pudz

Organizacja gali przez KSW na PGE Stadionie Narodowym to historyczny moment dla polskiego MMA. W jednym z wywiadów współwłaściciel Konfrontacji Sztuk Walki, Martin Lewandowski ujawnił plany wypełnienia stadionu aż 65 tysiącami widzów. Osiągnięcie tego celu będzie czymś szalenie trudnym, biorąc pod uwagę fakt, że nawet największa organizacja MMA na świecie (UFC) nie miała nigdy na widowni tylu kibiców. Rekord Ultimate Fighting Championship padł w listopadzie 2015 roku na gali w Melbourne firmowanej nazwiskami Rondy Rousey, ale także naszej rodaczki, Joanny Jędrzejczyk. Ubiegłoroczną galę UFC 193 z trybun stadionu Etihad obserwowało 56 214 osób. Przed włodarzami polskiej organizacji stoi więc ogromne wyzwanie, którego wykonania nie gwarantuje wyłącznie potężna machina marketingowa, jaką są w stanie uruchomić do spółki z Polsatem i innymi podmiotami. Podstawą sukcesu będzie karta walk – przyciągająca (zwłaszcza) tzw. „niedzielnych” kibiców. Samymi fanami sportu nie da się tego wykonać, co pokazał ogrom polskich gal z MMA Attack na czele.

Na chwilę obecną znamy cztery nazwiska, jakie pojawią się na majowej gali KSW na Stadionie Narodowym – o ile oczywiście nie wyeliminuje ich kontuzja czy inny przypadek losowy. Oficjalnie ogłoszono występy Mariusza Pudzianowskiego, Mameda Chalidowa, Damiana Janikowskiego i Fernando Rodriguesa Juniora.

KSW na sam początek wytoczyło potężne działa. Oprócz Rodriguesa Juniora, którego (powiedzmy uczciwie) mało kto w Polsce kojarzy, pozostałe trzy osobistości na pewno zapewniłyby pełne hale i przyzwoity poziom sprzedaży subskrypcji PPV. Na wielki stadion to za mało, ale o tym później.

Zacznijmy od najjaśniejszej gwiazdy, która – mimo wcześniejszych przewidywań – wciąż bardzo jasno błyszczy.

„Pudziana”, najsilniejszego człowieka na ziemi, kojarzy w Polsce każdy. Babcia, wnuk, syn, ojciec, matka i szwagier – nie ma chyba nikogo, kto by o Pudzianowskim nie słyszał – no chyba, że przez ostatnie dziesięć lat mieszkał w namiocie w lesie bez dostępu do jakichkolwiek mediów. Samo jego nazwisko jest na tyle mocne, że obojętnie z kim sie go zestawi, kibice i tak z chęcią rzucą okiem na walkę. Żeby jednak kupili wejściówki na stadion, trzeba Mariusza sparować z kimś charakterystycznym. Do tego świetnie nadawał się „Popek”, ale jego już wykorzystano. Jednym z ciekawych pomysłów jest zwieńczenie trylogii z Jamesem Thompsonem, jednak Martin Lewandowski nie daje wielkich nadziei czekającym na takie zestawienie:

Jeśli nie „The Colossus” to kto? Może Bobby Lashley albo inny wielki umięśniony zawodnik, który odstrasza wyglądem. Lashley, swoją drogą, świetnie radzi sobie teraz w Bellatorze, gdzie wygrał pięć walk z rzędu i raczej nie zostanie wypuszczony do KSW.

Albo Fedor… Nie, nie łudźmy się. Pewnie będzie to ktoś „freakowy”, działający na wyobraźnię. Może któraś z gwiazd Rizin, jak były sumita Baruto Kaito, który za kilka dni zmierzy się z Tsuyoshim Kosaką.

Po „Pudzianie”, drugim najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem w Polsce jest Mamed Chalidow. Z nim sytuacja jest intrygująca, gdyż Czeczen ma już zaplanowany pojedynek z Luke’em Barnattem na marcowej gali ACB. Zawodnik Berkutu Arrachion Olsztyn będzie miał po tym starciu tylko nieco ponad dwa miesiące na przygotowania do kolejnego pojedynku. To oczywiście jest wykonalne – pod warunkiem, że Mamed wyjdzie z tego starcia bez szwanku. No właśnie… Celujący w powrót do UFC „Bigslow” na pewno nie zamierza „tanio skóry sprzedać”, co podnosi ryzyko wyjścia Chalidowa ze starcia z jakąś kontuzją. Załóżmy jednak, że mistrz wagi średniej KSW wyjdzie z tego starcia baz szwanku. Jednym z potencjalnych rywali dla niego miał być Michał Materla, ale do wielkiego może nie dojść z powodu kłopotów z prawem szczecińskiego Berserkera.

Ciekawie mogłoby się zrobić, gdyby Mamed przegrał z Barnattem. KSW na pewno zależałoby na rewanżu, ale nie wierzę, że dogadaliby się w tej kwestii z ACB i ostatecznie Czeczen broniłby pasa z kim innym. W szeregach dywizji średniej KSW nie widać stosownego pretendenta, więc trzeba będzie wyszukać kogoś z zagranicy. Ale i tu nie jest wesoło – niemal każdy z wysokich miejsc w rankingach ma wyłącznościową umowę z dużą organizacją jak UFC czy Bellator. Ciekawą opcją byłby rewanż z Azizem Karaoglu, ale na to szanse są bliskie zera.

Mamed najpewniej dostanie kogoś z dobrym bilansem walk, ale mało rozpoznawalnym nazwiskiem. Niepokonany Amerykanin Andrew Todhunter mógłby się nadać, ale pewnie skończy się na jakimś Brazylijczyku.

Brazylia jest kierunkiem, który ostatnim czasy mocno leży w zainteresowaniu KSW. Z „Kraju Kawy” może też się wywodzić rywal Damiana Janikowskiego w zawodowym debiucie w MMA.

Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Londynie w pierwszej walce na pewno nie dostanie nikogo z czołówki, ale nie liczyłbym też na kompletnego „ogóra”. Pewnie będzie to zawodnik, który ma już kilka walk na koncie i wie, co to smak zwycięstwa. Tutaj obszar poszukiwań jest bardzo szeroki. Damian może dostać któregoś z byłych zawodników FEN-u bądź PLMMA albo też kogoś spoza kraju – możliwe, że ze wspomnianej wyżej Brazylii. Walka odbędzie się w limicie wagowym kategorii średniej, dlatego niekoniecznie trzeba szukać rywala poza organizacją. Osobiście nie miałbym nic przeciwko zestawieniu z Krzysztofem Kułakiem albo… Jay’em Silvą (jak szaleć, to szaleć). „Model” wygrał dwie ostatnie walki i jako przyjaciel organizacji może dostać kolejną szansę, a Silva? Kolejny na równi pochyłej, ale byłby dobrym testem.

Na pewno niezłą zagwozdkę mają włodarze KSW z pogromcą Karola Bedorfa, Fernando Rodriguesem Jr. Żeby jego walka w obronie tytułu mistrza wagi ciężkiej przyciągnęła zainteresowanie potrzebny jest rywal z mocnym nazwiskiem. Mam nieco kontrowersyjny pomysł, ale uważam, że da się go obronić. Jeśli Bedorf nie dostanie natychmiastowego rewanżu, to rękawice z Brazylijczykiem mógłby skrzyżować… Marcin Różalski. „Różal” pokonał przecież samego Mariusza Pudzianowskiego! Za mało? A co zrobił Rodrigues Jr. by zyskać status pretendenta? No właśnie.

Nie wyobrażam sobie, żeby na warszawskiej gali miało zabraknąć Różalskiego, który w ostatnim czasie wyrósł na jedną z największych gwiazd KSW. Jeśli nie zawalczy o pas mistrza, to dostanie inną walkę. Bedorf najpewniej też się pojawi – to wciąż bardzo popularny zawodnik.

Podobnie możemy spojrzeć na szanse Borysa Mańkowskiego na występ na PGE Stadionie Narodowym. Jest sporo przesłanek ku temu, że Ankosiak powróci w maju do okrągłej klatki Konfrontacji Sztuk Walki. Najważniejszą z nich jest zadowolenie Martina Lewandowskiego z liczby sprzedanych subskrypcji PPV z polecenia w jego mediach społecznościowych. Borys w tej materii ustąpił tylko „Popkowi”, który jest, jaki jest, ale cieszy się ogromną popularnością.

W wypadku Mańkowskiego mamy ten sam problem, co z Chalidowem – brak odpowiednich kandydatów do walki o pas mistrza (w tym przypadku dywizji półśredniej). Od długiego czasu mówiło się o dopięciu trylogii z Aslambekiem Saidovem, ale zawsze coś stało na przeszkodzie. Teraz, gdy Czeczen przegrał na ACB z Brettem Cooperem, taka walka wydaje się nie mieć większego sensu. Starcie z Cooperem, który przecież walczył już dla KSW, zapowiadałoby się ciekawiej, ale na przeszkodzie może być kontrakt z ACB, którego nie znam zapisów, ale najpewniej jest wyłącznościowy. W obszarze zainteresowań jest oczywiście Kamil Szymuszowski, który domaga się swojej szansy, jednak wygląda na to, że ani Mańkowskiemu, ani KSW, nie spieszno do tej potyczki.

Borysa chętnie zobaczyłbym z reprezentującym Niemcy, 31-letnim Karlem Amoussou, który ma na koncie sześć zwycięstw z rzędu. Jeśli jednak ma być Brazylijczyk, niech nim będzie Roberto Neves, który łapie się do pierwszej setki rankingu najlepszych półśrednich na świecie.

Pracujący na swoje nazwisko Mateusz Gamrot też byłby chętnie widziany na majowej gali. Mistrz wagi lekkiej szuka mocnych wyzwań, dlatego zaproponowałbym dla niego zawodnika ze Wschodu. Khusein Khaliev by się nadał. 28-letni Czeczen to prawdziwy „killer”, który wszystkie pojedynki w zawodowej karierze kończył przed czasem. Jeśli nie on, to Murad Machaev. Zawodnik Fight Nights również nie lubi zostawiać decyzji sędziom punktowym. Liczę, że walka „Gamera” zapewni nam najwyższy poziom sportowy, który zrównoważy „freakfightowe” pojedynki, które na pewno się pojawią na stadionowym KSW.

Na tej gali nie może również zabraknąć świeżo upieczonego mistrza wagi piórkowej. Marcin Wrzosek szybko zdobył serca fanów, dlatego jego obecność na majowej gali jest wręcz obowiązkowa.

