Guzowska

(Foto www.kswfoto.com) Już teraz można powiedzieć, że ogłoszenie podpisania kontraktu przez Iwonę Guzowską z KSW okazało się dla Federacji strzałem w dziesiątkę. Z punktu widzenia promocyjnego dzięki tej jednej informacji udało się trafić z marką do głównych mediów ogólnopolskich – w szczególności telewizji – które omijają MMA szeroki łukiem. Jedynie w 12% informacji nie pojawiała się marka KSW. Zainteresowanie mediów dało, a i przed samą walką da jeszcze, ogromny ekwiwalent reklamowy, który dla promocji marki ma bardzo duże znaczenie. Oczywiście nie możemy zapominać o tym, że Iwona Guzowska jest posłanką Platformy Obywatelskiej i to w dużej mierze spowodowało tak wielki medialny oddźwięk.

Abstrahując jednak od tych elementów, warto zastanowić się, co Iwona Guzowska wniosła i wniesie do samego MMA. Analizując wywiady i materiały prasowe po ogłoszeniu informacji, można spokojnie zaryzykować tezę, że posunięcie to, dla wszechstylowej walki wręcz w Polsce, jest najlepszym, jakie mogło się zdarzyć z punktu widzenia edukacyjnego.

Przysłuchując się rozmowom z Iwoną Guzowską, można zauważyć ogromne zdziwienie dziennikarzy pytających o MMA. Zdziwienie to, do złudzenia przypomina czasy Pride i debiutu na japońskim ringu Pawła Nastuli. Najlepszym obrazem sytuacji była rozmowa emitowana w TVN24, gdy dziennikarz mówił: „Sportowo ok. triatlon to rzeczywiście jest wyzwanie, no ale MMA?” I tu właśnie pojawia się aspekt edukacyjny, gdy Iwona Guzowska na spokojnie wyjaśnia, że mieszane sztuki walki, to również sport. Takich rozmów i takich wywiadów było oczywiście więcej. Przykładem może być długa rozmowa w Tok FM, gdzie wypowiadał się również Martin Lewandowski, lub wywiad przeprowadzony przez Joannę Racewicz w „Pytaniu na śniadanie”. Informacje na temat Iwony Guzowskiej pojawiły się również w Radiu PIN, Polskim Radiu PR3, Radiu Zet czy Eska Trójmiasto – nie wspominając oczywiście o kanałach Polsatu.

Wracając jednak do aspektu edukacyjnego – informacje na temat Iwony Guzowskiej pokazały, że jest kogo edukować. Samo zdziwienie i próby ustalenia, co to jest MMA, są na to wystarczającym dowodem. Mamy jednak i inne przykłady. W PR3 dziennikarz powiedział, że Iwona Guzowska będzie walczyć w takiej kategorii KSW, gdzie, to są „różne elementy z różnych walk”. „Dziennik Trybuna” napisał, że MMA – to brutalne pojedynki między przedstawicielami różnych stylów bitki. A już najciekawiej wypadło Radio Zet. Wprawdzie był to popołudniowy program rozrywkowy, ale można było w nim usłyszeć: „teraz mamy informację z cyklu świry w sejmie”, albo: „kończy mi się kasa i muszę coś z tym zrobić. Iwona Guzowska będzie walczyć w formule MMA. Gdyby ktoś nie wiedział co to MMA, to zamykają dwóch osobników w klatce i pozwalają im się lać bez zasad, bez niczego, co im tam przyjdzie do głowy. Mogą się tam podduszać, gilotyny robić, ciągnąć się. Właściwie nie można tam tylko wnieść łańcucha i noża, tam do tej klatki”.

Podsumowując, zapewne dla fanów MMA wejście Iwony Guzowskiej na ring KSW, nie będzie elektryzującym wydarzeniem. Patrząc jednak na odbiór medialny posłanki PO i podjętej przez nią decyzji, można jedynie cieszyć się, że edukacja społeczeństwa w zakresie wszechstylowej walki wręcz ruszy z miejsca lekko skostniały aspekt tej dyscypliny sportu.

 

Jacek Łosak
press-service.com.pl

 

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

51 KOMENTARZE

  1. Zal sluchac wypowiedzi niektorych dziennikarzy dotyczacych MMA, ktorzy nie maja pojecia jakim jest sportem. Oczerniaja cos co nawet nie wiedza czym jest.

