Fot: Peter Lockley

Łukasz Jurkowski był dzisiaj gościem Andrzeja Janisza w PR24, gdzie wypowiedział się na temat swojego potencjalnego powrotu do KSW i przedstawił charakterystykę rywala, z którym chciałby się zmierzyć.

Informacja o możliwym powrocie „Jurasa” do zawodowego MMA narobiła sporego szumu w mediach. O ile zdarzały się krytyczne komentarze, spora rzesza fanów przyznaje, że chętnie zobaczyłaby popularnego komentatora ponownie w KSW.

Sam zainteresowany możliwość powrotu ze sportowej emerytury warunkuje należytym sprawdzeniem stanu swojego zdrowia. Najprawdopodobniej pod koniec tygodnia dowiemy się czegoś więcej w sprawie.

„Jeśli w czwartek lekarz da mi zielone światło na mocne przygotowania do walki, to tak – zawalczę na KSW” – stwierdził Jurkowski w rozmowie z Andrzejem Janiszem.

Łukasz wyjawił również, że – jeśli dojdzie do walki – jego piosenką na wejście będzie „Sen o Warszawie” Czesława Niemena. „Juras” zabrał też głos w sprawie potencjalnego rywala:

„Z mojej strony może nie deklaracja, bo to za duże słowo; i to też jeden z warunków, o których rozmawiałem z federacją KSW. Jeżeli wrócę, jeżeli faktycznie będzie potwierdzony mój powrót, będzie to czysto i wyłącznie sportowa, pro-sportowa walka” – ujawnił Jurkowski. „Mało tego, powiedziałem, że rywal ma być z nazwiskiem i żeby on był faworytem tego starcia. Dla mnie to jest dodatkowa mobilizacja.”

8 KOMENTARZE

  1. Najman zrzucaj brzucho i jedziesz z nim, jako mistrz Europy jesteś idealnym przeciwnikiem i masz do tego nazwisko

  2. Juras chyba nie oglądał ostatniej walki BJ Penna. Dali mu mocnego przeciwnika i stał tam jak worek do kopania.Czy ktoś naprawdę uważa, że da się stoczyć walkę na wysokim poziomie sportowym po 6 latach "układania sobie życia" i 3 miechach obozu? Żeby to się w ogóle dało oglądać przeciwnik musi być na jego poziomie. Już sobie wyobrażam zajawki z Kawulem jak z patosem opowiada: "Legenda polskiego MMA. Pionier i jeden z twórców sceny mieszanych sztuk walki w Polsce. Wraca do oktagonu aby udowodnić, że ringowa rdza nie istnieje. Łukasz "Juras" Jurkowski nie jest faworytem w tej walce. Jego przeciwnik to sławny Brazylijski król nokałtów. Ale Juras wejdzie do klatki niebywale zmotywowany. Walka odbędzie się na największym stadionie w jego mieście. Przy największej publiczności w Polsce. To będzie spełnienie jego marzeń. Spodziewajcie się fajerwerków."Dobra, już się nie odzywam i idę do kibla.

  3. Juras nie powinien bardziej walczyć w średniej niż polciezkiej? Zawsze mi się wydawało, że nie na lhw to on strasznie mały jest…

  4. Soko byłby najodpowiedniejszy. To musi być ktoś z drugiej pięćdziesiątki światowego rankingu ale z rozpoznawalnym nazwiskiem może : Mysiała, Tony Kryptonite Lopez, Matt Hamill, Huston Alexander, Travis Wiuff. Bo jak go zestawią z kimś ogarniętym to się skończy jak z Pennem albo Kułakiem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.