„Zombie” swego czasu domagał się rewanżu z „TUF-owym” kompanem Julianem Erosą, ale ten po porażce z Paddym Pimblettem na Cage Warriors Unplugged nie jest już łakomym kąskiem. Za to „The Buddy” byłby wręcz idealnym kandydatem do walki z Wrzoskiem, ale tutaj jak koszmar pojawia się znowu ten sam problem – sytuacja kontraktowa z inną organizacją. Spójrzmy w kierunku Brazylii… Niech już będzie Felipe Froes z ośmioma zwycięstwami z rzędu na koncie.

Strącony z tronu dywizji piórkowej Artur Sowiński być może dostanie szansę na przysłowiowe „odkucie się”.

Tutaj mamy bardzo intrygującą możliwość zestawienia zawodników. „Kornik” kontra Filip Wolański – do tego zestawienia chyba nikt by się nie przyczepił. Nie chcę proponować innego oponenta dla Artura; podane wyżej zestawienie za bardzo mi się podoba.

Niewykluczone, że na PGE Stadionie Narodowym zobaczymy także Tomasza Narkuna.

„Zyrafa” szykuje się do kolejnej obrony pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej. Mam nadzieję, że nie dostanie kolejnego Brazylijczyka, tylko Konfrontacja Sztuk Walki zestawi go z naturalnym pretendentem w osobie Marcina Wójcika. „Gigant” ma na koncie osiem zwycięstw z rzędu, w tym trzy w KSW. Piekielnie silny 27-latek byłby bardzo trudnym wyzwaniem dla mistrza. Niektórzy fani już teraz wieszczą zmianę na tronie wagi półciężkiej. Zestawienie Narkuna z Wójcikiem byłoby kolejnym z ogromną dawką wartości sportowej.

Nie bez przyczyny piszę o wartości sportowej, bo coś mi mówi, że na PGE Stadionie Narodowym będziemy mogli zobaczyć powrót „Popka”. Po tym, co pokazał w boju z Pudzianowskim, najchętniej nie oglądałbym go więcej w klatce, ale jak pisałem na początku – bez „freaków” stadion podczas gali może świecić pustkami. Nie wiem, czy akurat po tego „dziwoląga” ponownie sięgnie KSW, ale czuję, że jeszcze będziemy zaskoczeni, chociaż w MMA widzieliśmy już wiele.

78 KOMENTARZE

  1. Dla mnie pewniakiem jest Popuś.Fedora mozemy wrzucic miedzy bajki-nie oplaca sie finansowo.Ciezkie zadanie przed Ksw.Nie widze za bardzo pomyslu jak zapełnic stadion. Moze Małysz by spróbował swoich sił ?:D

  2. Mamed Khalidov vs David Branch (o pas)
    Mariusz Pudzianowski vs Karol Bedorf
    Fernando Rodrigues vs Marcin Różalski (o pas)
    Popek Monster vs Robert Burneika
    Michał Materla vs Alexander Shlemenko *
    Borys Mańkowski vs Ben Askren (o pas)
    Mateusz Gamrot vs Shinya Aoki (o pas)
    Marcin Wrzosek vs Kleber Koike Erbst (o pas)
    Tomasz Drwal vs Antoni Chmielewski
    Damian Janikowski vs Jay Silva

    Najtrudniej chyba będzie z rywalem dla Mameda, jeśli nie będzie nim Materla.

  3. Mariusz Pudzianowski vs Chris Barnatt.
    Fernando Rodrigues Jr vs Michał Kita, bądź Szymon Bajor jeśli dobrze się zaprezentuje w turnieju Rizin FF.
    Ariane Lipski o pas ze zwyciężczynią walki Kalindra Faria vs Diana Belbita na KSW 38 (Chciałbym na kolejnej gali taką walkę o miano pretendenta).
    Karol Bedorf vs Michał Włodarek.
    Borys Mańkowski vs Aslambek Saidov 3, czyli zakończenie trylogii.
    Tomasz Narkun vs Marcin Wójcik obowiązkowo!
    Janikowski vs Kułak brzmi nieźle, choć zestawienie debiutanta z tak doświadczonym fighterem bije po oczach 😉
    Mamed Khalidov vs Luke Barnatt, tak jak gdzieś wcześniej pisałem tego jeszcze nie było, dwie walki tych samych zawodników, w tym samym miesiącu i w różnych federacjach, ogłoszenie drugiej nie znając rezultatu pierwszej 😉
    Jeszcze Popek vs Sapp 😉

  4. Pudzian powinien zmierzyć się z kimś działającym na wyobraźnię, fakt. Nadal proponuję Siligę, wielki Amerykanin, który obija się w Japonii i tylko jedna jego walka dotarła do decyzji. Ewentualnie Bigfoot, wielki Brazol (odhaczone), dawno po prime (odhaczone), łatwo przytuli wpierdol od Pudziana (odhaczone).
    Co do Różala, faktycznie powinien wystąpić. Coś mi się kiedyś o uszy obiło, że lepszy z pary Pudzian-Różal miał zrewanżować się Grahamowi, więc to dla mnie byłoby dobre zestawienie.
    Jeśli to co w Radio Koksu było mówione to prawda, to Burneikę lepiej zestawić z Popkiem jako ta dodatkowa, dziesiąta walka.
    Rodrigues jak dla mnie powinien zmierzyć się z Kitą lub Bajorem – kwestia tego jak ten drugi zaprezentuje się na najbliższym Rizin.
    A Bedorf powinien odbudować się z Włodarkiem – już kiedyś było głośno o tej walce, oboje po porażkach, to dobry moment by w końcu ich skonfrontować. I tym samym ciężką na tej gali mamy ogarniętą.

    Narkun jak dla mnie powinien być ME na tej wcześniejszej gali. Tam czy na Narodowym powinien zmierzyć się z Wójcikiem.

    Khalidov vs Materla byłoby idealne, ale jeśli Cipek zostanie zamknięty to może ten weteran WSOF z kowadłem w łapie, Angel DeAnda?
    Nie mam pomysłu kto dla Damiana Janikowskiego. To gala w Warszawie to dobrym rozwiązaniem byłby ten Piotr Strus. Alternatywą mógłby być Kułak, który coś tam wygrywa poza KSW.
    Jak tam sytuacja z Tomkiem Drwalem? Zdążyłby się wykurować do tej gali? Bo jego obecność mogłaby podnieść atrakcyjność karty…

    W półśredniej Mańkowski vs Amoussou to świetne zestawienie. Ten Neves ostatecznie mógłby być, ale szczerze mówiąc nie skakałbym pod sufit na wieść o takim ruchu.
    Dodatkowo może Saidov vs Szymuszowski? I wygrany w końcu z Borysem gdzieś w drugim półroczu.

    Gamrot kolejnym przystankiem. Tylko jak miałby się z kimś zmierzyć to jak dla mnie należy szukać oponenta wśród Rusków. Machaev wydaje się najlepszą opcją, ale czy EFN nie wiąże na wyłączność? Ostatecznie byłbym nawet zadowolony jakby KSW zestawiło Gamera z Torresem.

    W piórkowej Wrzosek vs Azhiev wygląda atrakcyjnie, ale wątpię by Anzor dostał walkę o pas po takiej przerwie. Pimblett odpada, Erosa atrakcyjnie nie wygląda. Może Koike Erbst?
    Z kolei Sowiński vs Wolański albo trylogia z Azhievem. To mogłoby się sprzedać.

  5. Jeszcze:
    Marcin Wrzosek vs Kleber Koike Erbst
    Filip Wolański vs Roman Szymański
    I jeśli Cipkowi nic nie udowodnią to mógłby zawalczyć z Maiquelem Falcao.
    Tomek Drwal z Jayem Silvą i chyba wszystko 🙂

  6. Spike

    Coś mi się kiedyś o uszy obiło, że lepszy z pary Pudzian-Różal miał zrewanżować się Grahamowi, więc to dla mnie byłoby dobre zestawienie.

    O właśnie, ja tez pamiętam, Różal vs Graham mogłoby się znaleźć na Narodowym.

    Spike

    W piórkowej Wrzosek vs Azhiev wygląda atrakcyjnie

    To zestawienie rzeczywiście bardzo atrakcyjne, ale wydaje mi się, że młody czeczen spychany jest na boczny tor i raczej walki o pas nie dostanie. Dla Azhieva ciekawy byłby ostatni przeciwnik Wolana 😉

  7. Spike

    Ewentualnie Bigfoot, wielki Brazol (odhaczone), dawno po prime (odhaczone), łatwo przytuli wpierdol od Pudziana (odhaczone).

    Już nie rób z Bfa takiej sieroty 😉 owszem, zaliczył spory regres, ale Pudziana to on by zniszczył.

  8. LeeBuLee

    Mariusz Pudzianowski vs Chris Barnatt.
    Fernando Rodrigues Jr vs Michał Kita, bądź Szymon Bajor jeśli dobrze się zaprezentuje w turnieju Rizin FF.
    Ariane Lipski o pas ze zwyciężczynią walki Kalindra Faria vs Diana Belbita na KSW 38 (Chciałbym na kolejnej gali taką walkę o miano pretendenta).
    Karol Bedorf vs Michał Włodarek.
    Borys Mańkowski vs Aslambek Saidov 3, czyli zakończenie trylogii.
    Tomasz Narkun vs Marcin Wójcik obowiązkowo!
    Janikowski vs Kułak brzmi nieźle, choć zestawienie debiutanta z tak doświadczonym fighterem bije po oczach 😉
    Mamed Khalidov vs Luke Barnatt, tak jak gdzieś wcześniej pisałem tego jeszcze nie było, dwie walki tych samych zawodników, w tym samym miesiącu i w różnych federacjach, ogłoszenie drugiej nie znając rezultatu pierwszej 😉
    Jeszcze Popek vs Sapp 😉

    Tylko Kulak zszedł do 77 a Damian będzie 84

  9. Spike

    Coś mi się kiedyś o uszy obiło, że lepszy z pary Pudzian-Różal miał zrewanżować się Grahamowi, więc to dla mnie byłoby dobre zestawienie.

    O właśnie, ja tez pamiętam, Różal vs Graham mogłoby się znaleźć na Narodowym.