  2. Myślałem że wraz z osiągnięciem KSW naprawdę wielkiej marki w Polsce skończy się oczernianie MMA wśród gówno wiedzących dziennikarzy. Tekst z Radia Zet to już totalna żenua. 

  3. chyba moja czujnosc przysnela.Tez nie spodziewalem sie ze jest taka wiedza o mma wsrod dziennikarzy..jeszcze sporo lat uplynie widze…

  4. Swego czasu na łamach Super Expressu, Mariusz Max Kolonko bardzo negatywnie wyrażał się o MMA. Wtedy była to "szokująca relacja zza oceanu o krawywch walkach w klatce". Był to rok 2007. Jego debilizmy można przeczytać tutaj:
    http://www.maxkolonko.com/main/mmk/a/SE/images/skan/wolna1bg.jpg

    Jakiś czas później ten sam Kolonko zrobił reportaż dla TV4 o MMA, w którym powielał debilizmy o tym sporcie. W którym padały zdania cytuję "John zna Tajemny chwyt z którego nie da się oswobodzić". No po prostu żenada. Warto więc przypomnieć jakich sensacji szukał Max przed erą muslimów.

    Była też chyba w 2008 inna afera w jakimś znanym czasopiśmie, pamiętam, że był artykuł traktujący, że MMA to walki psów i nie jest to sport. Wtedy jednak środowisko (a owszem! Istniało wtedy, zanim Rocksi stali się duzi) wysłało masowe skargi do wydawcy tego czasopisma. Co się okazało. Ano to, że koleżka, który napisał artykuł wyleciał z pracy, a w następnym numerze pojawiło się sprostowanie. Nie mogę sobie przypomnieć teraz nazwy, ale był to jakiś męski magazyn. Sam uczestniczyłem w tej akcji. Może ktoś pamięta. Nie mniej proponuję zrobić to samo. Powinniśmy masowo wysłać e-maile do kierownictwa Radia Zet odnośnie hańbiącej i żenującej postawy jednego z ich dziennikarza. Obrażanie z niewiedzy nie usprawiedliwia nikogo. Zwłaszcza dziś w 2013 roku, gdzie MMA nie jest w podziemiach, a w ogólnodostępnej telewizji. Nie siedźmy na dupach, jak nas obrażają.

  5. Nie siedźmy na dupach, jak nas obrażają.

    Podbijam. Jestem w stanie nawet pierwszy rzucić kamień, o ile osobę poniżej osiemnastego roku życia zwyczajnie nie oleją.

  6. Jutro jak znajdę czas, to poszukam e-mali, adresów itd. Warto pociągnąć tę sprawę, choćby żeby głupota nie pozostawała bezkarna.

  7. Mariusz Max Kolonko? Ten idol wszystkich młodych gniewnych??? To uosobienie prawdziwego dziennikarstwa???

    Przypadek?
    Nie sądzę.

    A tak na serio jestem naprawdę zdziwiony (do tego stopnia, że powątpiewam), że tylko w 12% przekazów nie pojawiła się marka KSW.

  8. Max Kolonko szuka sensacji na 100% jest kilka wiadomych mnie przykladow ze qrwa klamnie jak nic!

  9. Całkowicie popieram akcję przeciw debilnym komentarzom w Radiu Zet.
    Obecnie poziom dziennikarstwa radiowego jest żałosny.

    Pamiętacie leszcza który wymyślił, że Krzysztof Krawczyk śpiewał w Turba-Durach ?

  10. Teraz widać wyraźnie dlaczego władze KSW tak srają się z wprowadzeniem klatki. Iwona Guzowska w wywiadach może mówić wprost: "Panie, tam nie ma nawet klatki, a co dopiero mówić o innych niedożecznościach, o których Pan tu wygaduje" 

  11. gdzie są osoby wykrzykujące nie tak dawno żeby KSW wprowadziło klatke ?
    Mamed w TV to też złoooo

    na prawdę chcecie aby ten sport znowu zszedł do podziemia w polsce i żeby znowu zawodnicy mieli marną kase z tego ?

    bo jak widać odbiór społeczeństwa po MMAA z klatką wcale nie jest taki różowy jak by się mogło wydawać … tego po prostu nikt nie oglądał poza środowiskiem i choćby troche zorientowanymi ludźmi…

