tym polega rozwój cywilizacji. Czy to za wiarę, czy to za ziemię, czy to za bogactwo to wojna od zawsze napędzała rozwój. Taki mały off top.

  95. @keylock "jednak ludzie już nie ewoluują więc to się nie zmienia. "

     

    Ewolucja trwa cały czas, nie ma końca. Wyobraź sobie taką sytuację, że nagle następuje ocieplenie klimatu i populacja homo sapiens musi się zmniejszyć do 1% stanu obecnego, dlatego, że nie ma wystarczającej ilosci zasobów dla wszystkich. Które grupy przetrwają jezeli hipotetycznie maja takie same konwencjonalne uzbrojenie? Te, które najlepiej umieją wierzyć we własne kłamstwa i złudzenia, równocześnie zachowując spoistość i zaufanie wenątrz grupy. Słowo Boga pozwoli im niszczyć innych ludzi uznawanych za niegodnych wedle objwień jakich doświadczyli ich prorocy, wspólny, sztywny kodeks moralny pozwoli im zachować porzadek i pomoc w obrębie grupy. Kazda innosc, kazda swoboda myslowa bedzie tepiona jako ta, ktora oslabia grupe, ktora moze sprowadzic ją ku zagładzie. Ci ludzie zdolni do tak nieracjonalnych zachowań, do takiej hipokryzji zostawią najwięcej dzieci. Te dzieci z kolei zostawią swoje dzieci mniej tolerancyjne, skłonne do wiary, hipokryzji, okrucienstwa i dobroci rownoczesnie. Ocalalyby geny ktore ulatwialyby takie zachowania. Tak sie w sumie dzialo przez dzieciatki tysiecy lat kiedy nasi przodkowie w malych grupach nieustannie sie mordowali i tak samo staloby sie teraz. Dobor naturalny jest nieodlaczna czescia tej rzeczywistosci w ktorej zyjemy.

    Zgadzam sie jednak co do tego, ze religia pelni w duzej mierze funkcje wyjasniajaca otaczajaca rzeczywistosc, jednak jedno nie wyklucza drugiego, ale uzupelnia. Poza tym fakt, ze nie kazdy rownie mocno ma sklonnosc do zachowan religijnych mowi tyle, ze juz dawno nie bylo nacisku selekcyjnego aby geny "religijnych" stały się wyraźnie dominujące w populacji. Po drugie ekspresja genow/zachowania ktore sie objawiaja u ludzi sa uzaleznione od srodowiska. Niektore ciagoty drzemią w nas do czasu kiedy trzebaby sie samemu oszukiwac z jakichs powodow (patrz "nawracanie sie ludzi na starosc" czy tez np. wojna).

  96. @pervert – "hmm a czy społeczeństwo partriarchalne też jest uwarunkowane genetycznie? Przecież grupy w których przewodził mężczyzna wyparł te, którymi dowodziły kobiety!"

    Chyba jest skoro głównym wyznacznikiem atrakcyjności seksualnej mezczyzny dla kobiet jest jego status. W drugą stronę to nie działa tak dobrze. W tym wypadku polecam, np.:

    http://allegro.pl/dlaczego-kobiety-uprawiaja-seks-motywacje-buss-i2323322138.html

    Dodatkowo polecam tez Geoffreya Millera i w zasadzie kazda inna prace z dziedziny psychologii ewolucyjnej w ktorej wspominaja o zwiazkach.

  97. Ewolucja trwa cały czas, nie ma końca.

    Ewolucja nie działa u ludzi, bo polega na doborze naturalnym który na ludzi nie ma wpływu – osobniki słabsze genetycznie są otaczane opieką i nierzadko się rozmnażają, osobniki chore – są leczone, mimo, że jedne ani drugie nie dożyłyby w "dzikich" warunkach wieku rozrodczego. Nie ma żadnego doboru w populacji ludzi w krajach cywilizowanych – uogólniając, przeżywają wszyscy a nie tylko najsilniejsi, najlepiej przystosowani. Środowisko nie ma na nas wpływu, bo sami je pod siebie kształtujemy – więc nie ma się do czego przystosowywać. Funkcję ewolucji na przykład w uodparnianiu się na choroby – przejmuje w tym przypadku medycyna. 

    Sytuacja, którą opisałeś, jest hipotetyczna i nie ma miejsca teraz, a TERAZ ewolucja na ludzi nie działa. Gdyby doszło do jakiejś katastrofy – oczywiście, dobór naturalny zacząłby zachodzić. W krajach trzeciego świata również przeżywają najsilniejsi i najsilniejsi się rozmnażają – ewolucja ma miejsce, bo medycyna tam kuleje a "słabsze osobniki" są eliminowane z tego czy innego powodu. Jednak w państwach rozwiniętych już to tak nie działa. Chyba, że umieranie w wypadkach samochodowych nazwiesz doborem naturalnym 😉

  98. @Keylock – "Ewolucja nie działa u ludzi, bo polega na doborze naturalnym który na ludzi nie ma wpływu – osobniki słabsze genetycznie są otaczane opieką i nierzadko się rozmnażają, osobniki chore – są leczone, mimo, że jedne ani drugie nie dożyłyby w "dzikich" warunkach wieku rozrodczego. Nie ma żadnego doboru w populacji ludzi w krajach cywilizowanych – uogólniając, przeżywają wszyscy a nie tylko najsilniejsi, najlepiej przystosowani."