    Spike

    W piórkowej Wrzosek vs Azhiev wygląda atrakcyjnie

    To zestawienie rzeczywiście bardzo atrakcyjne, ale wydaje mi się, że młody czeczen spychany jest na boczny tor i raczej walki o pas nie dostanie. Dla Azhieva ciekawy byłby ostatni przeciwnik Wolana 😉

  10. Spike

    Coś mi się kiedyś o uszy obiło, że lepszy z pary Pudzian-Różal miał zrewanżować się Grahamowi, więc to dla mnie byłoby dobre zestawienie.

    O właśnie, ja tez pamiętam, Różal vs Graham mogłoby się znaleźć na Narodowym.

    Spike

    W piórkowej Wrzosek vs Azhiev wygląda atrakcyjnie

    To zestawienie rzeczywiście bardzo atrakcyjne, ale wydaje mi się, że młody czeczen spychany jest na boczny tor i raczej walki o pas nie dostanie. Dla Azhieva ciekawy byłby ostatni przeciwnik Wolana 😉

  11. vaicavalo

    Już nie rób z Bfa takiej sieroty 😉 owszem, zaliczył spory regres, ale Pudziana to on by zniszczył.

    Pudziao wpadnie jak w Grejsiego i Antka będą szpachelką z maty zdrapywać :bleed:

  12. Ale bida. Ciągle te same nazwiska a jedyny powiew świeżości to Janikowski. Proponowanych tu zawodników to bym chetnie zobaczył na KSW 40 na Torwarze a nie w kółko ci sami. Target to Janusze więc żaden Fedor ani Silva nie przyciągną więcej ludzi niż zwykle. Ja stawiam na magnes w postaci koncertu jakiegoś Peji czy Tedego czy zlot jehowych

  13. Dla Damiana Janikowskiego mógłby być ktoś z polskiej sceny MMA, np. z FENu, Paweł Brandys, Paweł Hadaś, może Andrzej Grzebyk.

  14. Z całym szacunkiem szefie ale ta rozprawa nie ma zbyt wielkiego sensu…
    Przede wszystkim dlatego, że nie podałeś ani jednego nazwiska, które zapewniłoby znaczący wzrost zainteresowania biletami na ten event, zainteresowania nie na Tauron Arenę czy Ergo ale na PGE Narodowy.
    Ja też nazwiska nie podam ale wydaje mi się, że jeżeli nie da się wycisnąć więcej publiki z popularności polskich zawodników wśród polskich fanów, to można spróbować przyciągnąć bohaterów okolicznych rynków, wiadomo Europa Zachodnia w Polsce ma tanio, więc wyjazd nie będzie bardzo kosztowny, tylko trzeba by zrobić badanie rynków zachodnich w Europie i ściągnięcia naprawdę istotnych postaci z Niemiec, Anglii czy Szwecji, żeby były to na tyle popularne postaci, żeby ściągnęły fanów z tychże państw, prawdziwe gwiazdy tamtejszych rynków, tyleż niezagospodarowane z braku tak dużego organizatora.

  15. Madman

    Z całym szacunkiem szefie ale ta rozprawa nie ma zbyt wielkiego sensu…
    Przede wszystkim dlatego, że nie podałeś ani jednego nazwiska, które zapewniłoby znaczący wzrost zainteresowania biletami na ten event, zainteresowania nie na Tauron Arenę czy Ergo ale na PGE Narodowy.
    Ja też nazwiska nie podam ale wydaje mi się, że jeżeli nie da się wycisnąć więcej publiki z popularności polskich zawodników wśród polskich fanów, to można spróbować przyciągnąć bohaterów okolicznych rynków, wiadomo Europa Zachodnia w Polsce ma tanio, więc wyjazd nie będzie bardzo kosztowny, tylko trzeba by zrobić badanie rynków zachodnich w Europie i ściągnięcia naprawdę istotnych postaci z Niemiec, Anglii czy Szwecji, żeby były to na tyle popularne postaci, żeby ściągnęły fanów z tychże państw, prawdziwe gwiazdy tamtejszych rynków, tyleż niezagospodarowane z braku tak dużego organizatora.

    Wiesz gdzie mają MMA Niemcy, Anglicy i Szwedzi ?

  16. Nie chcę powielać propozycji innych i w ogóle wypełniać całej karty. Zgadzam się z takimi propozycjami zestawień jak Narkun- Wójcik czy Bedorf- Pudzian(skoro już obaj mają być na karcie) zawsze magnes dla januszków. Wrzosek- Szymański kozak walka by była. Na karcie też musi być Różal, Gamer, Borys. Mam też nadzieję, że zawalczy Barnaoui. Powinni dać też kogoś z Warszawy. Nie wiem, co ze Strusem. Osobiście bardzo licze na powrót Juhasa, który walczy bardzo efektownie i na bank sprzeda dużo biletów. Może Ziółkowski, jeśli da się go wyjąć z FENu? Może Różewski? Kongo Janiszewski dla Damiana Janikowskiego, chociaż nie wiem, czy to nie za wysokie progi na debiut. Dwóch zapasiorów, byłoby ciekawie.
    Edit: Chociaż ma 3 porażki z rzędu, więc pod tym względem średnio to wygląda.
    Edit II: No i oczywiście Psychopata Bakocević koniecznie! Medialnie swoje dołoży.
    Kto dla Popka? 🙂

  17. Hardkorowy Koksu vs Popek i nic więcej nie potrzeba do szczęścia. K&L do dzieła! :bleed: A tak nieco (ale tylko odrobinę) poważniej to Pudzian/Różal vs Lungu – też byłaby moc!

  18. ironical man

    Hardkorowy Koksu vs Popek i nic więcej nie potrzeba do szczęścia. K&L do dzieła! :bleed: A tak nieco (ale tylko odrobinę) poważniej to Pudzian/Różal vs Lungu – też byłaby moc!

    Lungu od 7 lat nie ruszyl sie z Rumuni poza tym wazy tyle co poltora Pudziana i dwoch Rozali

  19. Patrząc na to zdjęcie z walki Pudzian vs Popek zacząłem się zastanawiać czy czasem w walce wieczoru ,,najlepszej europejskiej organizacji" nie walczył zawodnik, który miałby problemy z pokonaniem Ronda Rousey…

  20. Dajcie kurwa spokój z tym cyrkiem zwanym KSW. Jak Borys i właściciele mogą nie być zainteresowani starciem Szymuszowski vs Mańkowski?
    A czym Karl Amoussou zasłużył sobie bardziej na walkę o pas od Kamila?
    Kamilowi należy się walka z Borysem jak psu buda.
    Te całe KSW to jebany kabaret.
    Dzięki Bogu przestałem to Gówno oglądać po gali organizowanej w Londynie.

  21. żeby zapełnić większość stadionu narodowego januszami trzeba by chyba zestawić Małysza z Robertem Lewandowskim. żadne Mamedy czy Pudziany nie są w stanie wypełnić tak wielkiego obiektu no chyba że między walkami będzie jakiś show dla gawiedzi a walki będą tylko dodatkiem do tego wszystkiego.

  22. Uwaga, uwaga, to będzie niezła fikcja, ale chuj tam, jak patrzę na niektóre realne ruchy KSW, to też ciężko mi uwierzyć, więc… Oto moja wymarzona karta na Narodowy, jedziemy z tym.1) Szymuszowski – Bryczek (eliminator)2) Kita – McSweeney (Kita wygrywa i dostaje walkę o pas)3) Szymański – Sowiński (eliminator)4) Janikowski – …ktokolwiek (serio, nie wiem. Za trudne zadanie dla mnie. Z drugiej strony, może stoczyć nawet walkę z cieniem, ja i tak będę się jarać)5) Wrzosek – Kleber Koike6) Narkun – Wójcik (najbardziej wyczekiwana walka od czasu Chalidow – Materla, jaram się oporowo)7) Mańkowski – Palhares (mam w dupie, że Pniak po porażkach, to byłby totalny test dla Borysa)8) Rodrigues – Bedorf (Karol tylko za zasługi, ale jednak)9) Pudzianowski – Włodarek (Pudzilli nie mam ochoty oglądać za grosz, ale skoro już musi być, to niech będzie ze skoksowanym i groźnie wyglądającym Komarem, mogą być grzmoty)10) Chalidow- Lombard (Lombard zbiera w kolejnej walce, wylatuje z UFC, na końcówkę maja będzie jak znalazł. Chuj, że odpowiedni czas na to starcie był gdzieś tak w 2010, ja wciąż chciałbym to zobaczyć)

  23. Moja propozycja to Popek vs młody Pudzian, tylko niech śpiewają albo tańczą, KSW i tak umiejętnie to sprzeda.

  24. KSW 38
    Mańkowski vs Saidov
    Wrzosek vs Koike
    Bedorf vs Kita
    Palhares vs Falcao
    Barnaoui vs TBA
    Wolański vs Szymański
    Bebita vs Porczyk
    Szymuszowski vs TBA

    KSW 39
    Light Heavyweight Championship: Tomasz Narkun vs Mamed Khalidov
    Heavyweight Championship: Fernando Rodrigues vs Mariusz Pudzianowski
    Litghtweight Championship: Mateusz Gamrot vs Shinya Aoki
    Damian Janikowski vs Krzysztof Kułak
    Marcin Różalski vs TBA
    Popek vs Bonus BGC
    Women Flyweight Championship: Ariene Lipski vs Agnieszka Niedźwiedź
    Robert Burneika vs Bob Sapp
    Tomasz Drwal vs Antoni Chmielewski
    Artur Sowiński vs Anzor Azhiev

  25. Wrzosek – Koike obowiązkowo #andnewNarkun – Wójcik obowiązkowo #andnewRodrigues – Kita obowiązkowo #andnewPoza tym starcie Różala z Grahamem byłoby spoko, Bedorf vs Pudzian/Włodarek, Borys i Gamer też muszą się pojawić, oby Borys z Aslamem #andnew. Na pewno będą nowe wynalezione postaci ale mam nadzieję na minimum 10 walk, z których 8 sportowo już na samej rozpisce będzie jarać i się bronić.

  26. Imo nie koksu z popkiem, a Oświeciński 'Strachu' z Popkiem zawalczą. Hardkorowy Koksu to już jest przeszłość, jeszcze by przyciągnął Januszy, ale nie aż tylu co nowa gwiazda krajowego kina. Oświeciński przyciągnąłby tyle samo, o ile nie więcej ludu niż popek.

  27. Malymaja

    Dajcie kurwa spokój z tym cyrkiem zwanym KSW. Jak Borys i właściciele mogą nie być zainteresowani starciem Szymuszowski vs Mańkowski?
    A czym Karl Amoussou zasłużył sobie bardziej na walkę o pas od Kamila?
    Kamilowi należy się walka z Borysem jak psu buda.
    Te całe KSW to jebany kabaret.
    Dzięki Bogu przestałem to Gówno oglądać po gali organizowanej w Londynie.