  12. @ marhelcin

    Klatka podnosi bezpieczeństwo w kilku aspektach, jednak wie o tym tak naprawdę tylko środowisko. Jeśli nikt nie będzie mówił o tych aspektach w mainstreamowych mediach to nie spodziewajmy się, że ludzie zaczną traktować klatkę jako coś bezpieczniejszego dla walczących zawodników. Wprowadzenie jej na KSW nie będzie złą rzeczą jeśli nadany zostanie odpowiedni rozgłos o jej bezpieczeństwie dla fighterów, przewadze na ringiem.

  13. Powinniśmy masowo wysłać e-maile do kierownictwa Radia Zet odnośnie hańbiącej i żenującej postawy jednego z ich dziennikarza.

    A ma ktoś linka, czy nagranie z tej audycji?

  14. Ej Tomasz zrobiłeś przykrość dzieciom, które nie pamiętają Kolonki z Wiadomości a teraz myślą że to guru. Wstydź się

  15. Trzeba zdobyć e-maile do tych pajaców z radia i pokazać im że tak naprawde gówno wiedzą, wiec niech siedzą lepiej cicho zamiast pieprzyć farmazony publicznie bo ich główne narzędzie pracy może zostać uszkodzone.

  16. Bylbym wdzieczny za e-maile i informacje kto jest autorem tych slow. Zwykly Kowlaski, ktory z MMA nie mial stycznosci zbytnio poslucha tego w radiu (jednej z najwieszych stacji w Polsce) i jego odbior tego SPORTU jest oczywisty

  17. Akurat wczoraj zmieniłem stację radiową w samochodzie z R. Zet na RMF FM. Powodem nie było to co powiedzieli o mma tylko to, że Zetki nie dało się słuchać. Siedzą w tym radiu jakieś pierdolone tłumany śmiejące się i szydzące ze wszystkiego i wszystkich. Poziom osiągneli już niższy niż Onet i Fakt. Parę dni temu szła szydera z Angeliny Jolie a w czwartek z Rokity. Jeden redaktorek mówi coś pseudo śmiesznego (tak naprawdę chamskiego) a drugi ma za zadanie roześmianie się na antenie żeby ograniczeni wierni słuchacze stacji wiedzieli kiedy mają się śmiać razem ze swoim ukochanym radiem. Przynajmniej tak to wygląda. Mądry przedszkolak stwierdziłby, że to żenujące. Jedyny ciekawy program to "Gość radia Zet" oczywiście pod warunkiem, że ktoś jest w stanie tolerować "niezależną i bezstronną politycznie" dziennikarkę Panią Olejnik. Ogólnie to radio dla debili i chyba w taki rynek celuje. Myślę więc, że wielkiej krzywdy mma nie są w stanie wyrządzić bo nikt mądry tego nie słucha. Fajnie byłoby gdyby Kawul podał ich do sądu za takie wypowiedzi. Rozumiem, że media mają być wole ale niech zatrudniają tam ludzi którzy mają jakąś wiedzę a nie tłumanów. Za podawanie nieprawdziwych informacji które można bez problemu sprawdzić media powinny płacić olbrzymie kary. 

  18. Trzeba zdobyć e-maile do tych pajaców z radia i pokazać im że tak naprawde gówno wiedzą, wiec niech siedzą lepiej cicho zamiast pieprzyć farmazony publicznie bo ich główne narzędzie pracy może zostać uszkodzone.

     

    HaHaHa, dobry gangster z ciebie. A co im zrobisz? Pomalujesz siedzibę sprayem czy przebijesz oponę w aucie?

    Po twoich grozbach chyba lada dzień zamkną radio i ogłoszą upadłość. 

    Tak mi trochę bolca przypomniałeś

    http://www.youtube.com/watch?v=CTs4Oi5Ere0

  19. Tak samo wczoraj w wiadomościach. Ten dziennikarz który rozmawiał z Guzowską, pokazywał jej filmik z walki Boba Sappa.. i to był chyba jego walka w wrestlingu a nie MMA.

  20. Nasze media to największa porażka demokracji . Jeżeli mówią o dziedzinie na której się znasz to zawsze są to bzdury, ja zakładam , że tak samo jest w sprawach na których się nie znam.

