„Walka z Drwalem to byłby ogromny zaszczyt” – Łukasz Bieńkowski po wygranej na KSW 38

4 KOMENTARZE

  1. Narodowy ?Po to żeby zanudzić 50tyś osób na stadionie ?Zdecydowanie najgorsza walka na tej gali.Po tej walce KSW może obu podziękować za współpracę.Trzymanie przez jednego i drugiego dystansu niczym przeciw Stefanowi Struve było nad wyraz żenujące, a cepy latające 2 metry od brody też nie robiły wielkiego wrażenia.

  2. Ta walka przypomniała mi czemu od paru lat unikam oglądania Chmielewskiego. Na temat tego pana mam teraz te same odczucia. Swoją drogą to w sumie całkiem zabawne, że z takiego prawilnego git co konfidentowi ręki nie poda, wyszła taka strachliwa pizda w klatce 😀

  3. Mam głęboką nadzieję, że przestaną go promować z uporem maniaka jako polskiego Wanderleia Silvę. Nawet punktu zaczepienia nie ma w sposobie walki (chyba, że ten pamiętny soccerkick). Albo niech już dodają, że jaki kraj taki Wanderlei…

  4. Bieniu dał najnudniejszą walke na ksw 38, unika walki a on chce z Drwalem he he he. Jestem pewien ze Siwy by go dojechał jesli dostałby kontrakt w ksw.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.