Kurbanov.vs.Radzik

(Fot. M-1 Global / www.mixfight.ru) Jak poinformowali Rosjanie – do rozstrzygnięcia o schedę po de facto byłym i niepokonanym mistrzu M-1 Global w wadze lekkiej – utalentowanym Czeczenie Musie Khamanaevie (MMA 15-3) dojdzie na grudniowej gali M-1 Challenge 54 & ACB 12 w Sankt Petersburgu. Wydarzenie zostanie zorganizowane wspólnie z groźnieńskimi promotorami Absolute Championship Berkut.

Mocny Czeczen w przyjacielskiej atmosferze w maju rozstał się z organizacją Vadima Finkelsteina. Kontrakt Musy Khamanaeva po prostu wygasł, a zawodnik pochodzący z Groznego nie podpisał kolejnej umowy. Aktualnie jego menedżer i zarazem właściciel organizacji Absolute Championship Berkut – Bekhan Khasiev prowadzi rozmowy z przedstawicielami UFC w sprawie zakontraktowania byłego mistrza M-1 w wadze lekkiej. Musa Khamanev dwa lata temu niespodziewanie odklepał skrętówką ówczesnego posiadacza pasa – doświadczonego Niemca Daniela Weichela (MMA 34-8). Potem w znakomitym stylu dwukrotnie bronił tytułu i deklasował kolejno – Fina Niko Puhakkę (MMA 28-16) oraz Ukraińca Vladimira Nikolaeva (MMA 11-3).

Do mistrzowskiego starcia o wakujący pas podejdzie dwóch perspektywicznych zawodników reprezentujących odmienne style, którzy w swojej karierze nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Z jednej strony pogromca naszego Mariusza Radziszewskiego, reprezentant Berkutu – Dzhambulat Kurbanov (MMA 6-0-1). Czeczen to wyborny grappler, a na jego koncie są m.in. złote krążki z Mistrzostw Rosji w Ju-Jitsu oraz triumf na rosyjskiej edycji ADCC w formule Grappling. W przeciwnym narożniku będzie stał niepokonany 24-latek Maxim Divnich (MMA 9-0). Divnich pochodzi z ukraińskiego Stakhanova, ale na co dzień trenuje w petersburskiej filli klubu Alexander Nevskiy. Ten z kolei jest świetnym kickbokserem i posiada w swoim arsenale piekielnie mocne niskie kopnięcia. Na ringu M-1 zadebiutował dopiero w ubiegłym roku, ale już zaliczył cztery wygrane przed czasem. Mało tego, dwukrotnie zgarnął nagrodę za nokaut wieczoru i raz bonusa za najlepszą walkę imprezy.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.