  21. Rufcio chłopczyku jeśli nie masz nic ciekawego do przekazania to nie pisz. Jak nie dopierdolisz sie do KSW to do mnie i tak w kółko. Rozumiem że nie masz ciekawego tematu do poruszenia, wiele od ciebie nie wymagam. Milczenie jest złotem a skoro wyjechałeś podobno za chlebem to by ci sie nawet przydało.

    „Oj lipa i to straszna, Panie!” – Juras

  22. "Chmura Kolonke hejtuje, pewnie Wyborczo czyta!" 😀

    A w temacie klatki, to jeśli temat nie zostanie podjęty i oktagon nie będzie pojawiał się na dużych galach, to taka sytuacja będzie się utrzymywać. Potrzebna jest edukacja, która podobnie jak w przypadku pojawienia się KSW w mainstreamie, zacznie przełamywać ludzką głupotę i uprzedzenia.

    Aha, co do Radia Zet – radio od debili dla debili. Takie mam wrażenie za każdym razem kiedy przełączam bo na RMFie leci słaba piosenka;))

  23. Przeczytałem artykuł Kolonki. Jak w klinczu kopać po nerkach. Bo chyba coś u mnie nie tak z anatomią-on sobie ten tekst wymyślił?

  24. Tam chyba nie ma nic o kopaniu o nerkach tylko o kolanach na nerki a to już w klinczu można chyba sobie wyobrazić. A co do samego artykułu to nie ma jak Max Kolonko mistrz obiektywnego dziennikarstwa 
    „Nie zna strachu bo stoczył cztery walki z czego wygrał jedną!” – konferansjer XCage5

  25. "Nasze media to największa porażka demokracji . Jeżeli mówią o dziedzinie na której się znasz to zawsze są to bzdury, ja zakładam , że tak samo jest w sprawach na których się nie znam."

    Dokładnie.

  26. Jakby nie MMA to by było większe chuligaństwo, bo taki zbir jak przyjdzie na trening jak dostanie po gębie to spotulnieje bo wie że nie jest najlepszy i nabiera pokory. A ci z RadiaZet to pewnie jakieś skinny-faty w okularach co im tatuś albo ciocia posade w radiu załatwiła i byli bici w szkole i targano im zeszyty – nie znają życia życie=walka. Co za la—y

  27. Nie slucham Radia Zet, ale jesli tak jak bylo napisane byl to program rozrywkowy to chyba trzeba miec troszke dystansu, jak najbardziej popieram edukowanie niedouczonych dziennikarzyn probujacych pokazac mma jako jakas rzez w klatce, ale jak np. jakis kabaret zrobi przerysowany skecz o MMA to obrazac sie nie bede… Swoja droga nawet mnie rozbawil ten tekst 😉

  28. Moim zdaniem wejście do KSW Iwony Guzowskiej niewiele da rozwojowi MMA w Polsce.

    Teraz dla rozwoju KSW i całego MMA przydałoby się robić częściej gale. No i dawać szanse większej ilości zawodników a także zawodnicy już zakontraktowani walczyliby częściej.

    Zobaczcie na Pudzianowskiego, który pochłania spory budżet KSW, przez wielu zawodników nie ma szansy tam zawalczyć. Iwona Guzowska to kobieta po 40, której umiejętności w MMA nie będą za duże, a kasy od organizacji wyciągnie sporo.

    Nie sadzę też, że ludzie nie wiedzą o MMA sporo. Przecież zadanie edukacyjne spełnił Pudzian i inni celebryci.

    Co do pani Iwony Guzowskiej, to z całym szacunkiem do jej osiągnięć sportowych i trudnego dzieciństwa. Polityk z niej żaden, nie ma do tego wiedzy. Gdyż inaczej wiedziałaby, że władza prawotwórcza, jest stokroć ważniejsza, i bardziej wpływa na losy ludzi niż zdobycie pasów mistrza świata UFC. A zatem, w samej PO powinna działać na rzecz jakiegoś dobrego prawa. A tak to jako poseł bierze kasę, i oczywiście więcej uwagi poświęci teraz MMA zamiast kryzysowi gospodarczemu jaki jest w Polsce.

