Mateusz Gamrot już w maju ponownie pojawi się w okrągłej klatce KSW. Podczas zbliżającej się gali KSW Colosseum na Stadionie Narodowym, po raz drugi stanie do obrony mistrzowskiego pasa. Na razie jednak nie wie z kim przyjdzie mu się zmierzyć.
W tym temacie jeszcze nie było wstępnych rozmów. Na razie mój występ został oficjalnie potwierdzony, więc przygotowuję się bardziej ogólnorozwojowo. Zostały jeszcze cztery miesiące do walki, zatem jest jeszcze dużo czasu na konkretne przygotowania, typowo taktyczne pod rywala.
Mateusz nie kryje, że cieszy się z występu podczas największej gali KSW w historii.
Gala zapowiada się rewelacyjnie. Jest to chyba jedna z największych gal na świecie, jakie do tej pory były robione z tak dużą publicznością. Dla mnie to prawdziwa bomba, bo jestem takim zawodnikiem, że im większa publiczność, im większa wrzawa, tym bardziej mnie to nakręca i czuję jeszcze większą motywację i chęć do pokazania jeszcze lepszej walki. Czuję więc, że występ podczas tej gali wyjdzie zdecydowanie na plus.
W tym roku „Gamer” chciałby ponownie zawalczyć dwa razy, a tradycyjna już grudniowa gala KSW wydaje się być idealnym rozwiązaniem na kolejny start.
Taki układ jak najbardziej by mi odpowiadał. Jakby się udało zawalczyć również pod koniec roku, byłoby idealnie, a pomiędzy galami miałbym wakacje i czas dla rodziny.
Jego lubię
najdziwniejszy jest brak Borysa na karcie walk 😉 choć sam zapowiada że będzie jak myślicie może jakiś super pojedynek z Mamedem jest na horyzoncie
Oby rywal był na poziomie i będzie mega walka!