Dokładnie tydzień temu organizacja KSW poinformowała o podpisaniu kontraktu z niepokonanym rosyjskim lekkim, 23-letnim Marifem Piraevem (MMA 13-0-1). Utalentowany zawodnik moskiewskiego klubu Krepost wystąpi podczas październikowej gali KSW 32: Road To Wembley w Londynie i w debiucie od razu zmierzy się z bardzo mocnym rywalem. Do pojedynku z Dagestańczykiem stanie czołowy polski lekki – niepokonany Mateusz Gamrot (MMA 9-0, 3. w Rankingu PL).
W niedawnej wypowiedzi na łamach portalu Valetudo.ru, Marif Piraev podzielił się swoimi odczuciami po podpisaniu kontraktu z organizacją KSW. „Pirania” opowiedział również o szczegółach umowy, parę słów o swoim rywalu – Mateuszu Gamrocie oraz zdradził, jak będę wyglądać jego przygotowania do pojedynku z „Gamerem”. Tłumaczenie poniżej.
Dla mnie kontrakt z KSW jest nowym etapem w profesjonalnej karierze. Nowi rywalem nowe możliwości. Zdaję sobie sprawę, że wywalczenie pasa KSW będzie idealnym krokiem do podpisania w przyszłości kontraktu z większą organizacją, na przykład – UFC.
Chciałbym podziękować wszystkim i pozdrowić! Przede wszystkim prezydenta klubu „Krepost” Magomeda Kadieva. Mam nadzieję, że zdobędę pas KSW, będę trenować i przygotowywać się. Kolejne podziękowania kieruję do Mameda Chalidowa, który pomógł mi w podpisaniu tego kontraktu. On wstawił się za mną u właścicieli KSW, za to bardzo mu dziękuję!
O szczegółach kontraktu z KSW:
Moja umowa obowiązuje na cztery pojedynki – pierwszy z nich odbędzie się 31 października w Londynie. Moim rywalem będzie Mateusz Gamrot, bardzo mocny zawodnik. Widziałem jego walki i jestem przekonany, ze on bardziej będzie dążył do parteru, wchodził w nogi. Ja będę mocniejszy w stójce, choć mój poziom zapasów też jest wystarczająco dobry.
O przygotowaniach i sparingpartnerach:
Do walki głównie będę przygotowywać się w Akademii Fight Nights. Pomagać mi będą doświadczeni trenerzy: Yusup Saadulaev, Nikolay Elesin, Andrey Ivchuk. Z nimi ułożymy taktykę, plan walki, tak aby walczyć „rzetelnie”. Mam bardzo mocnych sparingpartnerów. Pomagają mi Ali i Artur Bagautinov, Rasul Mirzaev, Magomed „Molodoy” Magomedov i wielu innych dobrych zawodników. Wszystkim dziękuję za pomoc. Wierzę, że po właściwie przepracowanym cyklu przygotowawczym, można łatwo wygrać z Mateuszem. Myślę, że jeżeli wygram już w pierwszym pojedynku, to w następnym będzie możliwa walka o pas mistrzowski. Chciałbym tego!
Młodziutki Marif Piraev może pochwalić się licznymi sukcesami amatorskimi. Jest Mistrzem Rosji w Sambo i medalistą Mistrzostw Rosji w Boksie. Posiada klasę mistrzowską w sambo i sambo bojowym. Jeżeli chodzi o parter, zwyciężył w prestiżowych zawodach w formule Grappling – podczas Mistrzostw Moskwy zorganizowanych pod egidą FILA. W ostatniej walce, którą stoczył w lipcu na gali Fight Nights Sochi kompletnie zdominował rodaka Grigoriy’a Kichigina (MMA 6-4), notując po trzech rundach mocną wygraną na punkty. Na koncie Dagestańczyka są skalpy tak doświadczonych zawodników, jak weterana ProFC i M-1 Kirilla Sukhomlinova (MMA 19-6), Madziara Laszlo Soltesza (MMA 21-13) czy uważanego niegdyś za wielki talent, Niemca Benjaminy Brinsy (MMA 14-3).
Miło widzieć ambitnych zawodników w KSW 🙂
A wiec Ankos vs Dagestan& Berkut
Byleby tylko nie wyciągał łap na ważeniu…
Gamer musisz!
Nie będzie. Niezły, młody zawodnik, ale Gamer go spokojnie rozbije.
Walka dwoch mlodych, lecz juz prezentujacych wysoki poziom zawodnikow, ktorych celem jest sportowy olimp. Czegoz chciec wiecej ? Podobnie postrzegalem walke Mankowski – Tzarev. Szkoda, ze Rosjanin dal dupy bo mielibysmy mini mecz Ankos vs Rosja. Licze, ze Marif zawiesi poprzeczke tak wysoko i zmusi Mateusza do zaprezentowania swojej stojki, iz wlasnie ta walka bedzie walka wieczoru.
''Zdaję sobie sprawę, że wywalczenie pasa KSW będzie idealnym krokiem do podpisania w przyszłości kontraktu z większą organizacją, na przykład – UFC.''Oj oj, albo wręcz odwrotnie 😀
To nie polak, może się uda.
KSW musi mieć kilku mistrzów, którzy nie są Polakami jeśli chce by ktoś o nich usłyszał w Europie. Niech uczą się od Afrykańskiego EFC, jak być rozpoznawalną marką na całym świecie i jak robić gale. A Gamrot to niech ucieka do Cage Warriors (w tym roku 2 gale mają być).
a co mu niby da CW które nie dość że płaci gorzej niż KSW to na dodatek zostało oczyszczone z najlepszych zawodników. Albo KSW albo UFC. Do innych organizacji sie nie opłaca pod zadnym względem.
Skąd ta informacja, że Cage Warriors zrobi w tym roku 2 gale?
Dajce spokój, przecież Cage Warriors to jest trup. Może jeszcze do MMA Attack go wysłać? 😉
Cage Warriors niegdyś może i było trampoliną do UFC, ale aktualnie raczej już takiej roli nie pełni i długo pełnić nie będzie. Nie rozumiem czemu Gamer miałby dla nich walczyć, zamiast dla KSW, wszak tam lepszych oponentów nie dostanie.
Może nie tyle co słyszał, ale żeby się z nimi liczył. Bo organizacja, gdzie mistrzowie są w stu procentach zawodnikami z danego kraju wygląda dość lokalnie, a nie jako międzynarodowy produkt.
Goranowi już wszyscy zapisali porażkę z Żyrafą? 🙂
Gdzie napisałem, że akurat w KSW sto procent Polaków jest mistrzami? 😉
Panowie, Cage Warriors ma nowego właściciela teraz i zapowiada 2 gale jeszcze w tym roku. Zerknijcie na youtube i facebook, twitter CWFC. Bardzo wielu zawodników z CWFC poszło do UFC i radzą sobie świetnie, wręcz rewelacyjnie, a teraz ta czekoladka idzie i pozamiata tak samo. CWFC i PLMMA radzą sobie w UFC, a z KSW nikt nie ma szans się utrzymać nawet. I to nie chodzi o to, że nienawidzę kompromitacji, ale tam jest fatalny poziom(kilka wyjątków) i 3,4 gale w roku
serio? Bandel po dwóch kompromitacjach już poleciał. Pawlakowi tez niewiele brakuje. Lebout też nie ma czym sie chwalić. Mirek uspokój sie! 😀