    Idąc tropem Wojka to patrz:
    Amoussou: obserwujących na twitterze: 66,2 tys.
    Kamil Szymuszowski: 2701

    Czyli jak ostatnio przy Magłajerze, Amusu bardziej zasługuję.

  28. W sumie to mam to w chuju kto tam wystąpi. I tak będą te same nazwiska co na galach w Ergo czy innych Częstochowach.
    Nie spodziewam się jakiegoś solidnego, sportowego debiutanta.

  29. Mojso

    Idąc tropem Wojka to patrz:
    Amoussou: obserwujących na twitterze: 66,2 tys.
    Kamil Szymuszowski: 2701

    Czyli jak ostatnio przy Magłajerze, Amusu bardziej zasługuję.

    Mayhem Miller 253k.

  30. MOJE TYPOWANIE: the BESTPUDZIAN vs James Thompson lub Tim Sylvia lub Różal lub Tyberiusz Kowalczyk.MAMED CHALIDOW vs Jorge Santiago lub Aziz Karaoglu lub Yushin Okami.(o Pas)FERNANDO RODRIGUES JR. vs Geronimo Mondragon dos Santos lub Oli Thompson lub Kita.(pas)DAMIAN JANIKOWSKI vs Szymon Kołecki lub Jay Silva Lub Goran Relijic.POPEK MONSTER vs Robert Burnejka lub Marcin Najman lub Bob Sapp.MARCIN RÓŻALSKI vs Jason Mayhem Miller lub Karol Bedorf lub Graham.TOMASZ NARKUN vs Thiago Silva lub Marcus Sursa lub Wójcik. (o Pas)MICHAŁ MATERLA?BORYS MAŃKOWSKI vs Karl Amoussou lub Peter Sobotta lub Brett Cooper lub PALHARES.(Pas)TOMASZ DRWAL vs Jay Silva lub Antoni Chmielewski lub Naruszczka.MATEUSZ GAMROT vs  jakis dzik z Rosji 😀 (o Pas)MARCIN WRZOSEK vs Kleber Koiki Erbst. (o Pas)ARIANE LIPSKI vs Kalindra Faria lub Agnieszka Niedziwiedz. (o Pas)VASO BEKOCEVIC vs Rafał MOKS.KSW -Zrób my To!

  31. axisstyle

    Lungu od 7 lat nie ruszyl sie z Rumuni poza tym wazy tyle co poltora Pudziana i dwoch Rozali

    KSW przecież stać na każdego, to pewnie i Lungu daliby radę wyciągnąć z kraju. Dawno już chyba nie było żadnej walki w kategorii "open", a żaden cyrk nie może się bez tego obejść, nie ma opcji. Druga sprawa, że Lungu jest wciąż aktywny, więc nikt nie powie, że wykopali dziadka z kanapy.

  32. To moim zdaniem rozpiska realna:Chalidow vs Leonardo LeitePudzianowski vs Brett RogersRodrigues jr. vs Igor SliusarchukJanikowski vs Welington Lima RafaelDrawal vs Silva Narkun vs WójcikGamrot vs Szulakowski Wrzosek vs ErbstMoks vs MaguireLipski vs BelbitaAziew vs Levan MakashviliNie ma co fantazjować o Aokim, Askrenie, Sobottcie… osobiście na tej gali nie chce Popka ani Różala

  33. jeśli wszystkie czołowe nazwiska KSW rzuci na narodowy, to kto zawalczy na nastepnej gali?

  34. blazej89

    jeśli wszystkie czołowe nazwiska KSW rzuci na narodowy, to kto zawalczy na nastepnej gali?

    Nie wiadomo czy taka gala się odbędzie, a jeśli już to mówimy o bardzo małym obiekcie. Do ME rzucą Lipski, Irokeza czy Saidova to i tak wyprzedadzą obiekt.

  35. Hefaner

    4) Janikowski – …ktokolwiek (serio, nie wiem. Za trudne zadanie dla mnie. Z drugiej strony, może stoczyć nawet walkę z cieniem, ja i tak będę się jarać)

    Damian Janikowski vs Kamil Hoffer i Narodowy wyprzedany w tydzień 😉

  36. Nie pojmuje planów organizacji małej gali, tzn. mniejszej niż zwykle, po dużej gali na stadionie, przecież tam dadzą max. 9 walk a zawodników jest dużo

  37. LeeBuLee

    Kamil Hoffer

    Musiałem googlować. Ojcowsko tulę się od wewnątrz:
    [​IMG]

    Gaara

    chce wam sie tyle o tym pisac?

    Why not? Wciąż to lepsze niż rozwodzenie się nad kolejnym pierdnięciem McGregora lub czyimś pierdnięciem w kierunku McGregora.

  38. LeeBuLee

    Kamil Hoffer

    Musiałem googlować. Ojcowsko tulę się od wewnątrz:
    [​IMG]

    Gaara

    chce wam sie tyle o tym pisac?

    Why not? Wciąż to lepsze niż rozwodzenie się nad kolejnym pierdnięciem McGregora lub czyimś pierdnięciem w kierunku McGregora.

  39. mnih3.0

    Musiałem googlować. Ojcowsko tulę się od wewnątrz:
    [​IMG]

    We wcześniejszym poście zapodałem realniejszych przeciwników dla Janikowskiego 😉

  40. Mamed Chalidow vs Ktokolwiek ( ogór nie ogór nieważne )
    Mariusz Pudzianowski vs James Thompson ( jeśli ta walka ma się odbyć to tylko teraz i lepszej okazji nie będzie )
    Borys Mańkowski vs Rousimar Palhares ( tak jak inni twierdze że lepszego testu KSW nie wymyśli )
    Karol Bedorf vs Fernando Rodrigues Jr ( kto dla Fernando jak nie Karol, wierze że tym razem się uda bo już szlifuje forme z Bagim )
    Marcin Różalski vs Peter Graham ( Różal wygrał z Pudzianem więc w pełni zasłużył na rewanż i tym razem zajedzie Grahama )
    Michał Kita vs Szymon Bajor ( najrozsądniejszy eliminator do kolejnej walki o pas )
    Antoni Chmielewski vs Tomek Drwal ( nigdy nie mieli okazji ze sobą zawalczyć pomimo tak ogromnego stażu )
    Marcin Wrzosek vs Julian Erosa ( co z tego że przegrał jak i tak KSW zestawiało bardziej bezsensowne walki a historia już jest, dla mnie ta sama sytuacja co w przypadku Palharesa, pomimo porażek nadal wartość sportową utrzymuje )
    Artur Sowiński vs Kleber Koike Erbst ( Kleber w pełni zasłużył na rewanż i wydaje mi się że tym razem ugra Tsa )
    Damian Janikowski vs Jay Silva ( Jay jest na równi pochyłej a i tak ostatnio walczył z debiutantem dla poprawy rekordu więc dlaczego nie miałby pokusić się po raz kolejny? )
    Popek Rak vs Robert Burneika ( w sumie to nieważne z kim Popek zawalczy i tak się sprzeda a Koksu już coś gadał na ten temat, no i niech będzie ten freak jako 11 walka)

    Rozpiske na KSW 38 i tak ułożą bo i tak mogą zrobić wiele dobrych zestawień
    Mateusz Gamrot vs Ronys Torres ( ktoś już wspomniał o tym dziku i myślę że warto ściągnąć go z brazylii jeśli KSW tak uwielbia kraj kawy, Gamer już jest medialny i bywały już mniej medialne walki wieczoru )
    Tomasz Narkun vs Marcin Wójcik ( zestawienie które musi się odbyć no i żeby gala bez Mameda i Pudziana się sprzedała muszą być walki o pas )
    Mansour Barnaoui vs Leszek Krakowski ( Leszek pojechał Winnera to i z Mansourem może spróbować )
    Karol Celiński vs Marcin Łazarz ( następne mocne zestawienie w półciężkiej a nienadające się na narodowy na zbyt małą medialność zawodników )
    Piotr Strus vs Svetlozar Savov ( jeśli Piotrek ma wracać to niech udowodni po co wraca i zmierzy się z godnym rywalem jak Svetlozar )
    Michał Włodarek vs Aleksander Lungu ( jak szaleć to szaleć a hale trzeba sprzedać, możliwe jest że Lungu w sumie coś tam swoim judo może ugrać )
    Aslambek Saidov vs Kamil Szymuszowski ( titleshot i mocne zestawienie a gawiedź już Aslana kojarzy )
    Anzor Azhiev vs Filip Wolański ( ciekawa walka i myślę że byłaby niezwykle efektowna a takie by się przydały jeśli tylko z pozoru brakuje głośnych nazwisk )
    Ariane Lipski vs Kalindra Faria ( kolejna walka o pas do zrobienia i Ariane zyskała sobie już jakąś garstke fanów u nas więc myślę że zestawienie na miejscu )
    Maciej Jewtuszko vs John Maguire ( starcie dopełniające karte, ciekawie może być teraz w 77 a zawsze wyczekuje Irokeza ze względu na to że nigdy nie miał szczęścia i czasami czegoś brakowało, z byłym pretendentem na rozkładzie dałby wyraźny sygnał że jeszcze nie powiedział ostaniego słowa )

  41. A ja mówię: współpromocja! Affliction, Elite i Strikeforce przetarły szlak.

    Serio, jak zapełnią Narodowy, to nie powiem, że wytatuuję sobie "KSW" na czole, ale przestanę się śmiać na wspomnienie tego ziomka, co sobie wytatuował.