    Jak w Polsce ludziom finansowo się nie polepszy ale pogorszy to zyski z MMA będą mniejsze. Gdyż dla człowieka ważniejszy jest chleb a nie igrzyska.

    Jak dla mnie oglądanie Guzowskiej czy Pudzianowskiego w MMA przypomina zakupienie kiepskiej jakości wiertarki za sporo kasy, i udawanie że super pracuje choć więcej jest ona w serwisie niż w pracy.

  29. @bambaryla w duzej mierze masz racje mowiac o pochlanianiu budżetu ale to jest w pewnym sensie inwestycja, ktora w przypadku Pudziana zwrocila „n” razy. Guzowska moze juz nie przyniesie takich zyskow finansowych edukacyjnych ani tez popularnosciowych ale powtarzamnie az takich ale to nie znaczy ze nie przyniesie. Bo kolejna grupa osob dowie sie czym tak naprawde jest MMA i zacznie sie interesowac ta dyscyplina sportu. Nie bedzie to taki skok jak w przypadku Pudziana bo to juz nie mozliwe ale bedzie

  30. Zakontraktowanie Guzowskiej przez KSW to gwóźdz do trumny dla MMA Attack. A jak nie będzie takiej konkurencji dla KSW to czy to przyczyni się do rozwoju MMA w Polsce? Dzięki komu KSW wprowadziło 3×5 czy undercard? Guzowska jako znana osoba w Gdańsku to był bardzo dobry pomysł na walkę wieczoru w Ergo Arenie, ale Cholewa zamiast wszystko dopiąć do końca to udzielił wywiadu, gdzie zdradził za dużo szczegółów i sam sobie strzelił w kolano. Jak jego organizacja zapadnie się pod ziemie to dla zawodników tam walczących też to nie będzie dobra wiadomość i również zakończy się oswajania Januszy z klatką w otwartym polsacie.
    „Chciałbym aby na naszych galach jednak największym bohaterem był zawodnik, a walka najważniejszym momentem”
    Maciej Kawulski

  31. Pytanie czy z biznesowego punktu widzenia jest już w Polsce miejsce dla dwóch dużych organizacji? Ze sportowego nie mam wątpliwości, że tak. Jednak obserwując jak MMAA sprzedawało bilety, jak sprzedało się ppv KSW23, widząc kulejący sponsoring, można domniemywać, że rynek jest ciągle mały.
    Wielu moich znajomych interesujących się sportem, oglądających boks, K1, nie interesują się z jakiegoś powodu mma, to jest target do zagospodarowania.

    K&L faktycznie robią dużo, żeby rynek rozwijać, chcą to zrobić szybko, stąd Pudzian i Guzowska, musimy to przełknąć choć staje ością w gardle.

    MMAA – problemy z zapełnieniem Spodka mogły wynikać z nadszarniętego zaufania, marnej promocji na Polsacie, najbliższa gala pokaże czy dotychczasowy plan się sprawdza, zobaczymy jak zejdą bilety, jeżeli wypełni się ta bardzo duża hala, będę spokojny o polskie mma.

  32. Nie wiem czy to się dobrze przysłuży mma. Przejrzałem nagłówki z google:  

    Wprost: "posłanka zamierza brać udział w brutalnych walkach MMA".

    Gazeta Trójmiasto : "posłanka PO Iwona Guzowska chce bić się w brutalnym MMA."

    TVN: "Posłanka PO w krwawym sporcie."

    Nosz kutfa. Ludzie dojdą do wniosku że to jakieś dziwactwo bez zasad i pewnie się skończy na stwierdzeniu: "a dobrze jej tak, wysłać tam Panie wszystkich  z Wiejskiej coby się pozabijali w tych klatkach".

  33. @lemmy, MMAA wróciło po rocznej przerwie więc może to miało wpływ na słabszą sprzedaż biletów. W każdym bądź razie to dzięki tej organizacji Janusze oswajają się z klatką i KSW będzie mogło w przyszłości z tego skorzystać. Tak samo mogło być z łokciami. A jak nie będzie większej konkurencji to również rozwój mma w pewnym sensie się zatrzyma.

    zobaczymy jak zejdą bilety, jeżeli wypełni się ta bardzo duża hala, będę spokojny o polskie mma.

