Michała Materla, który podczas gali KSW 42 zmierzy się ze Scottem Askhamem, w rozmowie z Polsatem Sport przedstawił swoje spojrzenie na największe atuty swojego rywala.
Jest doświadczony, a dodatkowo jest mańkutem. To są jego największe atuty.
Materla ma jednak na swoim koncie zdecydowanie więcej zawodowych walk i nie przejmuje się przesadnie tym, że Askham miał okazję walczyć w UFC.
Myślę, że wielu moich przeciwników miało przeszłość w UFC i to nie jest coś co mnie jakoś specjalnie przeraża.
Szczeciński fighter swoje trzy ostatnie starcia zakończył nokautami i cieszyłby się, gdyby i tym razem tak samo potoczył się bój.
Byłoby fantastycznie, ale tego nie można tak jasno określić. Wiadomo, że chciałbym i trenuję tak, żeby to się udało, ale w walce to musi wyjść samo.