Dokładnie 10 lat temu, 15 listopada 2008 roku na gali UFC 91, odbył się pojedynek pomiędzy Brockiem Lesnarem, a legendarnym Randym Couturem. Lesnar już w swoim trzecim występie dla organizacji, a czwartym w karierze, dostał szansę walki o pas mistrzowski.
Obu zawodników dzieliło ponad 20 kilogramów. Couture był zawodnikiem dużo bardziej doświadczonym, jednak starszym i mniejszym od swojego przeciwnika. Couture wygrał pas UFC po raz piąty w swojej karierze, dokonał tego w starciu z Timem Sylvią na UFC 68. Następnie udało mu się obronić tytuł z Gabrielem Gonzagą, a kolejnym pretendentem został Brock Lesnar, który w UFC stoczył do tamtej pory tylko jedną zwycięską walkę. Na UFC 87 rozprawił się z Heathem Herringiem, wygrywając przez jednogłośną decyzję.
W drugiej rundzie pojedynku Lesnar naruszył Couture’a ciosem w stójce, po którym ten padł na ziemię. Brock doskoczył do swojego rywala i wyprowadził jeszcze serię kilkudziesięciu szybkich i krótkich uderzeń. Mario Yamasaki przerwał pojedynek, a Brock Lesnar został nowym mistrzem UFC w wadze ciężkiej.
Lesnar dwukrotnie obronił tytuł wywalczony w pojedynku z Couturem. Na jubileuszowej gali UFC 100 zmasakrował twarz Franka Mira, a na UFC 116 po przetrwaniu nawałnicy ze strony mocno bijącego Shane’a Carwina, wygrał przez trójkąt rękami w drugiej rundzie. Lesnar stracił pas dopiero na rzecz Caina Velasqueza, który w brutalny sposób rozprawił się z mistrzem. Później nastąpiły problemy zdrowotne, ponad roczna przerwa i przegrana przez nokaut w starciu z Alistairem Overeemem, po którym Lesnar zakończył karierę i powrócił do WWE. Brock wystąpił w oktagonie później jeszcze jeden raz, na kolejnej jubileuszowej gali UFC 200, gdzie pokonał na punkty Marka Hunta. Amerykanin został jednak zawieszony za doping i wynik walki z Huntem zmieniono na No Contest. Obecnie coraz więcej spekuluje się o kolejnym powrocie Brocka Lesnara i jego walce z Danielem Cormierem.
Zobacz jak Brock Lesnar rozprawił się z Couturem 10 lat temu.
Nawet stójka Lesnara wystarczyła żeby go skosić.