    Przekonamy się czy w Polsce jest miejsce dla 2 dużych organizacji i gdzie jest dziś MMA, a gdzie KSW…
    „Chciałbym aby na naszych galach jednak największym bohaterem był zawodnik, a walka najważniejszym momentem”
    Maciej Kawulski

  34. Fakt faktem, że różnicowanie dość powszechnie akcpetowanego boksu od mma jest niezasadne, ale to przeciez normalne, że nie każdy lubi patrzeć, jak leją się po mordach, łamią nosy i rzucają o matę. Dla bardzo wielu ludzi mma to coś na granicy sportu i trzeba się z tym pogodzić. Sukcesem będzie, jeżeli motłoch zrozumie, że mma to, w uproszczeniu, połączenie karate, zapasów i judo i nie jest to nic gorszego niż boks. Tym bardziej, że przecież z 90% ludzi nie rozumie z 90% dyscyplin sportu. To normalne.

    Miałbym też wątpliwości co do tego, czy dziennikarze nie wiedzą, co piszą. Pewnie w dużej mierze tak jest, ale sądzę, że może to być zwykłe poszukiwanie sensacji…

  35. Nie wiem czy występ Iwony Guzowskiej na KSW to po prostu czysty polityczny marketing, nic więcej, a co do aspektu sportowego  te dwie rzeczy się wykluczają 39 letnia pani poseł to nie 42 letni Dan Henderson  a co do aspektu edukacyjnego niektóre stacje telewizyjnę patrzą na MMA dalej za węgła(przywaliłem Yoshim) 😀

  36. Aspekt sportowy? Proszę was, babka ostatni pojedynek stoczyła 10lat temu, więc o czym mowa? Po prostu chodziło o podłożenie nogi konkurencji. Iwonka by się dobrze sprzedała w Gdańsku na MMA4 jako rodowita mieszkanka, ale juz się nie sprzeda.

  37. Moze to nie konca adekwatne porownanie do tematu ale MMA w sportach walki to troche tak jak STRONG MAN w sportach silowych. Jeden i drugi sport sa polaczeniem dyscyplin Trojboju Silowego, Podnoszenia Ciężarów….. jesli chodzi o STRONG MAN-a i Boksu, Zapasow, BJJ, Kickboxingu, Judo, Karate……jesli chodzi o MMA.
    STRONG MAN przez ogol spoleczenstwa uznawany jest jako sport co wiecej Mistrzowie w tej dyscyplinie uznawani sa (i slusznie) za najsilniejszych ludzi na swiecie gdyz w tym sporcie wazna jest sila wszystkich grup miesni a nie tylko poszczegolnych.
    Analogicznie idac w MMA powinno byc tak samo teoretycznie mistrz w tej dyscyplinie powinien byc uznawany za najlepszego fightera swiata gdyz w kazdej plaszczyznie walki musi posiadac duze umiejetnosci by stac sie najlepszym a nie tylko dobrze uderzac czy byc wirtuozem parteru.
    Pytanie dlaczego tak nie jest?

  38. Aspekt sportowy? Proszę was, babka ostatni pojedynek stoczyła 10lat temu, więc o czym mowa? Po prostu chodziło o podłożenie nogi konkurencji. Iwonka by się dobrze sprzedała w Gdańsku na MMA4 jako rodowita mieszkanka, ale juz się nie sprzeda.

    Idealnie ujęte Applause

    Teraz ciekawe co wykombinuje Dariusz.

  39. STRONG MAN przez ogol spoleczenstwa uznawany jest jako sport co wiecej Mistrzowie w tej dyscyplinie uznawani sa (i slusznie) za najsilniejszych ludzi na swiecie gdyz w tym sporcie wazna jest sila wszystkich grup miesni a nie tylko poszczegolnych.<br style=”margin: 0px; padding: 0px; color: rgb(85, 85, 85); font-family: Verdana, 'BitStream vera Sans’, Helvetica, sans-serif; font-size: 12.727272033691406px; line-height: 19.488636016845703px; background-color: rgb(238, 238, 238);” />
    Analogicznie idac w MMA powinno byc tak samo teoretycznie mistrz w tej dyscyplinie powinien byc uznawany za najlepszego fightera swiata gdyz w kazdej plaszczyznie walki musi posiadac duze umiejetnosci by stac sie najlepszym a nie tylko dobrze uderzac czy byc wirtuozem parteru.<br style=”margin: 0px; padding: 0px; color: rgb(85, 85, 85); font-family: Verdana, 'BitStream vera Sans’, Helvetica, sans-serif; font-size: 12.727272033691406px; line-height: 19.488636016845703px; background-color: rgb(238, 238, 238);” />
    Pytanie dlaczego tak nie jest?