  42. Wróżbita MMAciej na 2017 rok (KSW)

    – Mamed przegrywa na ACB i decyduje że kończy karierę

    – Michał Materla dostaje wyrok

    – Pudzianowski doznaje kontuzji podczas przygotowań i nie da rady wystąpić do końca roku

    – gala KSW na stadionie narodowym zostaje odwołana z powodu nie dyspozycji największych gwiazd

    – KSW przez nie zorganizowanie gali do maja informuje że w tym roku zobaczymy tylko dwie galę

    – Na KSW 38 Gamrot dopełnia kontrakt z polską organizacja i zaczyna rozmowy z UFC, Bedorf po raz kolejny przegrywa walkę o pas. Wrzosek traci pas w walce z anonimowym Brazylijczykiem

    -Gamrot podpisuje kontrakt z UFC

    – KSW 39 z walką wieczoru Popek vs Różal okazuje się wielkim niepowodzeniem pod względem oglądalności. Wygrywają Różal który ostatecznie pożegnał się z walkami, Wójcik pokonuje Narkuna dezycja, Borys w ładnym stylu odprawia rywala

    – Borys informuje że walka na KSW 39 była jego ostatnia w kontrakcie i dołącza do Gamera żeby walczyć w UFC

    – Cyrk zwija interes

  43. Mamed Chalidow-Michael Bisping
    Mariusz Pudzianowski-Demetrious Johnson
    Karol Bedorf-Fabricio Werdum
    Fernando Rodrigues Jr-Stipe Miocic
    Tomasz Narkun-Daniel Cormier
    Borys Mańkowski-Tyron Woodley
    Mateusz Gamrot-Conor MgGregor
    Ariane Lipski-Joanna Jędrzejczyk
    Marcin Wrzosek-Max Holloway
    Artur Sowiński-Jose Aldo

    Tak będzie.

    Polecam

    Ewa Wachowicz

  44. Moim zdaniem główną walką wieczoru powinno być Pudzian vs James Thompson 3.
    Dla Mameda powinni ściągnąć najlepszego dostępnego zawodnika.
    Janikowskiego chętnie zobaczyłbym z Jayem Silvą, Amerykaniec wygadany, dobra stójka ale zapasy słabe, także intrygujące zestawienie.
    Fernando vs Różal też mi się bardzo podoba, coś w stylu Bisping vs Hendo, czyli walka o pas za zasługi. Różal dużo zrobił dla KSW, wychodzenie do walk z kontuzjami, branie walki z każdym kogo mu dadzą. No i chyba każdy by był ciekawy takiej walki. Różal mistrzem KSW, to by było coś.
    Z chęcią zobaczyłbym też eliminator do walki o pas pomiędzy Bedorfem a Kitą.
    Popka też z chęcią zobaczę. Niech mu ściągną jakiegoś typa z zagranicy o rekordzie powiedzmy 3-2, czy 5-3 o podobnych umiejętnościach.
    Do tego Gamer i Borys z jakimiś ciekawymi rywalami. No i jeśli Cipek ureguluję swoje swoje życie prywatne to nawet nie wyobrażam sobie żeby mogło go zabraknąć.

  45. Mamed Chalidov (32-4-2, #10-fm) vs Leonardo Leite (10-0, #43)
    Jest to przeciwnik na którego postawiłbym, jeśli nie będzie mógł walczyć Michał Materla. Jeśli Mamed przegra z Barnattem to oczywiście Anglik będzie pierwszym wyborem. Brazylijczyk to najwyżej sklasyfikowany, nie będący po porażce, dostępny zawodnik. Wielokrotny medalista mistrzostw świata BJJ oraz członek kadry olimpijskiej Brazylii w judo. 6 z 10 zwycięstw odniósł przed czasem. Mimo zaawansowanego wieku (38 lat) od rozpoczęcia kariery MMA w 2013 jest bardzo aktywny tocząc średnio 3 walki w roku. Leite to także zdobywca pasów mistrzowskich amerykańskiej organizacji Legacy FC w kategoriach półcieżkiej oraz średniej.

    Mariusz Pudzianowski (10-5, #172) vs Antonio Silva (19-11-1, #33)
    Najchętniej wogóle nie oglądał bym już Pudziana na jakiejkolwiek gali. Razi mnie fakt, że z jednej strony chce być traktowany jako pełnoprawny zawodnik MMA, z drugiej wybiera sobie przeciwników, co pozwala sądzić, że boi się większych wyzwań. Propozycja którą podałem jest raczej nierealna, ponieważ Mariusz w życiu nie zgodzi się na tak silnego rywala. Jednak jeśli w "Dominatorze" pierwiastek sportowy chociaż chwilowo wziąłby górę nad karmieniem ego to chętnie rzuciłbym go na pożarcie Brazylijczykowi, który mógłby choć chwilowo zatrzymać się w zjeździe po równi pochyłej, a federacja mogłaby podnieść swój prestiż zatrudniając nadal bardzo popularnego zawodnika wagi ciężkiej. Dodatkowo zwycięzca tej walki mógłby stoczyć pojedynek o pas mistrzowski w drugiej części roku. Zarówno Pudzian po zwycięstwie nad Bigfootem zasłużył by na TS'a, jak i druga walka Silvy być może na zagranicznej edycji KSW mogłaby przyciągnąć sporo fanów MMA nie tylko z Polski.

    Fernando Rodrigues Jr (11-2, #34) vs Michał Kita (17-8, #81)
    Kompletnie nie widzę pojedynku Brazylijczyka z innym obcokrajowcem na narodowym. Zwycięstwo nowego mistrza KSW nad Karolem Bedorfem było na tyle dominujące, że nie bardzo interesuje mnie także natychmiastowy rewanż. Michał Kita jest najwyżej sklasyfikowanym, dostępnym Polakiem, nie będącym po porażce. Jego zwycięstwo nad Włodarkiem jest dla mnie dużo bardziej wartościowe niż wygrana Marcina Różalskiego nad Pudzianowskim oraz Pudzianowskiego nad Popkiem, dlatego w tym przypadku "Masakra" wydaje mi się oczywistym wyborem.

    Tomasz Narkun (13-2, #19) vs Magomed Ankalayev (7-0, #31)
    Pomimo, że walka o pas mistrzowski najbardziej należy się Marcinowi Wójcikowi, to akurat w tym przypadku podobnie jak walk obcokrajowiec vs obcokrajowiec, unikałbym walk Polak vs Polak w takim miejscu jak Stadion Narodowy. Rosjanin wygrał turniej wagi półcieżkiej Akhmat MMA w finale nokautując niepokonanego od 11 walk Maxima Grishina i jest jedynym z najwyżej notowanych dostępnych półciężkich na świecie. Marcin Wójcik zmierzyłby się ze zwycięzcą tej walki w drugiej połowie roku.

    Borys Mańkowski (19-5-1, #39) vs Beslan Ushukov (14-2, #79)
    Wydający się niemal idealnym przeciwnikiem dla Borysa, Karl Amoussou ma zaplanowaną walkę mistrzowską na luty w Cage Warriors. Pojedynek prawdopodobnie wygra w związku z czym wątpie aby brytyjski promotor puścił świeżo upieczonego czempiona. Czeczen to kolejny zwycięzca turnieju Akhmat, tym razem w wadze półśredniej, na 14 wygranych, aż 12 odniósł przed czasem, a na chwile obecną ma passę 4 zwycięstw. Podobnie jak w przypadku Wójcika, na swoją szansę czeka Kamil Szymuszowski, który w moim odczuciu także mógłby zmierzyć się ze zwycięzcą czerwcowej walki.

    Mateusz Gamrot (12-0, #38) vs Norman Parke (22-5-1, #52)
    Po zwycięstwie na ACB "Stormin" zawalczy w lutym w innej organizacji co pozwala sądzić iż związek z czeczeńskimi promotorami nie jest mocno zobowiązujący. Były fighter UFC nie powinien mieć także problemów z przeciwnikiem podczas najbliższego starcia, gdyż będzie walczył z dużo niżej notowanyn Paulem Redmondem. Dwie wygrane z rzędu, mocne nazwisko oraz dobry rekord w lidze mistrzów sportów walki (5-3-1) czynią z Irlandczyka z północy przeciwnika atrakcyjnego zarówno marketingowo jak i sportowo.

    Marcin Wrzosek (12-3, #30) vs Kleber Koike Erbst (21-4-1, #44)
    Od czasu porażki z Kornikiem japończyk wygrał 3 kolejne walki w tym jedną na KSW. Uważam iż jest to wystarczające osiągnięcie aby ponownie otrzymać szansę zdobycia pasa mistrzowskiego nawet jeśli będzie to oznaczać konieczność podpisania nowego kontraktu, który prawdopodobnie dobiegł końca po walce z Krakowskim. Na kolejnych galach KSW Kleber mógłby przecież sprawdzić umiejętności zarówno Filipa Wolańskiego jak i Romka Szymańskiego.

    Damian Janikowski (0-0) vs Rafael Xavier (4-2, #339)

    Uważam że Janikowski w debiucie powinien zmierzyć się z równie mało doświadczonym zawodnikiem MMA. Brazylijczyk to jedna z wielu możliwych opcji. Kandydatura Xaviera dobrze komponuje się z będącymi wyżej na karcie pojedynkami Polska vs Brazylia. Fakt iż Rafael wygrał wszystkie 4 walki przed czasem, pozwala sądzić że jest zawodnikiem walczącym efektownie, jednocześnie jeśli Damian na poważnie myśli o karierze w MMA powinien takie walki wygrywać.

    Podsumowując gala KSW na Stadionie Narodowym jest dla organizatorów wielkim wyzwaniem ale i ogromną szansą. W końcu nie codziennie organizuje się eventy MMA dla ponad 60-tysięcznej widowni, którą wierzę, że uda się zgromadzić. Wydarzenie na pewno pójdzie w świat, kwestia jak zostanie odebrane. KSW może zbudować sobie opinię lidera dużych wydarzeń sportowych z pod znaku MMA w tej części świata lub też podtrzymać wizerunek cyrku z występami podstarzałych celebrytów nie mających za bardzo pomysłu na dalszą karierę. Jest to kluczowy moment ze względu na skalę przedsięwzięcia i echo jakim odbije się ono w świecie. Wbrew opinią większości użytkowników forum zostałbym przy tych 4 galach w roku, ale niech to będą gale z najmocniejszymi dostępnymi nazwiskami, tak jak te które zaproponowałem na Narodowy. Jeśli będzie to jedyna gala w 1 półroczu to nie widzę innej opcji jak 6 walk mistrzowskich. Dlaczego marnować potencjał mistrzów dając im tylko jedną walkę w roku. Uważam iż taka rozpiska pozwoliłaby zapełnić Stadion Narodowy oraz pokazałaby wyraźnie kierunek w jakim zmierza KSW tj. "unikalna uczta sportów walki" a nie wyrób MMApodobny.