    To tylko pozornie wygląda na prawidłowa odpowiedź. Po pierwsze dalej nie przezywają wszyscy tylko nieco szersze grono ludzi, a niechybna śmierć pewnych osobników obdazonych pechowa kombinacja genów wciąż dotyka, czyli środowisko które ukształtowaliśmy odsiewa dalej pewne geny, choćbysmy tego nie chcieli. Po drugie nie wszyscy Ci, którzy są leczeni powielą swoje geny. Mamy stare, działające pod poziomem świadomości mechanizmy, które sprawiają, że czujemy do kogoś pociąg seksualny, albo nie i ktoś odbiegający daleko od zakodowanego wzorca może nie mieć dużych szans na powielenie genów. Odpadną w doborze seksualnym będącym częścią doboru naturalnego. Po trzecie – inne kombinacje genów mogą sprzyjać zdobywaniu bogactwa i statusu, które mogą mieć wpływ na sukces rozrodczy, inne kombinacje niż "x-lat" wczesniej na sawannie, a wiec jezeli dane warunki trwalyby wystarczajaco dlugo spoleczenstwo byloby zaludnione przez potomkow tych wlasnie ludzi. Do tematu ma się to tak, że obecne społeczeństwo nie stawia barier takich jak dawniej i pewne geny sprzyjające szerokopojętemu "nonkonformizmowi" będą się szerzyć znacznie łatwiej niż szerzyłyby się w czasach kiedy wymagana była absolutna lojalnośc dla grupy.

    Dobór działa zawsze.

  99. „Polska słynie z nietolerancji. Jakim więc cudem imigrant muzułmanin zdołał wedrzeć się do naszych serc tak mocno?”
    Moim zdaniem najlepszy dowód że polska nietolerancja to krzywdzący stereotyp powtarzany zagranicą.

    Ad dyskusja o podłożu biologicznym religii i naszych zdolnościach poznawania rzeczywistości tak znacząco lepszych dzięki rozwojowi nauki…
    W jaki sposób to miałoby wpływać na religijność? Człowiek obdarzony wiarą odnosi do niej pytania o sens swego istnienia, pytania o dobro, zło, miłość, moralność etc. Jaki rozwój nauki da odpowiedź na takie zagadnienia? Dla osoby wierzącej nauka nigdy nie stoi w opozycji do wiary, religii.

  100. fajny artykuł.

    dobrze, że poszedłeś za ciosem i piszesz kolejne.

    życzę ci, abyś miał dużooooooooooo wolnego czasu na tworzenie następnych….. Laughing

  101. @up – "Ad dyskusja o podłożu biologicznym religii i naszych zdolnościach poznawania rzeczywistości tak znacząco lepszych dzięki rozwojowi nauki…
    W jaki sposób to miałoby wpływać na religijność? Człowiek obdarzony wiarą odnosi do niej pytania o sens swego istnienia, pytania o dobro, zło, miłość, moralność etc. Jaki rozwój nauki da odpowiedź na takie zagadnienia? Dla osoby wierzącej nauka nigdy nie stoi w opozycji do wiary, religii."

    Pytania o dobro i zlo, moralnosc i milosc juz dawno zostaly podjete przez nauke i w duzej mierze bardzo rozsadnie wyjasnione. Moge zalinkowac stos lektur jak ktos lubi odczarowac sobie rzeczywistosc. Jedynie pytanie o sens istnienia to pytanie, ktore zadac sobie nalezy samemu i byc moze komus religia daje satysfakcjonujaca odpowiedz.

  102. Fajna analiza, trochę zwiększyliście moje wątpliwośc co do Bagoutinova. Nie ulegałem jego "hype" w zakładach bukmacherskich na forum, jednak postanowiłem dzisiaj zagrać to za 75% stawki standardowej… i po tej analizie mam więcej wątpliwości.

    Szkoda,że nazwaliście to Czynnikiem X, bo to trochę pachnie kopiowaniem Slipmycha.

    I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

  103. Nie postawię tym razem na Ruska, może i wariat z niego, ale za mały. Kasa poszła (w dużej ilości) jedynie na GSP :].

  104. I dlaczego pominęliscie Koscheck vs Woodley? Według Was walka nie warta obstawiania?

    bo to rzut monetą?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.