    Bo do społecznej świadomości jeszcze się nie przedarło, że w mma też jest szereg ograniczeń, jasne reguły i normalne sędziowanie. Poza tym wielu ludzi w ogóle nie uznaje lania się po mordach za sport. Ludzie myślą tak: boks jeszcze ujdzie, tam jest jakaś technika, zasady, ale to mma to już jest jakaś walka bez reguł, strasznie to brutalne, tam się bije leżącego…Wiecie, jak swojej rodzinie i znajomym od lat nie mogę wbić do głów, że to jest normalny sport, to jak ma pojąć to ktoś, komu nie ma kto tego wyłumaczyć?

    Pamiętam, że moja 1 styczność z mma była taka, że czasem oglądał to mój współlokator z pokoju, jak byłem na I roku studiów. Też na początku mi się to nie podobało (bo się kładli na glebie, zamiast bić w stójce) i nie rozumiałem o co biega. Bardziej się zainteresowałem, jak pojawiły się informacje, że Pudzian będzie walczył w KSW – wówczas zacząłem oglądać walki, bo byłem ciekaw, czy ktoś może pokonać tak silnego człowieka. Jako że boks oglądałem od dzieciaka, to potem zainteresowałem się, czy bokser ma w mma jakieś szanse. W ten sposób obejrzałem 'badawczo' kilkadziesiąt walk i mimo początkowej niechęci się wciągnąłem. Podaję własny przykład, żeby pokazać, że przełamanie stereotypów i zrozumienie mma to nie jest łatwy i szybki proces. Tak jak już pisałem, mma nigdy nie stanie się sportem tej kategorii co siatkówka czy piłka ręczna, ale może osiągnąć poziom akceptowalności społecznej taki jak boks. Co się może już niedługo przydać, Pudzian i Mamed nie będą walczyć wiecznie.

  40. @pool — niesłusznie strong mani są uważani za najsilniejszych ludzi na świecie — porównaj współczyniki jakie osiaga Jarosław Olech w martwym ciagu przysiadzie i wyciskaniu leżąc względem jego wagi w porównaniu z tym co w tych bojach osiągał Pudzian w szczycie formy ! a chyba nie chcesz mi powiedzieć że te 3 boje połaczone ze sobą nie poruszają wszystkich grup mięśniowych …
    fakt przyznaje z pełną świadomością że strong man jest wszechstronniejszy i że żaden 3boista siłowy choćby najsilniejszy w 2boju olimpijskim pewnie by poległ ze średniakami i że strong man jest wypośrodkowaniem tych 2 dyscyplin ale poruszanie się z jakimś ciężarem na ilość metrów czy też trzymanie jakiegoś ciężaru przez jak najdłuższy czas jak to w niektórych konkurencjach strongmańskich bywa jest sprawdzianem wytrzymałości siłowej a nie którejkolwiek z sił (bo jest ich pare rodzajów)
    dlatego jak nigdy wkurzam się kiedy Pudzian był nazywany najsilniejszym człowiekiem na ziemi [zwłaszcza ze większość zawodów wygrywał właśnie dzięki dużej przewadze w konkurencjach szybkościowych (to można jeszcze podciągnąć do siły bo również to osiąg włókien szybkokurzliwych) i wytrzymałosciowych] bo on był najlepszy w strongmanie a strongman nie jest dyscypliną strikte siłową — wystarczy popatrzeć w kroniki Jana Łuki który mając koło 60 na karku i parudziesięciu kilogramów mniej wygrał z Pudzianem w 2005 roku kiedy ten był jeszcze w szcycie formy !