  46. Mamed Chalidov (32-4-2, #10-fm) vs Leonardo Leite (10-0, #43)
    Jest to przeciwnik na którego postawiłbym, jeśli nie będzie mógł walczyć Michał Materla. Jeśli Mamed przegra z Barnattem to oczywiście Anglik będzie pierwszym wyborem. Brazylijczyk to najwyżej sklasyfikowany, nie będący po porażce, dostępny zawodnik. Wielokrotny medalista mistrzostw świata BJJ oraz członek kadry olimpijskiej Brazylii w judo. 6 z 10 zwycięstw odniósł przed czasem. Mimo zaawansowanego wieku (38 lat) od rozpoczęcia kariery MMA w 2013 jest bardzo aktywny tocząc średnio 3 walki w roku. Leite to także zdobywca pasów mistrzowskich amerykańskiej organizacji Legacy FC w kategoriach półcieżkiej oraz średniej.

    Mariusz Pudzianowski (10-5, #172) vs Antonio Silva (19-11-1, #33)
    Najchętniej wogóle nie oglądał bym już Pudziana na jakiejkolwiek gali. Razi mnie fakt, że z jednej strony chce być traktowany jako pełnoprawny zawodnik MMA, z drugiej wybiera sobie przeciwników, co pozwala sądzić, że boi się większych wyzwań. Propozycja którą podałem jest raczej nierealna, ponieważ Mariusz w życiu nie zgodzi się na tak silnego rywala. Jednak jeśli w "Dominatorze" pierwiastek sportowy chociaż chwilowo wziąłby górę nad karmieniem ego to chętnie rzuciłbym go na pożarcie Brazylijczykowi, który mógłby choć chwilowo zatrzymać się w zjeździe po równi pochyłej, a federacja mogłaby podnieść swój prestiż zatrudniając nadal bardzo popularnego zawodnika wagi ciężkiej. Dodatkowo zwycięzca tej walki mógłby stoczyć pojedynek o pas mistrzowski w drugiej części roku. Zarówno Pudzian po zwycięstwie nad Bigfootem zasłużył by na TS'a, jak i druga walka Silvy być może na zagranicznej edycji KSW mogłaby przyciągnąć sporo fanów MMA nie tylko z Polski.

    Fernando Rodrigues Jr (11-2, #34) vs Michał Kita (17-8, #81)
    Kompletnie nie widzę pojedynku Brazylijczyka z innym obcokrajowcem na narodowym. Zwycięstwo nowego mistrza KSW nad Karolem Bedorfem było na tyle dominujące, że nie bardzo interesuje mnie także natychmiastowy rewanż. Michał Kita jest najwyżej sklasyfikowanym, dostępnym Polakiem, nie będącym po porażce. Jego zwycięstwo nad Włodarkiem jest dla mnie dużo bardziej wartościowe niż wygrana Marcina Różalskiego nad Pudzianowskim oraz Pudzianowskiego nad Popkiem, dlatego w tym przypadku "Masakra" wydaje mi się oczywistym wyborem.

    Tomasz Narkun (13-2, #19) vs Magomed Ankalayev (7-0, #31)
    Pomimo, że walka o pas mistrzowski najbardziej należy się Marcinowi Wójcikowi, to akurat w tym przypadku podobnie jak walk obcokrajowiec vs obcokrajowiec, unikałbym walk Polak vs Polak w takim miejscu jak Stadion Narodowy. Rosjanin wygrał turniej wagi półcieżkiej Akhmat MMA w finale nokautując niepokonanego od 11 walk Maxima Grishina i jest jedynym z najwyżej notowanych dostępnych półciężkich na świecie. Marcin Wójcik zmierzyłby się ze zwycięzcą tej walki w drugiej połowie roku.

    Borys Mańkowski (19-5-1, #39) vs Beslan Ushukov (14-2, #79)
    Wydający się niemal idealnym przeciwnikiem dla Borysa, Karl Amoussou ma zaplanowaną walkę mistrzowską na luty w Cage Warriors. Pojedynek prawdopodobnie wygra w związku z czym wątpie aby brytyjski promotor puścił świeżo upieczonego czempiona. Czeczen to kolejny zwycięzca turnieju Akhmat, tym razem w wadze półśredniej, na 14 wygranych, aż 12 odniósł przed czasem, a na chwile obecną ma passę 4 zwycięstw. Podobnie jak w przypadku Wójcika, na swoją szansę czeka Kamil Szymuszowski, który w moim odczuciu także mógłby zmierzyć się ze zwycięzcą czerwcowej walki.

    Mateusz Gamrot (12-0, #38) vs Norman Parke (22-5-1, #52)
    Po zwycięstwie na ACB "Stormin" zawalczy w lutym w innej organizacji co pozwala sądzić iż związek z czeczeńskimi promotorami nie jest mocno zobowiązujący. Były fighter UFC nie powinien mieć także problemów z przeciwnikiem podczas najbliższego starcia, gdyż będzie walczył z dużo niżej notowanyn Paulem Redmondem. Dwie wygrane z rzędu, mocne nazwisko oraz dobry rekord w lidze mistrzów sportów walki (5-3-1) czynią z Irlandczyka z północy przeciwnika atrakcyjnego zarówno marketingowo jak i sportowo.

    Marcin Wrzosek (12-3, #30) vs Kleber Koike Erbst (21-4-1, #44)
    Od czasu porażki z Kornikiem japończyk wygrał 3 kolejne walki w tym jedną na KSW. Uważam iż jest to wystarczające osiągnięcie aby ponownie otrzymać szansę zdobycia pasa mistrzowskiego nawet jeśli będzie to oznaczać konieczność podpisania nowego kontraktu, który prawdopodobnie dobiegł końca po walce z Krakowskim. Na kolejnych galach KSW Kleber mógłby przecież sprawdzić umiejętności zarówno Filipa Wolańskiego jak i Romka Szymańskiego.

    Damian Janikowski (0-0) vs Rafael Xavier (4-2, #339)

    Uważam że Janikowski w debiucie powinien zmierzyć się z równie mało doświadczonym zawodnikiem MMA. Brazylijczyk to jedna z wielu możliwych opcji. Kandydatura Xaviera dobrze komponuje się z będącymi wyżej na karcie pojedynkami Polska vs Brazylia. Fakt iż Rafael wygrał wszystkie 4 walki przed czasem, pozwala sądzić że jest zawodnikiem walczącym efektownie, jednocześnie jeśli Damian na poważnie myśli o karierze w MMA powinien takie walki wygrywać.

    Podsumowując gala KSW na Stadionie Narodowym jest dla organizatorów wielkim wyzwaniem ale i ogromną szansą. W końcu nie codziennie organizuje się eventy MMA dla ponad 60-tysięcznej widowni, którą wierzę, że uda się zgromadzić. Wydarzenie na pewno pójdzie w świat, kwestia jak zostanie odebrane. KSW może zbudować sobie opinię lidera dużych wydarzeń sportowych z pod znaku MMA w tej części świata lub też podtrzymać wizerunek cyrku z występami podstarzałych celebrytów nie mających za bardzo pomysłu na dalszą karierę. Jest to kluczowy moment ze względu na skalę przedsięwzięcia i echo jakim odbije się ono w świecie. Wbrew opinią większości użytkowników forum zostałbym przy tych 4 galach w roku, ale niech to będą gale z najmocniejszymi dostępnymi nazwiskami, tak jak te które zaproponowałem na Narodowy. Jeśli będzie to jedyna gala w 1 półroczu to nie widzę innej opcji jak 6 walk mistrzowskich. Dlaczego marnować potencjał mistrzów dając im tylko jedną walkę w roku. Uważam iż taka rozpiska pozwoliłaby zapełnić Stadion Narodowy oraz pokazałaby wyraźnie kierunek w jakim zmierza KSW tj. "unikalna uczta sportów walki" a nie wyrób MMApodobny.

  47. Gibon

    Aslambek S. vs Michał M. o pas CBŚ

    Nie ma już tej organizacji. Nie mogą walczyć o nieistniejący pas. Teraz jest CBŚP.

  48. Gibon

    Aslambek S. vs Michał M. o pas CBŚ

    Nie ma już tej organizacji. Nie mogą walczyć o nieistniejący pas. Teraz jest CBŚP.

  49. axisstyle

    Mamed Chalidov (32-4-2, #10-fm) vs Leonardo Leite (10-0, #43)
    Jest to przeciwnik na którego postawiłbym, jeśli nie będzie mógł walczyć Michał Materla. Jeśli Mamed przegra z Barnattem to oczywiście Anglik będzie pierwszym wyborem. Brazylijczyk to najwyżej sklasyfikowany, nie będący po porażce, dostępny zawodnik. Wielokrotny medalista mistrzostw świata BJJ oraz członek kadry olimpijskiej Brazylii w judo. 6 z 10 zwycięstw odniósł przed czasem. Mimo zaawansowanego wieku (38 lat) od rozpoczęcia kariery MMA w 2013 jest bardzo aktywny tocząc średnio 3 walki w roku. Leite to także zdobywca pasów mistrzowskich amerykańskiej organizacji Legacy FC w kategoriach półcieżkiej oraz średniej.

    Mariusz Pudzianowski (10-5, #172) vs Antonio Silva (19-11-1, #33)
    Najchętniej wogóle nie oglądał bym już Pudziana na jakiejkolwiek gali. Razi mnie fakt, że z jednej strony chce być traktowany jako pełnoprawny zawodnik MMA, z drugiej wybiera sobie przeciwników, co pozwala sądzić, że boi się większych wyzwań. Propozycja którą podałem jest raczej nierealna, ponieważ Mariusz w życiu nie zgodzi się na tak silnego rywala. Jednak jeśli w "Dominatorze" pierwiastek sportowy chociaż chwilowo wziąłby górę nad karmieniem ego to chętnie rzuciłbym go na pożarcie Brazylijczykowi, który mógłby choć chwilowo zatrzymać się w zjeździe po równi pochyłej, a federacja mogłaby podnieść swój prestiż zatrudniając nadal bardzo popularnego zawodnika wagi ciężkiej. Dodatkowo zwycięzca tej walki mógłby stoczyć pojedynek o pas mistrzowski w drugiej części roku. Zarówno Pudzian po zwycięstwie nad Bigfootem zasłużył by na TS'a, jak i druga walka Silvy być może na zagranicznej edycji KSW mogłaby przyciągnąć sporo fanów MMA nie tylko z Polski.

    Fernando Rodrigues Jr (11-2, #34) vs Michał Kita (17-8, #81)
    Kompletnie nie widzę pojedynku Brazylijczyka z innym obcokrajowcem na narodowym. Zwycięstwo nowego mistrza KSW nad Karolem Bedorfem było na tyle dominujące, że nie bardzo interesuje mnie także natychmiastowy rewanż. Michał Kita jest najwyżej sklasyfikowanym, dostępnym Polakiem, nie będącym po porażce. Jego zwycięstwo nad Włodarkiem jest dla mnie dużo bardziej wartościowe niż wygrana Marcina Różalskiego nad Pudzianowskim oraz Pudzianowskiego nad Popkiem, dlatego w tym przypadku "Masakra" wydaje mi się oczywistym wyborem.

