Po dwóch udanych galach poza granicami Polski planowana jest dalsza ekspansja marki KSW na zagraniczne rynki. Nie tak dawno temu jeden z właścicieli polskiego giganta, Martin Lewandowski, opowiedział o tym, który kraj obserwują teraz z największym zaciekawieniem.
Niemcy się otworzyły i myślimy bardzo mocno o tym rynku, bo jest tam duże środowisko MMA. Pamiętajmy też, że w naszych kalkulacjach musi pojawić się czynnik polskości. Chcemy patrzeć na to gdzie jest Polonia, bo jednak jesteśmy najbardziej znani w Polsce i chcemy korzystać z tego potencjału.
Zainteresowanie organizacji zachodnim sąsiadem potwierdził w audycji radiowej Jurasówka Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW. Opowiedział o tym w kontekście zakontraktowania Christophera Henze’a, który na gali w Łodzi zmierzy się z debiutującym w największej polskiej organizacji MMA Krystianem Kaszubowskim. Jak doszło do tego starcia?
Zawsze staramy się, żeby na tych galach PPV było 9 pojedynków. Tak się złożyło, że ileś tam opcji na tą 9 walkę mi nie wypaliło. Zawodnicy albo po świętach mieli problemy z wagą, albo byli kontuzjowani, albo jakieś tam inne sytuacje kontraktowe nie pozwoliły doprowadzić do tych pojedynków, które mieliśmy zaplanowane. Zdecydowaliśmy się więc wykorzystać to miejsce na karcie na dwóch debiutantów, utalentowanych, ciekawie walczących zawodników.
Ponieważ pojawiła się tu z Polski propozycja Krystiana Kaszubowskiego i z drugiej strony szukałem też ciekawego zawodnika z zagranicy, ale też raczej z tych okolic europejskich.
W dalszej części wypowiedzi padło sformułowanie, że prawdopodobnie kolejnym krajem, w którym Polonia może spodziewać się gali KSW, będą Niemcy.
Wiadomo otwieramy się na Europę. Po Wielkiej Brytanii pewnie kolejnym miejscem, gdzie KSW będzie organizowało galę są Niemcy.
Organizacja KSW zorganizowała do tej pory dwa zagraniczne wydarzenia. Pierwsze miało miejsce w Londynie, drugie w Dublinie. Odbyły się one kolejno w 2015 i 2017 roku.
