Joanna Jędrzejczyk w rozmowie z Przemysławem Osiakiem z Przeglądu Sportowego przedstawiła bardzo optymistyczną wizję przyszłości mistrza dwóch wag KSW Mateusza Gamrota, z którym niedawno miała okazję trenować w amerykańskm klubie American Top Team:

Mistrz KSW w dwóch kategoriach wagowych Mateusz Gamrot wyrośnie na zawodnika klasy światowej? Może go pani obserwować na bieżąco, bo również trenuje w American Top Team.

JOANNA JĘDRZEJCZYK: Mateusza widzę w UFC! W ostatnich latach wykonał świetną pracę w KSW i zobaczymy, jaki będzie jego następny krok. Gdy na niego patrzę, rozpiera mnie duma. Widać, w jaki sposób kończy trening. On zawsze ma w sobie jeszcze głód, tak samo jak ja! On również jest wzorem do naśladowania, to definicja mistrza. Po treningu uderzał jeszcze w worek, nie szedł się najeść. Wiedział, że musi się trzymać diety i osiągnąć niski limit wagi. I zrobił to po mistrzowsku! Bardzo się zbliżyliśmy, wspieraliśmy. Stworzyliśmy tu zresztą fajną grupę. Był z nami Borys Mańkowski, byli inni zawodnicy z Poznania.

A sobotnia walka Gamrota z Kleberem Koike Erbstem o pas KSW wagi piórkowej?

JOANNA JĘDRZEJCZYK: Mateusz rozstrzygnął ją pięknie. Koike naprawdę jest zawodnikiem bardzo wysokiej klasy. Następnym krokiem Mateusza powinno być UFC. Nie skreślam KSW, dużo do powiedzenia będą mieli menedżerowie… Ale ten dzieciak powinien pokazać wszystkim, jaki jest wspaniały. Powinniśmy go w tym wesprzeć i pozwolić mu to zrobić. Powinniśmy pokazać światu, jakich mamy wspaniałych zawodników! Mateusz to materiał na przyszłego mistrza UFC.

Całą rozmową Joanny Jędrzejczyk z Przeglądem Sportowym możecie przeczytać TUTAJ.

3 KOMENTARZE

  1. Gamrot nigdy nie ruszy się poza KSW , tak samo Materla , Bedorf,  Narkun , Mańkowski.  Do emerytury będą tutaj się kisić.

  2. Do czegoś tam musiało dojść między nimi oprócz kulania tak sobie słodzą

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.