Od dłuższego czasu mówi się o tym, że jeszcze przed galą KSW Colosseum ma powstać mniejsze wydarzenie organizacji, które byłoby stworzone jako produkt typowo telewizyjny. Ostateczna decyzja w sprawie takiej gali nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale we wczorajszym programie „Puncher”, Maciej Kawulski, współwłaściciel organizacji KSW stwierdził, że wszystko wskazuje na to, iż taka gala się odbędzie.

Wszystko wskazuje na to, że gala KSW Coloseum na Stadionie Narodowym będzie galą numer 39, co oznacza, że w międzyczasie dokonamy pewnego produktu, który będzie też dosyć nowy. Roboczo mówimy o tym „Live in studio”. Skoro robimy w tym półroczu największą galę na świecie, to chcemy zrobić też najmniejszą. Chcemy wykonać produkt, który będzie bardzo dobry fightcardowo, ale właściwie zamknięty dla ludzi w studiu telewizyjnym. Taki typowo telewizyjny produkt. Bilety byłyby dostępne tylko dla kilkuset osób i wszystko wskazuje na to, że do tej gali dojdzie.

Natomiast po gali KSW na PGE Narodowym, organizacja ma zaplanowane jeszcze dwa wydarzenia w Polsce i być może jedno za granicą.

Po evencie na Stadionie Narodowym powstaną jeszcze dwie lub trzy gale, standardowo, tak jak to robimy. Jak uda nam się zakontraktować jakąś halę zagraniczną, to być może będzie jedna gala odbędzie się za granicą, a na pewno dwie w Polsce.

4 KOMENTARZE

  1. Jak się cieszyć galą na narodowym jak odbędzie się ona kosztem innych, to jest progres? Dajcie spokój…

  2. Panie Kawulski ja zawsze panu wierzyłem, zawsze! I pan mnie nigdy nie zawiodłeś. Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego KSW przemęcza, prezes Kawulski Maciej, naszej federacji KSW. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.