Po ostatnie pięściarskiej porażce Artura Szpilki głośno zrobiło się o jego potencjalnych występach dla organizacji KSW. Sam zainteresowany zabrał ostatecznie głos w tej sprawie i potwierdził, że ewentualne walki w MMA będą jednak musiały poczekać. Na łamach dzisiejszego „Faktu” opublikowano krótką rozmowę z pięściarzem, w której powiedział:

Wracam jako pięściarz, to mój sport. Nie zamykam sobie drogi do KSW kiedyś w przyszłości. Spotkałem się z Martinem Lewandowskim, współwłaścicielem tej federacji. Fajny gość, ale teraz nie biorę tego pod uwagę.

Szpilka dodał również, że po ostatnie przegranej z Adamem Kownackim, myślał o zakończeniu bokserskiej kariery.

Zaraz po walce chciałem skończyć boksować. Minęło trochę czasu i uznałem, że tak byłoby najłatwiej, a ja nie chcę takich rozwiązań. Boks, to obok Kamili i moich psów, moje życie. Ten sport pokazał mi dobre i złe strony życia. Nie skończę więc teraz walczyć.

3 KOMENTARZE

  1. czyli szykuje się walkę Zimnoch vs Szpilka. jak będą chcieli to jeszcze sprzedać w PPV to będzie beczka śmiechu

  2. Hejtery. Powodzenia Artur! Wiem że czytasz. Najpierw Zimnoch i brazzers potem rewanż z Kownackim, później z Adamkiem u dawaj do kaeswu

  3. Kurwa chyba juz stary jestem, o co chodzi na tych wszystkich zdjeciach sportowcow,aktorow celebrytow itd.Te wskazywanie paluchem ten na tego ten na tamtego,o co chodzi w tej mowie ciala?Ktos sie zjebal z wrazenia i wskazuje sie winnego???

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.