Paul Daley, który po porażce z Rorym MacDonaldem, w swoim kolejnym pojedynku zmierzy się z Lorenzem Larkinem podczas gali Bellator 183, nie jest przesadnie podekscytowanym tym zestawieniem. W rozmowie z serwisem MMAjunkie powiedział:
Oglądałem jego walki w innych organizacjach, ale nigdy nie myślałem o nim jako o zawodniku, z którym kiedyś chciałbym się zmierzyć. Nie byłem nim zainteresowany. On nie jest z tych zawodników, którzy przesadnie by mnie interesowali. Nie robi na mnie wrażenia to jakich przeciwników pokonywał do tej pory i jak wysoko jest w rankingach. On jest poniżej poziomu zawodników, z którymi do tej pory walczyłem.
Daley został zapytany również o swoją ostatnią walkę z Rorym MacDonaldem, którą przegrał przez poddanie w rundzie drugiej.
Myślałem, że Rory będzie walczył w stójce. Podszedłem zbyt lekko do tego pojedynku. Oczywiście niczego mu nie ujmuję. Zawalczyłem słabo ze światowej klasy zawodnikiem.