    to takie moje czepialstwo szczegułów — jeśli chodzi o MMA …
    czy aby na pewno jest to tylko połączenie innych dyscyplin ?
    bo gdzie oprucz formuł fullkontaktowyh niektórych sportów i vale tudo które przeciętnemu człowiekowi w porównaiu do MMA(KSW) są właściwie nieznane są uderzenia w parterze ?
    dodatkowo Japoniskie MMA z kopnięciami w parterze na głowe pewnie też niezachęciła niektórych ludzi co i tak mają problem z akceptowaniem sportów walki w kategoriach sportu …
     no ale dziesiątki lat wmawiania że nie bije się leżącego bo to niehonorowe itp robią swoje w psychice niektórych i to również niestety zostawia jakieś piętno na wszechstronności tego sportu
    bo mój brat był (obecnie nie mamy kontaktu więc mówie w czasie przeszłym) wielkim fanem sportów walki i to właśnie uderzanych — uwielbiał K1, muay thai itp fascynowała go własnie wszechstronność muay thai w porównaniu do boksu ale MMA nie akceptował bo po prostu nie rozumiał parteru — ja również do tej grupy się zaliczałem przyznaje choć wiedziałem ze to kolejny element wszechstronności którego po prostu nie rozumiem …
    drugi przykład faceta mojej siostry — fan boksu — o boksie moge z nim pogadać i widze pasje MMA ogląda i walke stójkową potrafi ocenić idealnie ale w parterze własciwie nie wie która pozycja jest większym zagrożeniem — dziwnie to wygląda jak oglądamy razem gale i moja siostra komentuje „ale się skręcił do kimury” a on robi wielkie oczy bo nie wie co to kimura — no ale on ogląda bo jest element który go interesuje czyli boks — a jeśli ktoś boksu nie akceptuje ? nieakceptuje „bicia się” jak moja dziewczyna niegdyś ? nie przekonał jej Pudzian nie przekonał jej najman ani burnejka ani żaden inny frik ale właśnie skromność Mameda — i co poradzić na takich ludzi jak ona skoro niektórzy wzorem boksu promują walki pyskówkami przepychankami i brakiem ogłady niczym szpilka ? no to ich raczej nie przekona (i dlatego uważam że Okniński jest ostatnia osobą która powinna brać się za promocje MMA w jakimkolwiek stopniu !)
    żeby trafić do każdego i w jakimś stopniu go przekonać trzeba by wykorzystać wszystkie możliwości i choć uwielbiam Pride to niestety nie przez Pridowskie soccerkicki czy stompy nie przez klatke (chyba ze przez klatkoring wzorem M1) nie przez zbytnią pewność siebie wzorem Overeema nie przez buractwo szpilki czy Świątka ani nie przez krew — zaraz pędą kontrargumenty ale nie patrzcie na to oczami ludzi ze środowiska a popatrzcie na to oczami laików i ludzi którzy nie lubią brutalności (choć to bajka bo człowiek ma naturalną potrzebę wojny — ja wolę MMA niż wojne na słowa niektórych polityków czy jakieś medialne przepychanki no ale pamietajmy ze inni mogą mieć inaczej …)

  41. @marhelcin
    tak samo mozna powiedziec ze Valasquez nie jest tak dobrym bokserem jak Kliczko,zapasnikiem jak Taymazov czy Lopez. Nogueira czy Emelianenko nie byli tak dobrymi Judokami jak Nastula a mimo to odprawili go z kwitkiem. W sportach silowych jest podobnie z tym ze tam duzo latwiej stwierdzic kto jak jest dobry tam po prost kg sa wyznacznikiem.
    Wyciskanie lezac:
    Rekord Swiata = 324,3 kg bez koszulki (485 w koszulce)
    Pudzianowski = 300 kg
    Savickas = 285,5 kg
    Przysiad ze sztanga:
    Rekord Swiata = 553,3 kg
    Pudzianowski = 390 kg
    Savickas = 425,5 kg
    Martwy ciąg: (tutaj nie znalazlem wiekszego rekordu wiec wynika z tego ze Strong Man 3x Mistrz Swiata jest rekordzista)
    Savickas = 503,7 kg
    Pudzianowski = 430 kg.
    Nie mozna trenowac kilku plaszczyzn czy parti miesni osiagajac w kazdej czy nawet w ktorej kolwiek z nich tak dobre umiejetnosci czy sile jak ktos kto skupia sie na jednej konkretnej

  42. A poza tym patrzcie jak Guzowska patrzy na tą ring girl :D

    Guzowska "co się pindrzysz lafiryndo, zaraz ci dodupcę" hehehehehe

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.