Już 23 grudnia, podczas gali KSW 41 dojdzie do pojedynku Popka Monstera z Tomaszem Oświecińskim. Starcie to ma być magnesem przyciągającym przed ekrany ogromne rzesze widzów, natomiast patrząc na podstawy wypłat dla zawodników, nie będzie to najdroższa walka w historii organizacji KSW. Maciej Kawulski, współwłaściciel organizacji powiedział o tym w najnowszym programie Klatka po klatce serwisu WpSportoweFakty.pl.

Pamiętajmy, że zawodnicy, którzy mają zadanie przyciągać kompletnie innych fanów przed telewizory, są dla nas pewnego rodzaju finansową niewiadomą. W związku z czym są w dużej mierze skazani przy swoich wypłatach na procent z pay-per-view. Od nich zatem, od tego jak bardzo będą potrafili zelektryzować tę scenę, która potencjalnie jest zainteresowana kupnem subskrypcji, od nich zależy ile zarobią.

Dopiero więc po gali będzie można stwierdzić jak droga faktycznie była ta walka.

 

2 KOMENTARZE

  1. jak bedzie taka droga to niech sędzia sie wstrzyma z przedwczesnym przerywaniem

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.