(Fot.: www.konfrontacja.com)
Zdjęcia z gali KSW 14 wrzucamy dzięki uprzejmości federacji KSW, Jak zawsze polecam oglądać na pełnym ekranie
(Fot.: www.konfrontacja.com)
Zdjęcia z gali KSW 14 wrzucamy dzięki uprzejmości federacji KSW, Jak zawsze polecam oglądać na pełnym ekranie
Tylko jedno zdjecie z walki wieczoru? SKANDAL!
Hehe rozumiem, że to fotki z walk, a gdzie są fotki pań? :D:D
….jedno?
Ostatnia walka: przegrana (poddanie) Eric Esch (12-8-1) -> KSW 14 (18/09/10 w rankingu pl jest blad
Mort pewnie będą, na stronie KSW są też jakieś fotki.
„Pudzianowski z nazwiskiem super strong mana postanawia spróbować sił w MMA, podpisuje kontrakt na trzy walki pod
szyldem KSW, pierwszą walkę wygrywa zdecydowanie z Najmanem, później był problem z Japończykiem Kawaguchim ale
dał radę, kolejna walka z Silvią w Stanach był jaka była, ale okazało się, że Pudzianowski potrafi
przyciągnąć niesamowitą liczbę publiczności na amerykańskich galach!!! Ciekawostką jest też to, że
współorganizatorem gali z udziałem Pudziana i Silvy był Eric Esch dalej znany jako „Butterbean”…Pudzianowski
stracił wiele na walce z Silvią, dlatego trzeba było trochę odbudować jego miano wspaniałej niespodzianki na
ringach MMA. Nagle w Polsce pojawia się wcześniej wspomniany Butterbean… Dlaczego osoba z takim nazwiskiem się u
nas pojawiła? Czy myślicie, że osoba która już swoje zarobiła obijając się po głowie ma zamiar lecieć tyle
kilometrów, bo federacja KSW zapłaci mu jakieś może i przyzwoite (ale nie sądzę) pieniądze…Myślicie,że w
stanach mniej by zarobił? Eric Esch swój ostatni pojedynek stoczył 9 grudnia 2005 roku, później zajął się
organizacją gal MMA (wcześniej mówiłem, że ta z Silvią była współorganizowana przez niego). Co ciekawsze,
kolejna walka Pudziana w U.S.A odbędzie się na gali organizowanej przez Escha-Butterbeaba…Zastanawiające no nie? Ta
walka miała na nowo podnieść renomę nazwiska Pudzianowskiego na światowym rynku MMA, miała pokazać jakim
odmienionym zawodnikiem jest Pudzianowski, który nie leci na pałę do przodu, który się nie męczy po pięciu
sekundach walki, który z rozmysłem wygrywa pojedynek. Pudzian zyskał na nowo w oczach kibiców ale takich którzy nie
wiedzą o takim małym a jednak dużym układziku między wspomnianymi panami… Zmierzam oczywiście do tego, że walka
była tak widocznie ustawiona jak chyba nigdy w Polsce, nawet za komuny tak ewidentnie nie były ustawiane
walki!!! Butterbean, którego ewidentnym atutem jest lewy prawy krzyżowy, prawy sierpowy i cała gama ciosów z prawej
ręki w ciągu całej walki nie użył ani razu prawej ręki (no chyba że do zasłaniania się)!!! Pudzianowski po
obaleniu nie zadał żadnego ciosu czysto w twarz, ładował tylko w gardę. Butterbean nie odklepał od razu, żeby
rządni krwi ludzie popatrzyli sobie jeszcze trochę na bitkę i nacieszyli oko po czym się poddał ewidentnie… Tyle
w tym temacie…nie dajmy się omamiać, ja osobiście chcę oglądać zdrową rywalizację, a to co widziałem było
śmieszne, jak bym chciał oglądać teatrzyk, to bym sobie wrestling włączył… No ale reasumując, to każdy ma
czego chciał, trzeba poczekać do kolejnej walki Pudziana, tylko z człowiekiem który bezie chciał z nim wygrać.
Osobiście nie daję Mariuszowi szans z żadnym zawodnikiem chociażby średniej klasy…”
Komentarz z demotywatorów użytkownika „cynio5”, zastanawiający
rzeczywiście zastanawiające, szczególnie fragment o ostatniej walce Erica w 2005 roku.
Ta plotka pojawiła się już przed samą jego walką. I dziwne, że Pudzian zrealizował swój plan w 100% gdy Butterbean o nim wiedział i mówił, że będzie się bronił od tego obalenia ;]. Z czego wiem to Mirek Okiński jako pierwszy to powiedział.
Widocznie to taki specjalista ostatnich 24 godzin , ale żeby nie wejść nawet na wiki i sprawdzić ? Bo nie sądzę że wie o czymś takim jak sherdog. Krzychu tylko znowu nie o Oknińskim xD
Viacheslav ” Ryży Tarzan syn Swaroga ” Datsik cię szuka !
Sprawdźcie sobie jak Butterbean bronił obalenia w ostatnich walkach, tych po 2005, i zobaczycie, że on naprawdę nie jest w stanie tego robić.
Polacy to mistrzowie w tworzeniu teorii spiskowych, nie ma lepszych od nas
pereiro, komuna nas tego nauczyła toć 😀