    Tomasz Narkun (13-2, #19) vs Magomed Ankalayev (7-0, #31)
    Pomimo, że walka o pas mistrzowski najbardziej należy się Marcinowi Wójcikowi, to akurat w tym przypadku podobnie jak walk obcokrajowiec vs obcokrajowiec, unikałbym walk Polak vs Polak w takim miejscu jak Stadion Narodowy. Rosjanin wygrał turniej wagi półcieżkiej Akhmat MMA w finale nokautując niepokonanego od 11 walk Maxima Grishina i jest jedynym z najwyżej notowanych dostępnych półciężkich na świecie. Marcin Wójcik zmierzyłby się ze zwycięzcą tej walki w drugiej połowie roku.

    Borys Mańkowski (19-5-1, #39) vs Beslan Ushukov (14-2, #79)
    Wydający się niemal idealnym przeciwnikiem dla Borysa, Karl Amoussou ma zaplanowaną walkę mistrzowską na luty w Cage Warriors. Pojedynek prawdopodobnie wygra w związku z czym wątpie aby brytyjski promotor puścił świeżo upieczonego czempiona. Czeczen to kolejny zwycięzca turnieju Akhmat, tym razem w wadze półśredniej, na 14 wygranych, aż 12 odniósł przed czasem, a na chwile obecną ma passę 4 zwycięstw. Podobnie jak w przypadku Wójcika, na swoją szansę czeka Kamil Szymuszowski, który w moim odczuciu także mógłby zmierzyć się ze zwycięzcą czerwcowej walki.

    Mateusz Gamrot (12-0, #38) vs Norman Parke (22-5-1, #52)
    Po zwycięstwie na ACB "Stormin" zawalczy w lutym w innej organizacji co pozwala sądzić iż związek z czeczeńskimi promotorami nie jest mocno zobowiązujący. Były fighter UFC nie powinien mieć także problemów z przeciwnikiem podczas najbliższego starcia, gdyż będzie walczył z dużo niżej notowanyn Paulem Redmondem. Dwie wygrane z rzędu, mocne nazwisko oraz dobry rekord w lidze mistrzów sportów walki (5-3-1) czynią z Irlandczyka z północy przeciwnika atrakcyjnego zarówno marketingowo jak i sportowo.

    Marcin Wrzosek (12-3, #30) vs Kleber Koike Erbst (21-4-1, #44)
    Od czasu porażki z Kornikiem japończyk wygrał 3 kolejne walki w tym jedną na KSW. Uważam iż jest to wystarczające osiągnięcie aby ponownie otrzymać szansę zdobycia pasa mistrzowskiego nawet jeśli będzie to oznaczać konieczność podpisania nowego kontraktu, który prawdopodobnie dobiegł końca po walce z Krakowskim. Na kolejnych galach KSW Kleber mógłby przecież sprawdzić umiejętności zarówno Filipa Wolańskiego jak i Romka Szymańskiego.

    Damian Janikowski (0-0) vs Rafael Xavier (4-2, #339)

    Uważam że Janikowski w debiucie powinien zmierzyć się z równie mało doświadczonym zawodnikiem MMA. Brazylijczyk to jedna z wielu możliwych opcji. Kandydatura Xaviera dobrze komponuje się z będącymi wyżej na karcie pojedynkami Polska vs Brazylia. Fakt iż Rafael wygrał wszystkie 4 walki przed czasem, pozwala sądzić że jest zawodnikiem walczącym efektownie, jednocześnie jeśli Damian na poważnie myśli o karierze w MMA powinien takie walki wygrywać.

    Podsumowując gala KSW na Stadionie Narodowym jest dla organizatorów wielkim wyzwaniem ale i ogromną szansą. W końcu nie codziennie organizuje się eventy MMA dla ponad 60-tysięcznej widowni, którą wierzę, że uda się zgromadzić. Wydarzenie na pewno pójdzie w świat, kwestia jak zostanie odebrane. KSW może zbudować sobie opinię lidera dużych wydarzeń sportowych z pod znaku MMA w tej części świata lub też podtrzymać wizerunek cyrku z występami podstarzałych celebrytów nie mających za bardzo pomysłu na dalszą karierę. Jest to kluczowy moment ze względu na skalę przedsięwzięcia i echo jakim odbije się ono w świecie. Wbrew opinią większości użytkowników forum zostałbym przy tych 4 galach w roku, ale niech to będą gale z najmocniejszymi dostępnymi nazwiskami, tak jak te które zaproponowałem na Narodowy. Jeśli będzie to jedyna gala w 1 półroczu to nie widzę innej opcji jak 6 walk mistrzowskich. Dlaczego marnować potencjał mistrzów dając im tylko jedną walkę w roku. Uważam iż taka rozpiska pozwoliłaby zapełnić Stadion Narodowy oraz pokazałaby wyraźnie kierunek w jakim zmierza KSW tj. "unikalna uczta sportów walki" a nie wyrób MMApodobny.

    :penn:

  50. axisstyle

    Mamed Chalidov (32-4-2, #10-fm) vs Leonardo Leite (10-0, #43)
    Jest to przeciwnik na którego postawiłbym, jeśli nie będzie mógł walczyć Michał Materla. Jeśli Mamed przegra z Barnattem to oczywiście Anglik będzie pierwszym wyborem. Brazylijczyk to najwyżej sklasyfikowany, nie będący po porażce, dostępny zawodnik. Wielokrotny medalista mistrzostw świata BJJ oraz członek kadry olimpijskiej Brazylii w judo. 6 z 10 zwycięstw odniósł przed czasem. Mimo zaawansowanego wieku (38 lat) od rozpoczęcia kariery MMA w 2013 jest bardzo aktywny tocząc średnio 3 walki w roku. Leite to także zdobywca pasów mistrzowskich amerykańskiej organizacji Legacy FC w kategoriach półcieżkiej oraz średniej.

    Mariusz Pudzianowski (10-5, #172) vs Antonio Silva (19-11-1, #33)
    Najchętniej wogóle nie oglądał bym już Pudziana na jakiejkolwiek gali. Razi mnie fakt, że z jednej strony chce być traktowany jako pełnoprawny zawodnik MMA, z drugiej wybiera sobie przeciwników, co pozwala sądzić, że boi się większych wyzwań. Propozycja którą podałem jest raczej nierealna, ponieważ Mariusz w życiu nie zgodzi się na tak silnego rywala. Jednak jeśli w "Dominatorze" pierwiastek sportowy chociaż chwilowo wziąłby górę nad karmieniem ego to chętnie rzuciłbym go na pożarcie Brazylijczykowi, który mógłby choć chwilowo zatrzymać się w zjeździe po równi pochyłej, a federacja mogłaby podnieść swój prestiż zatrudniając nadal bardzo popularnego zawodnika wagi ciężkiej. Dodatkowo zwycięzca tej walki mógłby stoczyć pojedynek o pas mistrzowski w drugiej części roku. Zarówno Pudzian po zwycięstwie nad Bigfootem zasłużył by na TS'a, jak i druga walka Silvy być może na zagranicznej edycji KSW mogłaby przyciągnąć sporo fanów MMA nie tylko z Polski.

    Fernando Rodrigues Jr (11-2, #34) vs Michał Kita (17-8, #81)
    Kompletnie nie widzę pojedynku Brazylijczyka z innym obcokrajowcem na narodowym. Zwycięstwo nowego mistrza KSW nad Karolem Bedorfem było na tyle dominujące, że nie bardzo interesuje mnie także natychmiastowy rewanż. Michał Kita jest najwyżej sklasyfikowanym, dostępnym Polakiem, nie będącym po porażce. Jego zwycięstwo nad Włodarkiem jest dla mnie dużo bardziej wartościowe niż wygrana Marcina Różalskiego nad Pudzianowskim oraz Pudzianowskiego nad Popkiem, dlatego w tym przypadku "Masakra" wydaje mi się oczywistym wyborem.

    Tomasz Narkun (13-2, #19) vs Magomed Ankalayev (7-0, #31)
    Pomimo, że walka o pas mistrzowski najbardziej należy się Marcinowi Wójcikowi, to akurat w tym przypadku podobnie jak walk obcokrajowiec vs obcokrajowiec, unikałbym walk Polak vs Polak w takim miejscu jak Stadion Narodowy. Rosjanin wygrał turniej wagi półcieżkiej Akhmat MMA w finale nokautując niepokonanego od 11 walk Maxima Grishina i jest jedynym z najwyżej notowanych dostępnych półciężkich na świecie. Marcin Wójcik zmierzyłby się ze zwycięzcą tej walki w drugiej połowie roku.

    Borys Mańkowski (19-5-1, #39) vs Beslan Ushukov (14-2, #79)
    Wydający się niemal idealnym przeciwnikiem dla Borysa, Karl Amoussou ma zaplanowaną walkę mistrzowską na luty w Cage Warriors. Pojedynek prawdopodobnie wygra w związku z czym wątpie aby brytyjski promotor puścił świeżo upieczonego czempiona. Czeczen to kolejny zwycięzca turnieju Akhmat, tym razem w wadze półśredniej, na 14 wygranych, aż 12 odniósł przed czasem, a na chwile obecną ma passę 4 zwycięstw. Podobnie jak w przypadku Wójcika, na swoją szansę czeka Kamil Szymuszowski, który w moim odczuciu także mógłby zmierzyć się ze zwycięzcą czerwcowej walki.

    Mateusz Gamrot (12-0, #38) vs Norman Parke (22-5-1, #52)
    Po zwycięstwie na ACB "Stormin" zawalczy w lutym w innej organizacji co pozwala sądzić iż związek z czeczeńskimi promotorami nie jest mocno zobowiązujący. Były fighter UFC nie powinien mieć także problemów z przeciwnikiem podczas najbliższego starcia, gdyż będzie walczył z dużo niżej notowanyn Paulem Redmondem. Dwie wygrane z rzędu, mocne nazwisko oraz dobry rekord w lidze mistrzów sportów walki (5-3-1) czynią z Irlandczyka z północy przeciwnika atrakcyjnego zarówno marketingowo jak i sportowo.

