Gala KSW 46 za nami, a wraz z nią zamknięty został symbolicznie pewien etap w historii polskiego MMA, który jest związany z postacią Mameda Khalidova. Nie milkną komentarze na temat decyzji byłego mistrza KSW, który po drugiej przegranej z Tomaszem Narkunem ogłosił zakończenie sportowej kariery. Również Maciej Kawulski, współwłaściciel organizacji KSW, a prywatnie przyjaciel Mameda przedstawił swoje spojrzenie na tę sprawę pisząc w mediach społecznościowych:

W ostatnią sobotę wydarzyło się coś więcej niż kolejny krok wymiany pokoleniowej w MMA. Na naszych oczach dopełniła się jedna z najważniejszych kart historii sportu. Dziś przechodzimy płynnie do zbliżającej się przyszłości, ale po latach ten moment oddzieli na stałe coś co było od tego co nadeszło. KSW już zawsze będzie się dzieliło na to z Mamedem i bez, a kolejne pokolenia pewnie nadadzą temu okresowi nawet nazwę. Byłem z nim prawie od początku, a na pewno od początku poważnej zawodowej kariery….. w Polsce i poza, w zwycięstwach i porażkach ( choć tych było tak niewiele ). Miałem zaszczyt patrzeć z bliska na największą osobowość jaka poznałem w swoim życiu. W ostatnią sobotę skończyło się coś nie tylko dla Mameda ….. także i dla mnie. Dziękuje ci bracie za każda wspólną chwile ….wierzę, że jeszcze wiele przed nami …… choć niestety już nie w klatce . Mamed Khalidov

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.