    Marcin Wrzosek (12-3, #30) vs Kleber Koike Erbst (21-4-1, #44)
    Od czasu porażki z Kornikiem japończyk wygrał 3 kolejne walki w tym jedną na KSW. Uważam iż jest to wystarczające osiągnięcie aby ponownie otrzymać szansę zdobycia pasa mistrzowskiego nawet jeśli będzie to oznaczać konieczność podpisania nowego kontraktu, który prawdopodobnie dobiegł końca po walce z Krakowskim. Na kolejnych galach KSW Kleber mógłby przecież sprawdzić umiejętności zarówno Filipa Wolańskiego jak i Romka Szymańskiego.

    Damian Janikowski (0-0) vs Rafael Xavier (4-2, #339)

    Uważam że Janikowski w debiucie powinien zmierzyć się z równie mało doświadczonym zawodnikiem MMA. Brazylijczyk to jedna z wielu możliwych opcji. Kandydatura Xaviera dobrze komponuje się z będącymi wyżej na karcie pojedynkami Polska vs Brazylia. Fakt iż Rafael wygrał wszystkie 4 walki przed czasem, pozwala sądzić że jest zawodnikiem walczącym efektownie, jednocześnie jeśli Damian na poważnie myśli o karierze w MMA powinien takie walki wygrywać.

    Podsumowując gala KSW na Stadionie Narodowym jest dla organizatorów wielkim wyzwaniem ale i ogromną szansą. W końcu nie codziennie organizuje się eventy MMA dla ponad 60-tysięcznej widowni, którą wierzę, że uda się zgromadzić. Wydarzenie na pewno pójdzie w świat, kwestia jak zostanie odebrane. KSW może zbudować sobie opinię lidera dużych wydarzeń sportowych z pod znaku MMA w tej części świata lub też podtrzymać wizerunek cyrku z występami podstarzałych celebrytów nie mających za bardzo pomysłu na dalszą karierę. Jest to kluczowy moment ze względu na skalę przedsięwzięcia i echo jakim odbije się ono w świecie. Wbrew opinią większości użytkowników forum zostałbym przy tych 4 galach w roku, ale niech to będą gale z najmocniejszymi dostępnymi nazwiskami, tak jak te które zaproponowałem na Narodowy. Jeśli będzie to jedyna gala w 1 półroczu to nie widzę innej opcji jak 6 walk mistrzowskich. Dlaczego marnować potencjał mistrzów dając im tylko jedną walkę w roku. Uważam iż taka rozpiska pozwoliłaby zapełnić Stadion Narodowy oraz pokazałaby wyraźnie kierunek w jakim zmierza KSW tj. "unikalna uczta sportów walki" a nie wyrób MMApodobny.

    :penn:

  51. Zeby skompletowac KSW 39: Stadion Narodowy trzeba zaczac troche wczesniej od KSW 38. Ta gala moze wylonic potencjalnych rywali gwiazd KSW 39.
    KSW 38
    Walka wieczoru
    Michał Kita vs Marcin Różalski
    Tomasz Drwal vs Rousimar Palhares
    Michał Fijałka vs Rameau Sokoudjou
    Michał Włodarek vs James McSweeney
    Artur Sowiński vs Leszek Krakowski

    KSW 39
    Khalidov vs Drwal/Palhares
    Pudzianowski vs Kowalczyk/Włodarek (tylko w przypadku zwyciestwa na KSW 38)
    Rodrigues Jr. vs Kita (w przypadku zwyciestwa na KSW 38)
    Kowalczyk vs Popek (w przypadku angazu na KSW 39 najbardziej logiczne zestawienie)
    Janikowski vs ???
    Narkun vs Wojcik
    Mankowski vs Szymuszowski
    Wrzosek vs Koike Erbst
    Bedorf vs Różalski (w przypadku porażki na KSW38)
    Lipski vs
    Szymański vs Wolański

  52. Zeby skompletowac KSW 39: Stadion Narodowy trzeba zaczac troche wczesniej od KSW 38. Ta gala moze wylonic potencjalnych rywali gwiazd KSW 39.
    KSW 38
    Walka wieczoru
    Michał Kita vs Marcin Różalski
    Tomasz Drwal vs Rousimar Palhares
    Michał Fijałka vs Rameau Sokoudjou
    Michał Włodarek vs James McSweeney
    Artur Sowiński vs Leszek Krakowski

    KSW 39
    Khalidov vs Drwal/Palhares
    Pudzianowski vs Kowalczyk/Włodarek (tylko w przypadku zwyciestwa na KSW 38)
    Rodrigues Jr. vs Kita (w przypadku zwyciestwa na KSW 38)
    Kowalczyk vs Popek (w przypadku angazu na KSW 39 najbardziej logiczne zestawienie)
    Janikowski vs ???
    Narkun vs Wojcik
    Mankowski vs Szymuszowski
    Wrzosek vs Koike Erbst
    Bedorf vs Różalski (w przypadku porażki na KSW38)
    Lipski vs
    Szymański vs Wolański

  53. Pożegnalna walka Pudzian vs ktoś, z kim chciałby zawalczyć, podziękujmy mu za popularyzację. Może chciałby Thompsona dla własnego, świętego spokoju? Ja osobiście marzę o tym, żeby Bedorfa pokonał 😀 chociaż, skoro Pudziao radził sobie nawet z Grejsimi…;)
    Tomasz Narkun, jego na stówę chcę zobaczyć, tylko z kim? Thiago wybrał pewniejszą organizację. Tomek Drwal znając życie jakaś kontuzja. Wójcik?:bart:
    Boryska zawsze chętnie obejrzę, przesympatyczna mordeczka. Z talentem, sylwetkę zrobił mega, propsuję. Pomysł na niego mój to jakaś czysto sportowa organizacja.
    Wszystkie opady i odrzuty będą tworzyć drugą ligę w Bellatorze, ACB, FIght Night. Co teraz? KSW swoich nie promowało młodych a wystarczyło robić małe gale, tanie, po całej Polsce, już by było kilka nazwisk i chuj.
    Dlaczego KSW żyje tylko od gali do gali, podczas gdy czas pomiędzy możnaby zużytkować na mnożenie kapusty i zakładanie fitnss clubów, szkółek mma dla Januszy. Marka juz jest taka przyciagajaca, a najlepszy czas na koszenie hajsu trwa i czas leci, pierwszy przykład z głowy – gdzie jest kurwa KSW Energy Drink.
    Ruscy mają hajs i wszyscy im na wszystko pozwalają, więc… biedne KSW:(, pokażcie polskie kombinatorstwo i przestańcie być komformistami.

    A tak naprawdę, to w KSW zostawiłbym sam cyrk 100 procent. Sprzedawać się będzie lepiej, turnieje pogodynek, itd, polskie połączenie WWE i walk celebrytów.Bo jak inaczej? Maszych młodych wypromować przy tak małej . Marka juz wyrobiona (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!), a nazwisk sportowych coraz mniej i to drastycznie. Powinienem pisać jakieś biznesplany czy coś, @Wojsław Rysiewski wiem, że mnie nie lubisz, ale popytaj o jakąś posadę we firmie, Kawul, Lewy i Jebaka, wyobrażacie to sobie?

    Piszę zły znów i z błedami pewnie, robota mi w Sylwka i zamiast pracowac bede.. nie wiem czytal cohones
    albo juz naprawdę zacznę wykorzystywać atuty i umiejętności nabyte podczas wychowywania się na Bródnie, heh… jak nie będzie za co mordy wykarmić, to niestety, ale wolę ukraść to jedzenie w jakiejs sieciowce, niz pracowac za 7zł

  54. Pożegnalna walka Pudzian vs ktoś, z kim chciałby zawalczyć, podziękujmy mu za popularyzację. Może chciałby Thompsona dla własnego, świętego spokoju? Ja osobiście marzę o tym, żeby Bedorfa pokonał 😀 chociaż, skoro Pudziao radził sobie nawet z Grejsimi…;)
    Tomasz Narkun, jego na stówę chcę zobaczyć, tylko z kim? Thiago wybrał pewniejszą organizację. Tomek Drwal znając życie jakaś kontuzja. Wójcik?:bart:
    Boryska zawsze chętnie obejrzę, przesympatyczna mordeczka. Z talentem, sylwetkę zrobił mega, propsuję. Pomysł na niego mój to jakaś czysto sportowa organizacja.
    Wszystkie opady i odrzuty będą tworzyć drugą ligę w Bellatorze, ACB, FIght Night. Co teraz? KSW swoich nie promowało młodych a wystarczyło robić małe gale, tanie, po całej Polsce, już by było kilka nazwisk i chuj.
    Dlaczego KSW żyje tylko od gali do gali, podczas gdy czas pomiędzy możnaby zużytkować na mnożenie kapusty i zakładanie fitnss clubów, szkółek mma dla Januszy. Marka juz jest taka przyciagajaca, a najlepszy czas na koszenie hajsu trwa i czas leci, pierwszy przykład z głowy – gdzie jest kurwa KSW Energy Drink.
    Ruscy mają hajs i wszyscy im na wszystko pozwalają, więc… biedne KSW:(, pokażcie polskie kombinatorstwo i przestańcie być komformistami.

    A tak naprawdę, to w KSW zostawiłbym sam cyrk 100 procent. Sprzedawać się będzie lepiej, turnieje pogodynek, itd, polskie połączenie WWE i walk celebrytów.Bo jak inaczej? Maszych młodych wypromować przy tak małej . Marka juz wyrobiona (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!), a nazwisk sportowych coraz mniej i to drastycznie. Powinienem pisać jakieś biznesplany czy coś, @Wojsław Rysiewski wiem, że mnie nie lubisz, ale popytaj o jakąś posadę we firmie, Kawul, Lewy i Jebaka, wyobrażacie to sobie?

    Piszę zły znów i z błedami pewnie, robota mi w Sylwka i zamiast pracowac bede.. nie wiem czytal cohones
    albo juz naprawdę zacznę wykorzystywać atuty i umiejętności nabyte podczas wychowywania się na Bródnie, heh… jak nie będzie za co mordy wykarmić, to niestety, ale wolę ukraść to jedzenie w jakiejs sieciowce, niz pracowac za 7zł

  55. Licze też na kolejną walke Johna Maguier'a. W walce z Mańkowskim nie pokazał nic, ale uważam, że za samo to, że wytrwał 15 minut będąc obijany jak kotlet należy mu się szansa.

  56. Licze też na kolejną walke Johna Maguier'a. W walce z Mańkowskim nie pokazał nic, ale uważam, że za samo to, że wytrwał 15 minut będąc obijany jak kotlet należy mu się szansa.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.